Epitafium - Prostaczek
Proza » Miniatura » Epitafium
A A A
Od autora: Mojej mamie.

Kiedy odchodzi bliska osoba. Ale wiesz. Nie tak, jeb drzwiami i emocje, już na zewnątrz, na świeżym powietrzu, mieszają się ze łzami i są wydalane przez oczy. Jakby ktoś wylewał przez okno pomyje. Kiedy odchodzi na leżąco. Bez jeb. Przez otwarte usta. Oddech wychodzi, a następny nie chce przyjść. Zdziwione ciało go oczekuje. Wszyscy naokoło go oczekują i nic. Wdech, wydech, wdech wydech, wdech, wydech... To takie nienaturalne i niesmaczne. Takie niekomfortowe dla otoczenia. Jakiż to straszny ambaras. I jeszcze trzeba powiedzieć innym. Halo. To ja. Tak, ten ja. Nie było wdechu. Przyjeżdżajcie. Będą schabowe z buraczkami i będziemy wzruszeni. Kiedy? Pojutrze, licząc od jutra. Czekamy.

Wtedy właśnie emancypują się myśli. I to dosłownie. W sensie "emancipatio". Zaczynają się z tobą bić. I nie ma żadnego znaczenia stare powiedzenie, które mówi, że powinno być na odwrót. Chłoszczą twoje sumienie jedna po drugiej i krzyczą: Powinieneś płakać skurwielu. Powinieneś szlochać w odpowiedni na tę okoliczność sposób. Z głową wciśnięta aż po uszy, między drżące ramiona. Dokładnie tak, jak widziałeś na filmach.

A tu nic. Ani kurwa jednej łzy. Ani jednego drgnięcia ramienia. Wtedy już wiesz. Jesteś zły. I nic nie pomoże, że jesteś smutny. Tak cholernie smutny. Że płaczesz tym smutkiem. Że jesteś jeszcze mniejszy, niż byłeś do tej pory, patrząc w kosmos. I to nie dlatego, że ten kosmos ciągle się rozszerza, tylko dlatego, że smutek zredukował cię niemal do podłej nicości. Zapadł się w głąb resztek sumienia i próbuje nim wstrząsnąć. Że jest on tak czarny, jak jądro czarnej dziury, którego nikt nie zobaczy, nie zbada i nie rozpozna. Tak jak nikt nie zobaczy, nie rozpozna i nie zbada twojego smutku.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Prostaczek · dnia 23.02.2021 07:21 · Czytań: 463 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 5
Komentarze
Wiktor Orzel dnia 23.02.2021 07:21 Ocena: Dobre
Cytat:
.Wszyscy


Brakuje spacji.

Cytat:
Wdech, wydech, wdech wydech, wdech, wydech....


Tutaj za dużo kropek, wielokropek powinien mieć ich trzy.

Cytat:
"Halo. To ja. Tak, ten ja. Nie było wdechu. Przyjeżdżajcie. Będą schabowe z buraczkami i będziemy wzruszeni. Kiedy? Pojutrze, licząc od jutra. Czekamy."


Albo kursywa, albo cudzysłów. Jedno i drugie to odrobinę za dużo. Analogicznie zastosowałbym ten zabieg tutaj:

Cytat:
"Powinieneś płakać skurwielu. Powinieneś szlochać w odpowiedni na tę okoliczność sposób. Z głową wciśnięta aż po uszy, między drżące ramiona. Dokładnie tak, jak widziałeś na filmach."


Cytat:
sumnienia


literówka, sumienia.

Cytat:
Że jesteś jeszcze mniejszy, niż byłeś do tej pory [,]patrząc w kosmos.


Brakuje przecinka.

Tekst się dobrze czyta, kolejny raz umiejętnie wplatasz ścisłą terminologię do opisania stanów psychicznych, fajnie Ci to wychodzi. Tak to już z tą żałobą bywa – wyparta, potrafi przyjść nawet po latach.
Prostaczek dnia 23.02.2021 08:40
Dziękuję za przychylny komentarz. Błędy poprawiłem. Pozdrawiam.
Kazjuno dnia 27.02.2021 20:31
Musiałeś, Prostaczek, nie raz za matki życia zaleźć jej skórę. Bo jak wnioskuję, powyższe epitafium "Postawiłeś" właśnie matce.
A skupiłeś się na - powiedziałbym - osobistym przeżywaniu swojego smutku. U mnie z żałobą po matce było zupełnie inaczej i wydaje mi się, że każdy przeżywa odejścia bliskich na różny sposób.

Cytat:
I nic nie po­mo­że, że je­steś smut­ny. Tak cho­ler­nie smut­ny. Że pła­czesz tym smut­kiem. Że je­steś jesz­cze mniej­szy, niż byłeś do tej pory, pa­trząc w ko­smos. I to nie dla­te­go, że ten ko­smos cią­gle się roz­sze­rza, tylko dla­te­go, że smu­tek zre­du­ko­wał cię nie­mal do pod­łej ni­co­ści. Za­padł się w głąb resz­tek su­mie­nia i pró­bu­je nim wstrzą­snąć. Że jest on tak czar­ny, jak jądro czar­nej dziu­ry, któ­re­go nikt nie zo­ba­czy, nie zbada i nie roz­po­zna. Tak jak nikt nie zo­ba­czy, nie roz­po­zna i nie zbada two­je­go smut­ku.


W powyższym zacytowanym kawałku; nie mam pewności, czy nie pokusiłeś się o próbę definiowania w najogólniejszym zarysie przeżywanie bólu po śmierci ważnej dla Ciebie osoby, jakby w przekonaniu, że podobnie przeżywają to inni.

Ciekawych użyłeś kosmicznych metafor, ale zadałem sobie pytanie, czy podobnie mógł czuć kto inny?

Tu rozkładam ręce, sam utratę ojca, potem matki przeżywałem zupełnie inaczej, choć daleko mi było do wcielenia się w rolę ostentacyjnego płaczka.

Pozdrawiam.
Prostaczek dnia 27.02.2021 21:04
Tak to już jest. Wszystko odbywa się zupęłnie inaczej, niż się spodziewałeś. Myślisz, że wtedy nie będziesz sobą, a jednak jesteś. Aż do bólu jesteś.
Pozdrawiam
Marek Adam Grabowski dnia 01.03.2021 14:08
Niektóre teksty masz super, ale ten nie zachwyca. Dla mnie jest jakimś jękiem twojej frustracji, chociaż muszę przyznać, że końcówka jest ciekawa.

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
viktoria12
03/12/2023 18:02
Zajefajny wierszyk. »
mike17
01/12/2023 16:30
... było nas trzech, w każdym z nas inna krew... Świetny… »
Marek Adam Grabowski
01/12/2023 15:57
Dobrze napisane opowiadanie. UFO to nie muszą być kosmici -… »
valeria
30/11/2023 22:59
Dziękuję, czytam, a byłam zajęta:) »
valeria
30/11/2023 22:58
Dziękuję:) »
dach64
28/11/2023 16:55
Bardzo słuszny wiersz. Niezwykle istotny i prawdziwy.… »
Marian
28/11/2023 08:25
Marku, dziękuję za odwiedziny. »
gaga26111
27/11/2023 17:56
Dziękuję:) za opinie i czas poświęcony na komentarze.… »
Lilah
26/11/2023 20:13
Bardzo dziękuję, ajw. Moje strofki mają trochę inne metrum… »
ajw
26/11/2023 19:47
Przepiękne tłumaczenie. Pozdrawiam serdecznie, Lilah :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Wiolinie - piękna interpretacja :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Niby nic, a jednak dzieje się w tym wierszu pomiędzy… »
mike17
26/11/2023 17:54
A ty liż mnie, to taka piękna gra :) Sztuka lizania to nie… »
Yaro
26/11/2023 14:12
Pozdrawiam:) »
Yaro
26/11/2023 14:11
Nie wiem czy celowy rozjazd światów , taki obraz się… »
ShoutBox
  • Berele
  • 28/11/2023 08:40
  • Poranek; dźwięk budzika, odcisk brudnej ręki na ścianie, szum czajnika, strumień wody do kubka, silnik samochodu dostawczego za oknem; wciśnięcie klawisza w starym radio.
  • mike17
  • 14/11/2023 20:43
  • Sweet dreams, my love :)
  • Jaaga
  • 14/11/2023 12:23
  • Dzień dobry, zapraszam na herbatkę.
  • mike17
  • 13/11/2023 14:45
  • Dzień doberek całej literackiej społeczności :)
  • aleksander81
  • 13/11/2023 09:16
  • I dzień dobry w poniedziałek, do piątku już niedaleko ;)
  • mike17
  • 12/11/2023 14:02
  • Wesoły pozdrowczyk ślę dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty