Poezja » Wiersze » GEMMA
A A A

 

Kto jest przebudzony, ten nie może już
umrzeć; sen i śmierć są dla niego
tym samym.*

 

Zamajaczyłam w golemie,
w człowieku bez twarzy
ulepionym ze skazy
w eskapistycznym gnieździe w kąciku
mojej powieki.

 

Chodzi teraz moją ulicą,
wychodzi zza winkli tęsknoty.
Rozdaje nieobecnym bilety
na spektakle obrzydzenia.

 

Straszy nas teraz po nocy
schowanym w skrzyni czasu argumentem;
dopada do gnijących obrazów,
ucieka ze swoim koszmarem
w zaszytą ustami trwogę.

 

Jawi się (o)błędem,
rozciętą tętnicą dobrych chęci.
Stoi pod moimi drzwiami
z bezksiężycową krwią w glinianych
żyłach. Słyszę jego szepty
w nieświadomej powłoce odegrania.

 

Ulepiony na chwałę wrogości i strachu
otwiera mi księgę zwierzęcości
i stęchłego nadtrawienia. Pokazuje
znaki. Patrz, tam rozpisali nas już na części,
jesteś tylko opiłkiem mojej
zawziętości.

 

Jestem tylko opiłkiem
swoich głodnych słów.

 

* "Golem", Gustav Meyrink

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
bazgrolamentoo · dnia 21.03.2021 08:36 · Czytań: 414 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 14
Komentarze
Usunięty dnia 22.03.2021 09:37
Gemma, czyli o ile się nie mylimy kamień szlachetny w reliefie. Potem cytat z Golema, który kojarzy się z przypomnianą przez popularnego badacza świadomości Kena Wilbera sentencją z dawnych czasów, która niezwykle trafnie ukazuje cel większości tradycji religijnych: „Jeśli umrzesz zanim umrzesz, to nie umrzesz kiedy umrzesz”.

Dalej jednakowoż gorzej eskapistyczne gniazdo..., winkle tęsknoty, nieudane poetyzowanie do opiłków zawziętości i opiłków głodnych słów.

Nie wiem jaki miał być przekaz tej wypowiedzi.
bazgrolamentoo dnia 22.03.2021 17:15
Panie Bu, dziękuję za komentarz.
Nie znam popularnych badaczy świadomości. Dziękuję za przybliżenie postaci.
Wiersz jest dokładnie o tym, co jest napisane w pierwszym wersie. I o niczym więcej. O miłości.
O tym, jak podmiot liryczny widzi człowieka. O fascynacji i bolesności.
Jeśli jednak nie odczuwasz przekazu wypowiedzi (masz do tego pełne prawo), no to moje naprowadzenie w komentarzu niewiele da.
Pozdrawiam.
Usunięty dnia 22.03.2021 17:35
Bazgrolko, to jest o miłości? W życiu bym nie zgadł... Z żartów chyba zaznaczyłaś mój koment jako pomocny... Twój tekst jest pełen piętrowych figur, to męczacy zabieg w czytaniu.
Przeobrazowanie. Za dużo cukru w cukrze. Przestylizowanie.
Trochę szkoda, bo cytat z "Golema" i moje skojarzenie z Wilberem dobrze mnie nastroiły do lektury.
bazgrolamentoo dnia 23.03.2021 07:37
Każdy komentarz, który mogę tak oznaczyć....tak oznaczam. Przez wzgląd na szacunek do pracy, którą włożyłeś w komentowanie. Nie ma w tym nic z żartu.
Rozumiem Twoją opinię i szanuję. W naturze mam przesadyzm.
Nie będę obiecywać, że coś z tym zrobię, bo nie wiem jak na razie co. Jak mi coś wpadnie to pewnie się dowiemy. Pozdrawiam serdecznie.
Berele dnia 23.03.2021 10:30 Ocena: Dobre
Wiersz jest trochę monotonny a to za sprawą gramatyki. Większość zdań odpowiada na proste pytanie 'co on robi'. Warto urozmaicać dłuższe teksty zdaniami, gdzie zmienia się podmiot, liczba itd; opisywane są skutki, a nie czynności. Jesteś też blisko popadnięcia w manię budowania łańcuchowych wypowiedzi opartych na imiesłowach. U początkujących poetów zdarzają się często takie węże: ten taki zrobił to, zrobione przez tamto, będące tym a tym, bo była jakaś przyczyna, która... Trudno więc przejść do wartości literackich wiersza, choć już na pierwszy rzut oka je widać. Tekst bazuje na ciekawej książce, jest też dobre motto. Może się podobać ogólny pomysł na wiersz, w którym peelka wypowiada się tajemniczo, powściągliwie, ale wobec mocy pozostawionej w tle.
Usunięty dnia 23.03.2021 14:34
bazgrolko, tropię dalej;) Golema żem nie czytał, ale z opisu (bardzo pogiętej fabuły) wyczytał żem ja, że bohaterem jest Atanazy Pernat, mężczyzna koło czterdziestki, wycinacz kamei (...). A kamea to wypukły relief (rodzaj gemmy).
Z tej pogiętej fabuły wynika, że AP przeżył załamanie nerwowe na skutek dawnej miłości.
I co mi to dało w kontekście wiersza? Znowu nic:(
bazgrolamentoo dnia 23.03.2021 16:37
Panie Bu, szacun za rozkładanie wiersza na części, ale. Właśnie to ale. W kontekście powieści liczą się tylko wrażenia po przeczytaniu (czyli coś subiektywnego) i cytat, który wykorzystałam. Ogólna postać golema, która była po prostu inspiracją. To wszystko, szukanie na siłę związków i filozofii zwyczajnie nie ma sensu. Nie jestem natomiast za rozgrzebywaniem zwłok - wyraziłeś swoje zdanie, a ja podziękowałam i przyjęłam techniczne uwagi, jak wiersz odstoi i dojrzeje być może zobaczę więcej lub będzie do usunięcia.
Berele, faktycznie monotonny. Zmiany zdania (podmiotu, innych części) są zabiegiem, którego tutaj nie wykonałam. W przypadku takich zmian można podzielić opinię, że wiersz jest chaotyczny. Wszystko trzeba robić z odpowiednią formą i rozwagą - ten jest akurat taki. Monotonny i w jednolitym tonie. Dziękuję za Twoją opinię.
mike17 dnia 23.03.2021 18:23
Nie wiem, co to golem, i jakoś mogę z tym żyć.
Ale wiersz jest tak przeładowany metaforami, że czytając traci się sens tego, co się czyta.
W zasadzie wiersz jest jedną wielką metaforą, co go sprowadza do poziomu czegoś mało czytelnego.
Karkołomne zbitki słowne nie robią mu dobrze.
Wręcz przeciwnie, kwiecistość przekazu gubi przekaz.
Mamy masę słów o czym?
Ja nie wyniosłem z niego prawie nic, może poza grą słów, która może się podobać, ale z logicznego punktu widzenia już się nie sprawdza, bo wiersz moim zdaniem winien być czytelny, jasny i przejrzysty.
Nie zaś zamotany w dziwaczne metafory, które zaburzają tylko percepcję.

Ale jest coś jeszcze - czasem mamy tak, że czegoś nie rozumiemy, ale nami się podoba, i ja chyba mam tak z tym wierszem :)
Nawet to, że go nie zrozumiałem, jest tylko moją niedoskonałością.
Właściwie stoję w rozkroku.

Born in the PRL.
bazgrolamentoo dnia 24.03.2021 09:26
mike17, dziękuję za opinię.
Pan Bu, drugą pozycję przeczytałam od razu po zarejestrowaniu się tutaj i wiem o co Ci chodzi - skoro natomiast uważasz, że wiersz nie ma sensu i jest grafomanią to po co chcesz się w tym rozwlekać? Żeby udowodnić, że jest bardziej grafomanią i bardziej nie ma sensu? Ja już się pogodziłam z Twoją opinią. Pierwszą pozycję nadrobię, dziękuję za podesłanie.
bazgrolamentoo dnia 24.03.2021 15:01
I właśnie o to Panie Bu chodzi - jest pisarzenie i jest literatura - nad literaturą można posiedzieć. Nie zweryfikuję czym to jest, jeśli komuś głowy nie zawrócę. Według Ciebie jest to pisarzenie, a nie literatura i szanuję tą opinię - natomiast z tej logiki właśnie wynika to, że nie ma co nad tym siedzieć.
Jest do poprawki lub do wyrzucenia - i to absolutnie Ci przyznaję.
Pozdrawiam.
Prostaczek dnia 24.03.2021 18:11
Ja tu tak nieśmiało. Co do wiersza; oczywiste jest, że Golem jest tu artefaktem. Pewną dominantą, na bazie której budowane są metafory czy porównania. Nie będę go oceniał (wiersza), bo to poezja nie dla mnie. Zbyt hermetyczna. Nie rozumiem takich metatekstów (mimo gruntownej, filozoficznej wiedzy) i nie będę udawał, że potrafię coś z nich wyłuskać.
Co do komentowania komentarzy, to irytuje mnie przemawianie ex cathedra, na portalu literackim. To raz. Dwa, to przekonałem się, jak łatwo spotkać tu prawdziwych erudytów. Ba. Omnibusów. Wszystkim zbyt spiętym tym, co się tu dzieje, proponuję dwie rzeczy. Pierwsza: Pożyć na tyle długo, żeby nabrać dystansu. Druga: Przeczytać 'Podręcznik mądrości tego świata" Józefa Marii Bocheńskiego.
Pozdrawiam.

PS. Na zaczepki oczywiście nie odpowiem.
Darcon dnia 24.03.2021 19:04
Trafiłem tu dzięki komentarzom, które gdzieś przykuły moją uwagę.
Wiersz bardzo mi się podoba, chociaż musiałem przeczytać trzy razy, żeby interpretować sobie, na swój subiektywny sposób.
Choć widzę, że jest o miłości, jak wspomniałaś, to mi na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się antagonista, partner kobiety, która go kocha. Nie lubię toksycznych związków, choć wiem, że to brzmi banalnie, bo kto je w końcu lubi? Dlatego budzi się we mnie pewna niechęć do wiersza, to jednak muszę docenić metafory, które są naprawdę ciekawe.
Gdybym miał się pokusić...

Powiedziałbym, że nasza bohaterka dobrze wiedziała, że to nie jest człowiek dla niej, z wadami, poważnymi.
Cytat:
Za­ma­ja­czy­łam w go­le­mie,
w czło­wie­ku bez twa­rzy
ule­pio­nym ze skazy

To jednak chciała z nim uciec od rzeczywistości, która ją przytłacza.
Cytat:
w eska­pi­stycz­nym gnieź­dzie w ką­ci­ku
mojej po­wie­ki.

Dalej jest pozoranctwo partnera i zawstydzanie przy innych.
Cytat:
Cho­dzi teraz moją ulicą,
wy­cho­dzi zza win­kli tę­sk­no­ty.
Roz­da­je nie­obec­nym bi­le­ty
na spek­ta­kle obrzy­dze­nia.

Zna słabe punkty bohaterki i lubi je wypominać.
Cytat:
Stra­szy nas teraz po nocy
scho­wa­nym w skrzy­ni czasu ar­gu­men­tem;
do­pa­da do gni­ją­cych ob­ra­zów,

Widzi też czasem swoje wady.
Cytat:
ucie­ka ze swoim kosz­ma­rem
w za­szy­tą usta­mi trwo­gę.

Przeprasza, zasłania się "cierpiącą" duszą. Pochyla głowę.
Cytat:
Jawi się (o)błę­dem,
roz­cię­tą tęt­ni­cą do­brych chęci.
Stoi pod moimi drzwia­mi
z bez­k­się­ży­co­wą krwią w gli­nia­nych
ży­łach. Sły­szę jego szep­ty
w nie­świa­do­mej po­wło­ce ode­gra­nia.

To i tak ostatecznie daje jej odczuć, że jest gorsza od niego.
Cytat:
Ule­pio­ny na chwa­łę wro­go­ści i stra­chu
otwie­ra mi księ­gę zwie­rzę­co­ści
i stę­chłe­go nad­tra­wie­nia. Po­ka­zu­je
znaki. Patrz, tam roz­pi­sa­li nas już na czę­ści,
je­steś tylko opił­kiem mojej
za­wzię­to­ści.

A ona? Cóż. Wie, że pozwala na to nie bez powodu.
Dzięki niemu - może winić właśnie jego, zamiast siebie, za życie, któremu sama nie potrafi sprostać.

Czy właściwie to widzę? Kto wie, każdy pewnie będzie miał trochę, lub zupełnie, inne zdanie.
Pozdrawiam.
bazgrolamentoo dnia 24.03.2021 20:14
Prostaczek, dziękuję za Twoją opinię. Rzeczywiście oddzielić należy swój wiersz od siebie (to raz), dwa - próbę literacką - od rzeczywistego dzieła (do którego w żaden sposób sobie nie zagarniam praw - wiem, że mam dużo do zrobienia i potrzeba mi dużo dojrzałości, która nie przyjdzie na pstryknięcie palca) i oddzielić chęci od chęci. Dystans jak najbardziej, za przypomnienie dziękuję serdecznie. Zaczepek nie będzie.

Darcon, dziękuję za Twój piekielnie trafny i bardzo zaangażowany komentarz. Bardzo dobrze, że się pokusiłeś, bo to znaczy, że jeszcze ktoś bez mojego wprost tłumaczenia potrafi coś z tego zrozumieć. Mimo przestylizowania i ciężkości, co może być wadą, ale i czasem atutem. Zależy gdzie.
tetu dnia 27.03.2021 18:16
Właściwie wszystko zostało już powiedziane. Jeśli chodzi o mnie, wiersz jest zbyt mocno przemetaforyzowany (o czym już mike17) co imho całościowo wybrzmiało zbyt sztucznie. Zabrakło powietrza, takiej naturalności pomiędzy tymi obrazami. Metafory dopełniaczowe również nie dodały uroku, gdzieniegdzie przypadkowe rymy. Tekst bardziej by mnie zaciekawił, gdyby można było pobuszować po wewnętrznych zakamarkach pod lira tzn gdyby to poszło w kierunku np alter ego
"o sobie sam" a zadatki są. W obecnej postaci (biorąc pod uwagę całokształt: wykonanie i pomysł) średnio mnie przekonuje. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty