Dziękuję za uwagę i komentarz. Pozdrawiam

Dla mnie jest to bardzo proste No ale to moja bajka.
Wersy się łączą poprzez przerzutnie czyli czytamy - jeśli byś zechciał być dumny z moich wierszy to daj sobie spokój. Nie umiesz czytać ani z oczu ani z wierszy i nie wiadomo co gorsze i bliższe duszy.

Metafora z ziarnami też wydaje mi się być oczywista. Karmienie kogoś tym czego mu brakuje. Można kogoś na raz obdarować uczuciem tak mocno że szybko się wypali albo tak skąpić emocji dawkujac je niczym narkotyk bo nie odejdzie się tak czy siak bo ma się przecież ten pokarm.

Mam nadzieję że moje tłumaczenie coś dało.

Z tym po co mogę się zgodzić. Chociaż czasem jest tak że się gapi będąc nieobecnym w coś nie wiadomo po co ale nie jest to nieprzyjemne a właśnie nawet interesujące. To jest cała aura.

Pozdrawiam