Wywołać deszcz - Marek Adam Grabowski
Proza » Historie z dreszczykiem » Wywołać deszcz
A A A

Kiedyś u nas w Kościach Wielkich pojawił się problem, że dawno nie było deszczu. A to jest dla ludzi na wsi, którzy żyją z pracy na polu, wielki kłopot.

Rozumiecie, o co chodzi; jak nic nie pada, to potem nic nie rośnie. A jak nic nie rośnie, to potem nie ma plonów.

I tak pewnego dnia na polu zebrała się gromadka ludzi i zaczęła narzekać na suszę.

-To już koniec!

-Jesteśmy zgubieni!

-Nic nas nie uratuje!

Takich pesymistycznych i właściwie histerycznych okrzyków nie było końca, jednak nagle jeden mężczyzna krzyknął:

-Kurwa, niech wreszcie zacznie lać!

I wiecie co się stało? Naprawdę lunęło.

Wtedy ten mężczyzna zrozumiał, że ma władzę nad pogodą. Takie osoby nazywano kiedyś płanetnikami. A bycie płanetnikiem to niezła gratka.

Jak się podszkolił w swoich umiejętnościach, to tłumy ludzi zaczęły go prosić o manipulacje pogodą.

Był już tak dobry, że potrafił nawet sprowadzić na święta śnieg, tak jak było w dawnych czasach.

Nie brał za to pieniędzy, gdyż wybrał sobie inną formę zapłaty- pozycję na wsi. A ta pozycja była już tak duża, że postanowił kandydować na sołtysa Kości Wielkich. Jednak ta szybko się rozwijająca kariera musiała wzbudzić reakcję.

I tak oto w jedynym domu zrobiono zebranie.

-Wszyscy są już tak pochłonięci jego anomaliami pogodowymi, że zapomnieli o mojej magii! - krzyczała Baba Jaga.

-Ten człowiek wpadł w jakieś diabelskie moce. To co robi, to istne szarlataństwo. Na pewno jest już opętany przez diabła – powiedział ksiądz.

-Jest już opętany! To nie fair! Ja od tylu lat robię szatanowi laskę i jakoś nie chce mnie opętać! - jęczała Witch patrząc na swoje czarne pazury.

-Nie mogę dopuścić, żeby i on wystartował w wyborach. Jest dla mnie nieuczciwą konkurencją!- sołtys walnął pięścią w stół.

-Od lat to owczarze mieli monopol na sterowanie pogodą, a tutaj ten mi wszystko odebrał- owczarz również był wzburzony.

W sumie to intencje ich były zróżnicowane; ale cel jeden- pozbyć się płanetnika.

Cela są zawsze ważniejsze od intencji.

Poszli więc pod jego dom. On wyszedł im naprzeciwko i spytał w nieprzyjemny sposób:

-Czego tu? - jakby nie wiedział, że chcą się jego pozbyć.

-Jako przedstawiciel władzy, nakazuję ci zaprzestać działalności płanetnika lub opuścić naszą społeczność- sołtys wydał rozkaz.

-Jakiej władzy?- zaśmiał się płanetnik.- Niedługo wygram wybory i to ja będę wówczas władzą!

-Słuchaj, jestem owczarzem i nie potrafię spowodować nawet małego zefirka; a skoro owczarz nie jest tutaj płanetnikiem, to nikt nie powinien nim być! Zrozumiano! - owczarz mówiąc to, wskazał na niego palcem, co nieudolnie próbowało dać wyraz siły.

-Nie machaj mi tutaj paluchem! - bronił się płanetnik.- Nie moja wina, że jesteś dupa, a nie owczarz!

-Synu, nawróć się i odejdź od czarnej magii!- błagał go ksiądz.

-Czarny to jesteś ty!- chamsko odburknął płanetnik. - A tak w ogóle, to maja matka nie wspominała, że się z tobą puszczała, więc chyba nie jestem twoim synem!

-Zrozum głupcze, że magia to domena czarcich kochanek. Jeśli będziesz się nią zajmował, to pożałujesz! Chyba sama przemienię ciebie w żabę! - Baba Jaga groziła.

-Właśnie, a potem sprzedamy cię do francuskiej restauracji! - dodała Witch.

-Jeśli chcecie mieć żaby, to spójrzcie w lustro głupie babsztyle!- płanetnik zaatakował je w seksistowski sposób.- Ciekawi mnie, jak diabeł może mieć taki kiepski gust.

Wszelkie prośby nie pomagały; czego by nie powiedzieli i tak płanetnik złośliwe się odcinał.

W pewnym momencie jednak sołtys powiedział coś, czego się nikt nie spodziewał:

-Właściwie to ty nie jesteś wcale dobrym płanetnikiem; nigdy nie wyczarowałeś tęczy!

Te słowa zaskoczyły odbiorcę. Na chwilę zamilkł, ale potem powiedział:

-Zawsze musi być ten pierwszy raz.

I rzeczywiście po chwili wyczarował piękną tęczę.

Najbardziej niesamowite było to, iż była tęcza, a przedtem nie było deszczu. Trzeba nazwać rzeczy po imieniu, istna magia.

-I co powiesz na to mądralo? - triumfalnie spytał sołtysa.

-To mądrala powiem, że mamy tutaj strefę wolną od LGBT, a więc złamałeś prawo! Karą jest wygnanie z Kości Wielkich!

-O kurwa!- jęknął płanetnik.

Tak oto, został pierwszą heteronormatywną ofiarą stref wolnych od LGBT.

Marek Adam Grabowski

Warszawa 2020

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Marek Adam Grabowski · dnia 12.12.2020 11:39 · Czytań: 567 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 8
Komentarze
Jacek Londyn dnia 12.12.2020 12:27
Interesująca historia, ale czy może być inna, skoro dotyczy płanetników? :) Chyba nie.

Dużo fajnych dialogów, fragment o produkcji laski dla czarta, itd.

Finał do przemyślenia. Płanetnik aspirujący do posady sołtysa zostaje wydalony ze wsi po wyczarowaniu tęczy, bo złamał prawo. Nie wiadomo dlaczego. Jaką wyczarował? „Normalna” ma siedem kolorów; żeby złamać prawo powinien wyczarować tęczę LGBT – sześciokolorową. Tak zrobił?

Technicznie sporo do poprawy – łączniki rozpoczynające dialogi, spacje, niektóre niedopracowane sformułowania.

Pzdr
JL
Marek Adam Grabowski dnia 12.12.2020 17:28
Dzięki. Finał jest żartem, ale z pewnością sołtys wrobił winnego naciągając całą sytuację. Co do braku pauz dialogowych; niestety mój blog (nie wiem czemu?) przemienia te pauzy w kropki, więc muszę zamiast nich robić te myślniki.

Pozdrawiam!
Darcon dnia 13.12.2020 10:27
Marku, powiem szczerze, że ten utwór nie przypadł mi do gustu. Choć to nie tylko to. Staram się nie oceniać pod względem własnych upodobań. Tekst niedomaga z kilku powodów. Pomijam drobiazgi, jak brak spacji w dialogach. Bardziej doskwierały mi same dialogi. Ja wiem, że to miała być pewna satyra, tekst prześmiewczy, ale dialogi brzmią topornie, i raczej mało naturalnie. Nie wiem, czy to przerysowanie wyszło im na dobre. Sama historia też nie ruszyła za specjalnie. To utwór na współczesne czasy, choć to akurat ani mu szkodzi, ani pomaga.
Pozdrawiam.
Marek Adam Grabowski dnia 13.12.2020 15:44
Dziękuję z szczery komentarz. Merytoryczną krytykę przyjmuję z pokorą.

Pozdrawiam!
Kazjuno dnia 14.12.2020 12:16
Też, Marku Adamie Grabowski mam pewne zastrzeżenia i podzieliłbym tu w części opinię Darcona. Może podcięły Ci skrzydła moje nalegania by redukować bluzgi. Te jednak, przynajmniej z ust Witch i Baby Jagi wzmacniały komizm. One mogłyby coś chlapnąć.
Nie podzielam krytyki, że tekst nie zawiera komizmu. Pomysł też jest.

Co jeszcze, to musze powiedzieć, że jednak widzę postęp. Mimo braku spacji tekst jest na pewno podany sprawniej. Więc poprawiasz warsztat.
Nie zrażaj się krytyką, cały czas czuję w Tobie potencjał.
Masz najważniejszą cechę - moim zdaniem - bogatą wyobraźnię.
Zdobywasz umiejętności, które przełożą się na większą swobodę zapisu, potem w połączeniu z pomysłowością - a tej Ci nie brakuje - masz nie małe szanse na kreowanie oryginalnych tekstów.

Pozdrawiam, Kaz
Marek Adam Grabowski dnia 14.12.2020 16:56
Kazjuno- pisarz stopniowo się uczy. Dziękuję za miły i konstruktywny komentarz.

Pozdrawiam!
Madawydar dnia 22.01.2021 09:36
Pomysł dobry. Masz wyobraźnię. Warsztat zawodzi, ale to jest do poprawy. Nie mniej jednak widzę w treści pewne niekonsekwencje. Mniemam mianowicie, iż Kości Wielkie znane sa z toleracji. Jak boowiem wytłumaczyć równoprawną obecność w spolecznosci księdza i dwóch czarownic spółkujących z szatanem? Poza tym pozbywanie się tak skutecznego czarodzieja jest poważnym błędem, bo lepiej jest mieć nowego sołtysa i deszcz na zawołanie,aniżeli starą wladzę i pomór glowdowy z powodu nieurodzaju. No, ale rzeczywiście w dzisiejzym świecie waliki o wladzę rozsądek ne zawsze idzie w parze. Tak też odbieram to przesłanie w tym opowiadaniu.

Pozdrawiam

Mad
Marek Adam Grabowski dnia 22.01.2021 13:51
Dzięki! Co do niekonsekwencji- tolerancja tutaj jest, ale nie w sensie współczesnym. Mamy porostu tolerowanie; ale nową osobę już trudno było tolerować. Natomiast dla mieszkańców ten czarodziej był cenny, ale właśnie to rozzłościło "grupę trzymającą władzę".

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty