Dwa wspomnienia z wycieczki do Warszawy - clockworklukis
Poezja » Wiersze » Dwa wspomnienia z wycieczki do Warszawy
A A A

 

chłód tego miasta ma smak
oblizuję sobie palce
 
I
 
na dachu wyssaliśmy światło po ostatnią kroplę
zarumienieni brzuchy pełne jak przejedzone pszczoły
z łakomstwa skóra odchodziła nam płatami od łopatek
żywica w gruszki bo sokom nie ma końca
 
II
 
przystanek stacja benzynowa nie mogłem usiedzieć
na miejscu ryk dalej w noc chcę zapomnieć
ale mój ojciec o zapachu deszczu troskliwy jak kamień
oskalpował już z uśmiechem całe niebo z gwiazd

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
clockworklukis · dnia 26.04.2018 20:35 · Czytań: 419 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 7
Komentarze
introwerka dnia 27.04.2018 10:42
Podoba mi się bardzo ten wiersz, jest niezwykle sensoryczny i oryginalny. Od dłuższego już czasu nie stawiam tekstom ocen, napiszę więc tylko opisowo, że podobają mi się szczególnie kreatywne sformułowania w rodzaju: „ryk dalej w noc”, niekiedy (jak tu: „żywica w gruszki” ) oscylujące na granicy zrozumiałości, ale to dobrze, bo wytrącają czytelnika ze stereotypowych kolein odbioru, każąc mu zanurzyć się i chłonąć niebanalny świat autora.

Pozdrawiam :)
clockworklukis dnia 27.04.2018 20:18
Dziękuję za miłe słowa, introwerko. Owe kreatywne sformułowania są wynikiem mojego poszukiwania środków wyrazu innych niż używanie czasowników. Zauważyłem, że można napisać po prostu "ryk" zamiast "ryczałem", jednocześnie nadając więcej znaczeń. Tak samo z tym drugim wyrażeniem, "w' sugeruje ruch do środka czegoś i w tym przypadku łatwiej nawet było mi wyrazić to bez użycia czasownika (miałem na myśli coś w stylu: wysyłaliśmy/pompowaliśmy żywicę w gruszki, tak jak drzewa wysyłają swoje soki w miejsca, które ich potrzebują, np. w owoce).
Leszek Sobeczko dnia 27.04.2018 22:05
dużo sobie obiecywałem po tytule, i ... a tu obrazek jak z małomiasteczka, aczkolwiek trzecia, ostatnia ma wartość samą w sobie i jej ta 'warszafa' jakby zawadza; zabrakło tego czegoś

pozdrawiam
clockworklukis dnia 27.04.2018 22:15
Leszek Sobeczko napisał:
dużo sobie obiecywałem po tytule


Bardzo możliwe, że tytuł wprowadza w błąd. Ten wiersz jest jednak bardziej o samych wspomnieniach niż o Warszawie. Stąd też klimat tego miasta może nie być odczuwalny. Wtrącę tylko, że nawet duże miasta mają 'małomiasteczkowe' dzielnice, ogrody działkowe, itd.

Leszek Sobeczko napisał:
trzecia, ostatnia ma wartość samą w sobie i jej ta 'warszafa' jakby zawadza


Niezbyt rozumiem, co masz na myśli.

Dzięki, że wpadłeś!
Leszek Sobeczko dnia 27.04.2018 22:29
warszafa -odn. tytułu
Opheliac dnia 28.04.2018 16:56
Podoba mi się szczególnie druga cząstka. Jest w niej coś z powagi, nawet tragizmu, ale przede wszystkim - z ironii (losu). Ciekawe są też te przeciwieństwa, kiedy z jednej strony szukamy ciągle ciepła, "wysysamy światło po ostatnią kroplę"", a z drugiej - chłód ma swój urok, smak, przyciąga.
A najbardziej w tym wszystkim pasuje mi to, że osobiście poczułam tę stolicę czy jak kto woli -stolycę ;)
clockworklukis dnia 30.04.2018 21:44
Opheliac, dziękuję za wizytę i za pozytywny komentarz.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:164
Najnowszy:dompol.2024