Spotkałam na " krzyżowej drodze" nihilistę.
Namoczył gąbką z octem i kwiaty w moich uszach zwiędły. A przecież były żywe, nawet, gdy tata pił. Po jego śmierci zaczął się spływ czarną rzeką.
Czasem spotykam nihilistę (to jest jak fatamorgana). Stoi na brzegu. Podpływam i dostaję siatkę pełną ryb. Potem umawiamy się z psycholożką. Ona pyta: "Którą zdechłą rybkę usuwamy?"
- To prawda - mówię do nihilisty. - Mój tatuś pił i zmarł na zawał. Tak. U ciebie zaś samobójstwa miłości na szeroką skalę. Tyle, że próbuję tworzyć ołtarz, ty niestety taśmę.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt