Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
John Rastheque
Użytkownik
- Postów: 117
- Skąd: Podhale
|
Dodane dnia 13-03-2011 17:58 |
|
Potok pomysłów, ale to są szkielety, które powołuje do życia mój wewnętrzny nekromanta z lekkością powiewającego na wietrze piórka.. Problem tkwi dalej.
Gdy siadam do nich jako "stwórca" wciąż czuje niedosyt, że moje dzieci, wciąż mają coś na sercu, dlatego tkwią nadal w czyśćcu. Wiem, że powinno się pisać potok pomysłów, a na następny dzień, albo lepiej później wrócić do tekstu i go gramatycznie poprawić, co zbędne usunąć, coś ważnego dodać. Ja usilnie staram się pisać z pierwszego razu poprawnie i to jest mój bardzo zły nawyk. Dlatego moja pierwsza powieść utknęła na pierwszym rozdziale, a w głowie fabuła już jest w połowie Wiele opowiadań nie zostało zaczętych, a te, które piszę wciąż według mnie nie nadają się do publikacji. A w głowie, w zeszycie i na dysku komputera coraz większy bałągan. Zaczynam się gubić w swojej twórczości
Talent ze mnie żaden, być może mam przysłowiową smykałkę do tego kunsztu, ale pisarstwo to nic innego jak wytworne rzemiosło, którego trzeba się nauczyć ciężką pracą, nie ma drogi na skróty i nigdy nie było, tak jak nie ma "kursów kreatywnego pisania". Są, ale nie uczą, bo nie mają takiego prawa.
Do incio16: Nie bądź samozwańcem, więcej skromności, a talent to jak błyskotliwie ujął Steven King - "Jeśli piszesz coś, za co ktoś daje ci czek, jeśli pomyślnie pieniężysz czek i płacisz tymi pieniędzmi rachunek za prąd, to można powiedzieć, że jesteś utalentowany" i ja się z tym zgadzam
A co do rozwijania rzemiosła - "Czytaj cztery godziny dziennie i pisz cztery godziny dziennie. Jeśli nie masz na to wystarczająco dużo czasu to nie oczekuj, że będziesz dobrym pisarzem". S. King
I ja pisarzem nie jestem, sam się przyznaje, nie w pełnym wymiarze Pracuję obecnie za granicą, praca pochłania mi 90% całego czasu. Nie mam czasu pisać, czytam przed snem wieczorami, to jest mój kolejny i największy problem
Pisanie sprawia mi sporo satysfakcji, jest moją największą pasją, jednak, żę szczęscia rezygnować nie będę, powoli obmyślam plan jak wrócić do Polski, mieć środki na utrzymanie, a zarazem sporo czasu by poświecić się pisaniu bezgranicznie a nie jest to łatwe, biorąc też pod uwagę obecne warunki w naszej ojczyźnie...
|
„Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty.” S.King
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Sissi
Użytkownik
- Postów: 168
- Skąd: Gdzieś w Polsce ;)
|
Dodane dnia 13-03-2011 22:33 |
|
Hm.... mam dokładnie taki sam problem i zamiast coś z tym jakoś zrobić siedzę i marudzę :/
|
"Gdyby mi kazały wyroki ponure,
na ziemi się meldować, by drugi raz żyć,
chciałbym starą z mundurem wdziać na siebie skórę
Po staremy wojować, kochać się i pić" - Bolesław Wieniawa-Długoszowski "Ułańska jesień"
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Elizabeth
Użytkownik
|
Dodane dnia 17-03-2011 11:48 |
|
Obecnie? Z rozpoczęciem. Nie jestem w stanie zacząć jakiejkolwiek książki, bo nie wiem jak. Jak już mam wenę to zaczynam od środka, albo zawieszam się nad klawiaturą i zastanawiam jak zacząć opowieść :/ to jest uciążliwe i bardzo irytujące.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
wykrot
Użytkownik
- Postów: 333
- Skąd: znad Tanwi
|
Dodane dnia 17-03-2011 17:04 |
|
Cytat: Elizabeth napisał/a:
Obecnie? Z rozpoczęciem. Nie jestem w stanie zacząć jakiejkolwiek książki, bo nie wiem jak. Jak już mam wenę to zaczynam od środka, albo zawieszam się nad klawiaturą i zastanawiam jak zacząć opowieść :/ to jest uciążliwe i bardzo irytujące.
Więc zacznij od... prologu!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Mago
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-05-2011 20:48 |
|
Moim problem jest inerpunkcja oraz opisy bohatera (ów). Czasami zapominam opisać przyrodę.Lepiej mi się pisze w zeszycie niż na klawiaturze:-)
|
Mago
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Almari
Użytkownik
- Postów: 2127
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2011 20:58 |
|
Pełno problemów, są jak pierdzielone chochliki, aaaaa! Właśnie piszę, także wybaczcie mi A tak ogólnie, to z rozpoczęciem nie miałam problemu przy powieści. Zaczęłam od prologu, co może być dobrym startem, żeby wejść głębiej w fabułę. Pragnę jednak zauważyć, że prolog zazwyczaj i tak się zmienia ze sto razy. Mój na przykład po 250 stronach kompletnie nie pasuję do fabuły
Elizabeth - Podejrzewam, że masz problem natury natłoku myśli lub nie wiesz do końca o czym ma być powieść. Jeśli nie ułożysz sobie w miarę stabilnego szkieletu fabularnego, z wątkami pobocznymi również, to nici z tego będą, niestety. Dużo razy miałam pojedyncze kaprysy napisania o czymś, co mnie w danej chwili zafascynowało, ale zazwyczaj kończyło się tylko na ekscytacji. Także kajet w dłoń i notujemy!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:05 |
|
Ja jakiś czas temu stwierdziłam, że pora zabrać się za coś dłuższego, ale problem polega na tym, że początek mam w epilogu, wiec jak nie zacznę od końca, to nie będę miała początku, a że jeszcze nie za bardzo wiem, jak będzie wyglądał koniec, to i w epilogu nie wiem, co napisać, więc początku nie mam, bo nie znam końca...
Rozumiecie mnie?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
kasia
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:16 |
|
Ja mam podobny problem jak John Rastheque. Natłok myśli i tysiące pomysłów na sekundę. Gdy siadam nad kartką i zaczynam pisać jeden tekst, przychodzi mi do głowy inny pomysł, który w danej chwili wydaje mi się lepszy i zaczynam nowy utwór... Jest to niezwykle męczące gdyż takich początków mam już kilka, a końca nie widać. Kolejnym problemem jest to, że za bradzo chciałabym wszystko ująć w takie słowa żeby zachwycić czytelnika. Opisy przyrody, natury zawsze uważam za niedoskonałe, cały czas porównuje je z arcydziełami Mickiewicza czy Orzeszkowej i skreślam kolejne linijki tekstu.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Almari
Użytkownik
- Postów: 2127
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:22 |
|
Oke: Zamień epilog na prolog, a koniec wymyśl. Nie musisz znać końca, żeby napisać początek. I tak ci się zmieni 100 razy.
Kasia: Profesjonalistka! Nie ma co porównywać, bo umrzesz nad papierem
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:26 |
|
Ale to wtedy nie będzie efektu...
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Almari
Użytkownik
- Postów: 2127
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:29 |
|
Rowling wymyśliła najpierw koniec i patrz jaki jest do dupy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:34 |
|
No ale ja mam na końcu początek
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Almari
Użytkownik
- Postów: 2127
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:44 |
|
A nie możesz po prostu zmienić słowa epilog na prolog xD?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 30-05-2011 21:55 |
|
Cytat: Nie ma co porównywać, bo umrzesz nad papierem To będzie genialne. Jeśli umrzesz od pisania, to będzie niewatpliwy sukces.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Almari
Użytkownik
- Postów: 2127
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 30-05-2011 22:07 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Cytat: Nie ma co porównywać, bo umrzesz nad papierem To będzie genialne. Jeśli umrzesz od pisania, to będzie niewatpliwy sukces.
Tylko przydałoby się najpierw coś napisać, zanim się umrze. Jednak poetów doceniano po śmierci za twórczość. A takie umieranie jest trochę emo, nie?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Silvus
Użytkownik
- Postów: 1661
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 30-05-2011 22:16 |
|
Ja tak też w pewnym sensie mam, jak piszę prozę (o ile piszę). W sumie dlatego między innymi wybrałem poezję - że mogę pisać same początki.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 31-05-2011 07:48 |
|
Cytat: Almari napisał/a:
A nie możesz po prostu zmienić słowa epilog na prolog xD?
No właśnie nie, bo wtedy będzie od początku wszystko wiadomo
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 31-05-2011 08:23 |
|
Zdecydowanie najlepiej mi idzie rozpoczęcie, ale jak wiudzę nie jestem w tym oryginalny. Przy pisaniu nie mam też problemów z piciem
A tak generalnie, to ja dość silnie jestem uzależniony od weny. Jeśli takową akurat mam, to nei mam problemów z niczym, idzie mi jak burza. Kiedy jej zabraknie, problemem może stać się wszystko.
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
maciejslu
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2011 23:58 |
|
Cytat: Mago napisał/a:
Moim problem jest inerpunkcja
... i literówki
MSPANC
A poważnie - słuchajcie, to nie pierwszy raz spotykam się ze stwierdzeniem, że dla kogoś interpunkcja stanowi problem
Wyjaśnijcie mi, młodzi Autorzy, czy nie było Was na lekcjach polskiego, kiedy nauczycielka omawiała zagadnienie "gdzie postawić przecinek"???
Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony; z wykształcenia jestem belfrem ("panem od polskiego" i naprawdę ciężko mi pojąć, jakie problemy może sprawiać interpunkcja?
Przecież tu jest kilka prostych reguł, kilka wyjątków, a wszystko aż do bólu logiczne. O ile zna się podstawowe zasady i ma się trochę wiedzy o składni. Interpunkcja bowiem jest nieodłącznie powiązana ze składnią, czyli budową zdania.
A jak ktoś nie może znaleźć lub opanować reguł, niech posłucha rady Andrzeja Pilipiuka. Cytuję z głowy, czyli z niczego: "przeczytaj zdanie na głos i tam, gdzie bierzesz oddech - wstaw przecinek". Nie jest to reguła ani definicja, ale sprawdza się w trzech czwartych przypadków
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Z czym macie problemy podczas pisania?
|
Esy Floresy
Redaktor
|
Dodane dnia 13-07-2011 00:32 |
|
Szkoda, że nie widziałeś wypowiedzi wspomnianego pana na naszym forum. Nie dość, że interpunkcja hasała, gdzie chciała, to jeszcze byk na byku - istne rodeo.
Myślę, że Twoja polonistyczna wiedza przyda się przy tworzeniu poradnika dla użytkowników, zapraszam.
|
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
|
|
Do góry |
|