Chowam się do szafy niepewny jutra,
na wygodny wieszaku oczekuję
równonocy. Wszechobecny kurz
gęstniejąc odmierza upływ czasu.
Szkielety wesoło klekocząc ogłaszają
porę obiadu – marynowane jajo i zupa
ze świeżo otworzonej torebki.
Odbije się czkawką, ale trzeba zaszaleć,
podobno mamy tylko jedno życie.
Według wytrawnych znawców tematu.
Postronni twierdzą, że zrobiło się cieplej,
lecz nie wierzę w żadne zmiany, szczególnie
pomiędzy jesienno - zimowymi kurtkami.
Gdy zapad dzień śpię głębokim snem,
ukołysany w oparach naftaliny.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt