Nastawiłam się pozytywnie, ale nie pomogło
Bardzo "przciężkawe" słownictwo:


słowo wydarzeń tutaj nie pasuje


zastanowiłabym się jeszcze nad tym neologizmem

dlatego też trudno się dziwić, że hayde nie dotrwała
spróbuj jeszcze poracować nad tym tekstem

i na koniec rzecz, której nie mogę przemilczeć:


w języku polskim, gdy mamy osobową formę czasownika, nie dodajemy zaimka osobowego!
polski to nie angielski czy rosyjski... wiem, że miało być do rytmu itd., ale tego się nie robi!!! Osoba zawiera się w końcówce fleksyjnej czasownika.
Wybacz - musiałam...

pozdrawiam

O zaimku w funkcji podmiotu mówiłam. Czyli o "ja". I nie trzeba go rekompensować - jest po prostu zbędny. Dla precyzji

A no kłótliwe (wiem coś o tym)
Mnie zastanawia to coś na końcu:


dwukropek albo myślnik - coś tutaj jest niepotrzebne
No i te wielkie litery nie wydają się być uzasadnione.

Troszkę upchane na siłę słownictwo. W dodatku tak cudowne, że dla mnie aż zbyt. Jeżeli proste słowa nie oddadzą tego co czujesz to Twoje uczucia są zagmatwane. Poza tym tak mi jakoś blogowo to brzmi