umieralność wzrasta z każdym przypływem - msh
Poezja » Wiersze » umieralność wzrasta z każdym przypływem
A A A
piaskom już nie wystarczają klepsydry i wysypują
się z każdego zakamarka plaży. odpoczynek
który się przytrafił rybom nie wróży niczego dobrego:
takie codzienne zdychanie z braku powietrza.

zanurzam stopy w morskiej fali a zza wydmy
dobiegają pierwsze takty marsza. płaczki zawodzą
/za to im w końcu płacą/ i ktoś wskazuje ręką
nagie ciało. przesuwam palcem horyzont i znajduję
twoją ostatnią chwilę. jakbyś jej nigdy nie chciała.

wiatr przykrywa ślady. powietrze ładuje się od nowa
tlenem. marsz ustaje w pół taktu a płaczki rozdrapują
między siebie ostatnie odzienie. rybie łuski odbijają
zachodzące słońce. coraz bledsze. jakby zdychało
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
msh · dnia 10.02.2009 10:47 · Czytań: 688 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 16
Komentarze
Usunięty dnia 10.02.2009 12:37 Ocena: Świetne!
Cytat:
piaskom już nie wystarczają klepsydry i wysypują
się z każdego zakamarka plaży

o jaaa.... to tak prosto brzmi, ale jaka świetna metafora czasu, nie omija żadnego zakątku. super pomyślane.
Cytat:

odpoczynek
który się przytrafił rybom nie wróży niczego dobrego:
takie codzienne zdychanie z braku powietrza.

myślę, że o braku powietrza to niekonieczne. przynajmniej mi się od razu te ich odpoczywanie na plaży z umieraniem skojarzyło.

Cytat:
zanurzam stopy w morskiej fali a zza wydmy

ładnie się pl broni przed śmiercią

Cytat:
płaczki zawodzą
/za to im w końcu płacą/

a wiesz, że są ludy, które mają zaprogramowany lament? ;) chyba na Andamanach tak jest

bardzo mi się podoba, jest co interpretować i ma to COŚ :)
msh dnia 10.02.2009 13:44
h, najbardziej dziękuję za dostrzeżenie tego "COŚ" i za dogłębną analizę. pozdrawiam. msh
Deidre dnia 10.02.2009 13:51 Ocena: Świetne!
ech. jak zwykle, musiałeś coś napisać i powalić mnie na kolana.

to 'jakby zdychało' za każdym razem interpretuję inaczej. I za to Cię uwielbiam. ;]
Usunięty dnia 10.02.2009 13:52 Ocena: Świetne!
jak miałam nie dostrzec jak mnie solidnie w głowę walnęło? :D
Indianeczka dnia 10.02.2009 14:08 Ocena: Bardzo dobre
ma klimat :-)
Grzegorz Szafoni dnia 10.02.2009 14:31 Ocena: Bardzo dobre
ja bardziej bym widział zdychanie ryb z nadmiaru powietrza...
reszta klimatem zasmuca.. i zabiera ze sobą!
msh dnia 10.02.2009 14:58
D, miło mi z tym uwielbieniem - się płonię jak różyczka ))) h, cieszę, że trafiło.I, dziekuję za klimat.GS, no wiem, że ryby bardziej z braku wody zdychają, ale pasowało mi je wkomponować w ten brak powietrza i tak zostało. pozdrawiam. msh
vimba dnia 10.02.2009 15:34 Ocena: Świetne!
Świetne Msh, przenikliwe i z klimatem.
msh dnia 10.02.2009 17:12
v, dziękuję za taką ocenę :) pozdrawiam. msh
Usunięty dnia 10.02.2009 17:52 Ocena: Świetne!
świetny tekst, msh, nie mam o co marudzić :)
jest w nim to, co lubię, jak w większości Twoich wierszy, dlatego chętnie wracam do nich od czasu do czasu
a co lubię w Twoich wierszach, pisałam już nie raz
Dorcia dnia 11.02.2009 00:21 Ocena: Świetne!
świetny tekst, pozaglądam do Ciebie, obiecuję sobie na mur beton hehe
pozdrawiam ciepło:)
msh dnia 11.02.2009 10:31
m, dziękuję za powracanie do mnie i za ocenę :) D, również dziękuję za ocenę i oczywiście proszę pozaglądać:). pozdrawiam. msh
Tnicu dnia 11.02.2009 21:54 Ocena: Bardzo dobre
W pierwszej strofie, po tym 'odpoczynku' coś mi nie gra - najpewniej szyk, chociaż sam zwrot raczej też przeciętny.
'/za to im w końcu płacą/ i' - część wyslashowaną usunąłbym jako zbędne dopowiedzenie a 'i' zamienił na 'a'.
Tyle z kosmetyki.
Reszta - przynajmniej bardzo dobra, świetnie się czyta.
Pozdrawiam! :)
msh dnia 12.02.2009 13:00
T, dzięki za analizę. czasami tak mam z tym szykiem i już nawet z tym nie walczę. ponadprzęcietne zwroty, ogólnie rzecz biorąc, zdarzają się niezbyt często. bywa, że przeciętny też ma swój urok;) co do slasha, a właściwie tego co w nim jest, to jednak na razie zostawię. nie mówię, że jest to idealne rozwiązanie, ale na razie musi dojrzeć we mnie chęć do zmasakrowania tego tekstu. pozdrawiam. msh
stary krab dnia 12.02.2009 13:04 Ocena: Bardzo dobre
Kawałek solidnej roboty, choć podzielam uwagi zaprezentowane przez tnicu.
Malgorzata dnia 15.02.2009 21:23 Ocena: Bardzo dobre
pierwszy raz mam nie mam wrażenia niedosytu lub przesytu. jest idealnie. temat mi umknął w trakcie czytania, nastrój się udzielił.
:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Janusz Rosek
08/05/2024 17:58
Dziękuję za komentarz. To, co napisałeś Zbigniewie jest… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 15:23
Fajnie się czytało, taka sobie zgrabna i całkiem zabawna… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty