Zdrady itp.
Autor
RE: Zdrady itp.
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 16-03-2010 14:40
Cytat:
lina_91 napisał/a:
Poza tym, wystarczy pojsc do pierwszej lepszej podstawowki, zby zobaczyc osmiolatki, kotlujace sie po boisku i okladajace piesciami.

A mi chodziło o odczucia estetyczne :). Jak już panna ma cycki, to bijąc się wygląda niesmacznie.

A dzieci, chociaż oczywiście potrafią wyrządzić krzywdę [wystarczy obejrzeć "Supernianię"], ale one dopiero zdobywają tą świadomość.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Zdrady itp.
lina_91 Użytkownik
  • Postów: 1289
  • Skąd:
Dodane dnia 16-03-2010 14:58
A tos mnie pocieszyla! Musze sama siebie nagrac na treningu, czy tez wygladam tak niesmacznie.

Z ta swiadomoscia to roznie bywa... Ja, jak mialam piec lat, nie chcialam nawet do reki wziac plastikowego pistoletu, bo nie chcialam zrobic nikomu krzywdy. Wiedzialam, ze to zle, nigdy bym nikogo nie uderzyla.
Potem zycie nieco zweryfikowalo moje zasady, ale nadal.
Gdzie jest t agranica wieku, wedlug Ciebie, powyzej ktorej dzieci wiedza, co robia?
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 16-03-2010 16:10
To ja sobie pozwolę odpowiedzieć - nie ma takiej granicy, albo inaczej - jest dla każdego inna. Dla jednego to 10 lat, dla innego 100.
Do góry
Autor
RE: Zdrady itp.
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 16-03-2010 17:28
Cytat:
lina_91 napisał/a:
Gdzie jest t agranica wieku, wedlug Ciebie, powyzej ktorej dzieci wiedza, co robia?

Zależy od tego, co masz na myśli pod pojęciem "robią". Na przykład moja pięciomiesięczna córka, jak się złości, ciągnie mnie za włowy, albo szarpie za wszelkie wystające części twarzy. Jednak nie sądzę, że chce mi sprawić ból. Wszystko zależy od doświadczeń. Dziecko, które w życiu było chronione, nie przewróciło się i takie tam, nie będzie wiedziało, że jak się przewróci, to boli.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Zdrady itp.
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 16-03-2010 19:20
Cytat:
hostessa napisał/a: I nawet jakbyśmy mieli troje dzieci i czwarte w drodze (uchroń mnie boże!) to bym od niego odeszła.


A jakbym miała wąsy, to bym była dziadkiem...

A zdrady to bym nie wybaczyła...

A gdybym miał milion dolarów, to...

W życiu bym nie zrobił tego...

Zaskakujące jest to z jaką pewnością siebie deklarujemy takie rzeczy. Oczywiście, im osoba młodsza i mniej doświadczona, tym bardziej jest "pewna" swoich postanowień. Ech...



Cytat:
TomaszObluda napisał/a: Zdrada, to jeśli ktoś daje do zrozumienia, że możemy mu ufać, a później okazuje się, że jego słowo nic nie znaczy.

Taki ktoś jest szmatą. Nie wiem, jak szmacie można wybaczać, szmata służy do wycierania podłóg, albo okno żeby przetrzeć.

Ale podziwiam ludzi, którzy chcą ze zdrajcami być dalej. To takie chrześcijańskie.


Bo widzisz, czasem jest tak, że zdrajca jest po prostu niedojrzały psychiczny i jak to ujmuje się w prawie, "nie jest w stanie rozpoznać konsekwencji swoich czynów". Po prostu jest życiowo głupi. To nie jest kwestia złości czy premedytacji, ale niedojrzałości i głupoty.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 16-03-2010 20:27
Cytat:
Bo widzisz, czasem jest tak, że zdrajca jest po prostu niedojrzały psychiczny i jak to ujmuje się w prawie, "nie jest w stanie rozpoznać konsekwencji swoich czynów". Po prostu jest życiowo głupi. To nie jest kwestia złości czy premedytacji, ale niedojrzałości i głupoty.
W porządku masz rację. Przesadziłem. Przepraszam, jeśli obraziłem kogoś, kto chce utrzymywać kontakty z kimś kto ich zdradził, wybaczają.

Ale ja nie chciałbym się spotykać, przyjaźnić, ani robić interesów z kimś ktonie jest w stanie rozpoznać konsekwencji swoich czynów". Po prostu jest życiowo głupi., bo mnie to nie bawi, i nie muszę.
Do góry
Autor
RE: Zdrady itp.
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 16-03-2010 21:05
Cytat:
TomaszObluda napisał/a:
Ale ja nie chciałbym się spotykać, przyjaźnić, ani robić interesów z kimś ktonie jest w stanie rozpoznać konsekwencji swoich czynów". Po prostu jest życiowo głupi., bo mnie to nie bawi, i nie muszę.


Owszem, rozumiem Cię. Druga osoba powinna być przede wszystkim radością i wsparciem, a nie źródłem kłopotów i zmartwień.

Ale miłość to także opieka nad drugą osobą. Na przykład dzieci. Nie przestaniesz kochać swojego dziecka, jeśli Cię zdradzi. Jak można zdradzić swoich rodziców? Ot, po prostu zacząć palić papierosy, jeśli oni zakazują, albo puścić się na dyskotece z jakimś wieśniakiem, chociaż wiadomo, że tego nie chcieli i że by się wściekli.

Nie obraziłeś nikogo, kto chce nadal żyć z osobami, które zdradzają. W gruncie rzeczy, osoba zdradzona oprócz cierpienia, również zyskuje. Przede wszystkim to teraz ona rozdaje karty w związku - to ona decyduje, czy zdrajca ma prawo do niego wrócić czy nie. To o nią teraz trzeba się starać, a zdrajca ma zrobić wszystko, żeby odzyskać zaufanie. Wreszcie - osoba zdradzona ma większego powera do działania. Często, gdy zdrada wychodzi z jakiejś rutyny i znudzenia, to zdrada działa pobudzająco. Zdradzony czuje, że musi robić coś z sobą, skoro odchodzą od niego panienki. Więc inwestuje w siebie. To z kolei powoduje, że będąc pewniejszym siebie, ładnie ubranym i pachnącym, zaczyna przyciągać płeć przeciwną. I to teraz zdrajca musi się martwić, żeby ktoś inny nie okazał się lepszy. Szczególnie, że ma u swojego partnera grubą krechę, czyli kilka punktów do tyłu na starcie.

:)
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 16-03-2010 21:19
Mhm co mam powiedzieć. Sensownie mówisz. Taki sposób myślenia raczej nie jest dla mnie, chociaż ludzie się zmieniają. Ale jak najbardziej to ma sens. Muszę się z tobą niestety zgodzić.
Do góry
Autor
RE: Zdrady itp.
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 16-03-2010 21:26
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Przede wszystkim to teraz ona rozdaje karty w związku - to ona decyduje, czy zdrajca ma prawo do niego wrócić czy nie.

Za pierwszym razem - na pewno. Ale czy za którymś razem nie jest to tak, że - w najlepszym wypadku czuje się testowana? Ile wytrzyma jej cierpliwość?
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Zdrady itp.
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 16-03-2010 21:32
Cytat:
soczewica napisał/a:Za pierwszym razem - na pewno. Ale czy za którymś razem nie jest to tak, że - w najlepszym wypadku czuje się testowana? Ile wytrzyma jej cierpliwość?


To już oczywiście zależy od osobowości osoby zdradzonej, jak też i od zdrajcy.Są tacy, którzy i 2., 3., 10. zdradę wybaczą i będą płakać, że to pewnie ich wina. To oczywiście patologia. Myślę, że osoba zdradzona powinna na tyle poważnie walnąć pięścią w stół, żeby było wiadomo, że o powtórkach nie ma mowy. Innymi słowy - musi stwardnieć. Co tylko jej pomoże w przyszłości, w myśl zasady, że co nie zabije, to wzmocni.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 17-03-2010 11:50
Cytat:
hostessa napisał/a:
A poza tym... jak kobieta facetowi liścia strzeli to nie jest takie straszne, jak facet kobiecie....

tak czytam o tym biciu, skoro facet nie może uderzyć kobiety (a oczywistym jest że nie może bo to jakieś chore bić kogoś kogo się kocha) to kobieta w ramach równość także nie może sobie pozwolić na liścia w stronę faceta ;) zgadzam się tu z Tomaszem, w takiej sytuacji facet ma prawo oddać albo przynajmniej zjechać taką kobietę od góry do dołu (bo jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek agresji więc też wg moich przekonań idiotyzmem byłoby oddawanie ale czasem honor nie pozwala zrobić inaczej ;) ) na tyle żeby pożałowała tego co zrobiła, podsumowując, skoro facet nie ma prawa bić kobiety to kobieta nie ma prawa strzelić liścia facetowi, jak równouprawnienie to równouprawnienie: skoro ja nigdy nie uderzyłem kobiety to życzę sobie tego samego od tej drugiej strony, chyba to normalne ;)

co do zdrady wychodzę z założenia żeby nie czynić drugiemu co mi jest niemiłe ;) nie chciałbym być zdradzony więc sam tego bym nie zrobił, czy wybaczyłbym zdradę, nie wiem, musiałbym się o tym przekonać na własnej skórze ale jednak wolę się o tym nie dowiadywać ;) pewne jest jedno, jakby mnie dziewczyna zdradziła na pewno bym jej powiedział w ostrych słowach co o niej myślę i chyba po czymś takim ona sama nie chciałaby już ze mną być więc i moje wybaczenie nie miałoby tu znaczenia :p
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 17-03-2010 12:21
Cytat:
jakub napisał/a: pewne jest jedno, jakby mnie dziewczyna zdradziła na pewno bym jej powiedział w ostrych słowach co o niej myślę i chyba po czymś takim ona sama nie chciałaby już ze mną być więc i moje wybaczenie nie miałoby tu znaczenia :p


No właśnie, to jest dobry probierz czy zdrajca żałuje czy nie. Może być tak, że od trzech miesięcy wypominasz zdradzającej kobiecie co narobiła, codziennie jej przypominasz o tym, co drugi dzień sadystycznie doprowadzasz ją do łez, olewasz z góry do dołu, nazywasz szmatą i mówisz w oczy, że nią gardzisz, a ona i tak deklaruje, że chce być z Tobą. I co wtedy byś zrobił?
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
lina_91 Użytkownik
  • Postów: 1289
  • Skąd:
Dodane dnia 17-03-2010 14:08
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat:
jakub napisał/a: pewne jest jedno, jakby mnie dziewczyna zdradziła na pewno bym jej powiedział w ostrych słowach co o niej myślę i chyba po czymś takim ona sama nie chciałaby już ze mną być więc i moje wybaczenie nie miałoby tu znaczenia :p


No właśnie, to jest dobry probierz czy zdrajca żałuje czy nie. Może być tak, że od trzech miesięcy wypominasz zdradzającej kobiecie co narobiła, codziennie jej przypominasz o tym, co drugi dzień sadystycznie doprowadzasz ją do łez, olewasz z góry do dołu, nazywasz szmatą i mówisz w oczy, że nią gardzisz, a ona i tak deklaruje, że chce być z Tobą. I co wtedy byś zrobił?


Jestem kobieta i choc nie wyobrazam sobie, ze moglabym zdradzic kogos, kogo kocham, to w takiej sytuacji dalszy zwiazek nie mialby wiekszego sensu. Oczywista, pokute bym przyjela z pokora, ale zapomniec cos takiego i nie wypominac potem, trudno. A gdybym miala wysluchiwac codziennie wymowek... To jak wieczne skaranie.



Cytat:
soczewica napisał/a:
Cytat:
lina_91 napisał/a:
Gdzie jest t agranica wieku, wedlug Ciebie, powyzej ktorej dzieci wiedza, co robia?

Zależy od tego, co masz na myśli pod pojęciem "robią". Na przykład moja pięciomiesięczna córka, jak się złości, ciągnie mnie za włowy, albo szarpie za wszelkie wystające części twarzy. Jednak nie sądzę, że chce mi sprawić ból. Wszystko zależy od doświadczeń. Dziecko, które w życiu było chronione, nie przewróciło się i takie tam, nie będzie wiedziało, że jak się przewróci, to boli.


Zadam pytanie inaczej:
jaka jest granica wieku, powyzej ktorego przyjmiesz, ze dziecko, bijac CHCE zadac bol, bo wie, ze to tak dziala?



Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat:
hostessa napisał/a: I nawet jakbyśmy mieli troje dzieci i czwarte w drodze (uchroń mnie boże!) to bym od niego odeszła.


A jakbym miała wąsy, to bym była dziadkiem...

A zdrady to bym nie wybaczyła...

A gdybym miał milion dolarów, to...

W życiu bym nie zrobił tego...

Zaskakujące jest to z jaką pewnością siebie deklarujemy takie rzeczy. Oczywiście, im osoba młodsza i mniej doświadczona, tym bardziej jest "pewna" swoich postanowień. Ech...



Przypuszczam, ze to nie tylko do mnie bylo odniesione, ale musze postawic swoje veto. Primo, napisalam co zrobilam (fakt dokonany) i czego CHYBA bym nie zrobila. Nie zarzekam sie, ze zawsze albo nigdy. A w zyciu to chyba tylko smierci jestem pewna.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 17-03-2010 14:17
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
No właśnie, to jest dobry probierz czy zdrajca żałuje czy nie. Może być tak, że od trzech miesięcy wypominasz zdradzającej kobiecie co narobiła, codziennie jej przypominasz o tym, co drugi dzień sadystycznie doprowadzasz ją do łez, olewasz z góry do dołu, nazywasz szmatą i mówisz w oczy, że nią gardzisz, a ona i tak deklaruje, że chce być z Tobą. I co wtedy byś zrobił?

napisałem że powiedziałbym co o niej myślę a nie że robiłbym to bez przerwy ;) bo skoro ona mogła mnie skrzywdzić ja mam prawo jej powiedzieć co o tym myślę ;) później chyba dałbym jej czas na przemyślenie wszystkiego, jeśli chciałaby ze mną dalej być i udowodniłaby to pokazując że jej zależy (bo w słowa po zdradzie nie do końca bym wierzył, przynajmniej na gorąco) to znając siebie dałbym jej drugą szansę, pytanie czy miałoby to sens bo zaufanie nigdy raczej nie wróciłoby już do poziomu jaki jest potrzebny do szczęśliwego życia w związku

no i żeby potem w przyszłości tego już nigdy nie wypomnieć, mogłoby być ciężko, zwłaszcza gdybym usłyszał na przykład jakąś wymówkę że umówiłem się z koleżanką i też nie ufałbym jej zbytnio gdyby chciała gdzieś się wybrać ze znajomym, także wybaczyć chyba bym mógł ale czy taki związek miałby jakikolwiek sens?



jeszcze tylko dodam że z reguły nie do końca ufam ludziom, na moje zaufanie naprawdę trzeba sobie zapracować po tych wydarzeniach które mnie już w życiu spotykały ;) a jak ktoś straci zaufanie to z jego odzyskaniem pewnie byłoby dużo ciężej niż ze zdobywaniem od podstaw, bo ktoś nowy zaczyna od zera a ktoś kto zaufanie stracił jest na głębokim minusie, nie mówię że odbudowanie zaufania byłoby niemożliwe ale na pewno by długo potrwało i ta kobieta musiałaby naprawdę chcieć je odbudować i nie dawać żadnych podstaw do zwątpienia przez długi czas, a z doświadczenia wiem że kobiety lubią wzbudzać zazdrość a ta na pewno nie służy odbudowie zaufania :no:
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 17-03-2010 15:36
Cytat:
lina_91 napisał/a:
jaka jest granica wieku, powyzej ktorego przyjmiesz, ze dziecko, bijac CHCE zadac bol, bo wie, ze to tak dziala?

Myślę, że mając 10-12 lat już wie.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Zdrady itp.
hostessa Użytkownik
  • Postów: 165
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 17-03-2010 16:36
Cytat:
soczewica napisał/a:

Myślę, że mając 10-12 lat już wie.


oj w tych czasach zdecydowanie jeszcze nie... myślę, że to będzie około 13-14 dla dziewczynki i 14-16 dla wiekszosci chlopców (takie doświadczenie z podstawówki i gimnazjum, które przecież sama niedawno kończyłam... a obecnie dzieci w szkole są jeszcze gorsze niż moje pokolenie ;) )
Bo sens życia polega na tym, aby w tej szarej rzeczywistości zrobić coś, z czego dumnym będzie się do końca życia;
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 17-03-2010 16:57
Cytat:
lina_91 napisał/a:
Jestem kobieta i choc nie wyobrazam sobie, ze moglabym zdradzic kogos, kogo kocham, to w takiej sytuacji dalszy zwiazek nie mialby wiekszego sensu. Oczywista, pokute bym przyjela z pokora, ale zapomniec cos takiego i nie wypominac potem, trudno. A gdybym miala wysluchiwac codziennie wymowek... To jak wieczne skaranie.


Trudno. Jak się nawarzyło piwo, to trzeba je wypić. A jak kogoś kochasz i skrzywdziłaś, to albo odchodzisz, albo cierpisz pokornie, a on ma prawo Ci wlać za takie coś ile wlezie i ile mu się podoba. Jak tego nie będzie, to zdradzony będzie ciągle czuł się źle, że łatwo wybaczył.

Cytat:
lina_91 napisał/a:
Przypuszczam, ze to nie tylko do mnie bylo odniesione, ale musze postawic swoje veto. Primo, napisalam co zrobilam (fakt dokonany) i czego CHYBA bym nie zrobila. Nie zarzekam sie, ze zawsze albo nigdy. A w zyciu to chyba tylko smierci jestem pewna.


Ja się odnosiłem do Hostessy, a nie do Ciebie.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 17-03-2010 17:10
Cytat:
oj w tych czasach zdecydowanie jeszcze nie... myślę, że to będzie około 13-14 dla dziewczynki i 14-16 dla wiekszosci chlopców

Dość dziwne obserwacje, bo większość badań potwierdza zwykle, że dzisiaj młodzież dojrzewa szybciej niż w poprzednim pokoleniu.
Zresztą to statystyka, bo jak mówię - jedni zrozumieją coś mając 10 lat, inni to samo mając 100 i nie ma reguły.

Co do zdrady - to mam wrażenie, że każdy z dyskutantów ma na myśli coś innego pod tym pojęciem.:)
Do góry
Autor
RE: Zdrady itp.
hostessa Użytkownik
  • Postów: 165
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 17-03-2010 17:12
Cytat:
_VV_ napisał/a:

Dość dziwne obserwacje, bo większość badań potwierdza zwykle, że dzisiaj młodzież dojrzewa szybciej niż w poprzednim pokoleniu.


Oj uwierz mi, że emocjonalnie nie dojrzewają szybciej... wystarczy przejść się do jakiejkolwiek szkoły, żeby to zaobserwować...
Bo sens życia polega na tym, aby w tej szarej rzeczywistości zrobić coś, z czego dumnym będzie się do końca życia;
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Zdrady itp.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 17-03-2010 17:25
To jest tak, że po skończeniu szkoły się o pewnych rzeczach z własnej osobowości zapomina i dlatego to samo obserwowane u innych wydaje się bardziej jaskrawe. "Zapomniał wół jak cielęciem był" - mawiał mój dziadek w takich sytuacjach.

Tak a propos tematu - wywiad z dupowłazem:
http://partnerstwo.onet.pl/1603230,4704,,detektyw_na_zdrady,artykul.html
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?