- dopóki coś nie jest sfalsyfikowane, cały czas może być uznane za prawdziwe

Przecież piszę, że NIE DA SIĘ ODCZYTAĆ a nie, że nie można znaleźć.

Tak więc z zimną analizą podchodzę do tematu. I nie rozumiem czemu nie płaczesz z powodu zabitych 4000 Polaków w ubiegłym roku i to samo w bieżącym.

Gorsi są ?

Kraj jest przygotowany formalnie na takie zdarzenie. Na śmierć każdego z tych, którzy umarli

Stosunek do tej tragedii mam równorzędny jak do ofiar na Tahiti.
Żadna z nich nie była moją rodziną i znaczy dla mnie tyle co Sikorski w Gibraltarze.

Nie wiadomo, czy np. sztab wojska ma zostać powołany teraz,czy może po wyborze nowego Prezydenta

TomaszObluda napisał/a:
Ale mieszkasz w naszym kraju. U nas u Polaków, i mógłbyś uszanować naszą narodową tragedię. Nikt ci nie broni mieszkać w Polsce, nikt cie nie zmusza do przejęcia się tym, prosimy tylko o szacunek, dla naszego narodu.

Chciałem zablokować ten temat, ale po co. Może są ludzie, którzy chcieli by coś napisać o tragedii wypowiedzieć się. Ich prawo. A dla tych, którzy nie szanują nas Polaków, lub nie szanują śmierci ludzkiej, nie mam nic do powiedzenia. Może poza tym, że jeszcze niezidentyfikowano wszystkich ciał, jeszcze ludzkie łzy nie wyschł, jeszcze można zaczekać z polityką. Czuję, że jednak na tym portalu łączy nas mniej niż mi się wydawało.

, ale tutaj wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ten wypadek był z tego samego rodzaju, co ten lata temu na Gibraltarze.

Jeśli chodzi o Sikorskiego, bardzo prawdopodobne wydaje mi się, że faktycznie doszło do zamachu. Bez szczegółów. Może ktoś uszkodził samolot, może, może...

Bo cała zgraja leciała jednym samolotem, niczym sardynki w puszce.

Bo pilot, który prowadzi samolot prezydencki nie może być idiotą, a w takich warunkach pogodowych trzecia czy czwarta z kolei (według niektórych źródeł) próba lądowania to idiotyzm.

Bo w zagranicznych mediach pojawiła się wiadomość o trzech osobach w stanie krytycznym, o których potem ślad zaginął.

Bo rosyjskie służby pojawiły się na miejscu parę minut po wypadku, o wiele za szybko.

Bo zamiast karetki, na miejsce wezwali tylko służby specjalne i straż pożarną.

Wiecie co? Nie wiedziałem, że mamy na PP tylu ekspertów od lotnictwa, polityki, historii, badania wypadków lotniczych, mechanizmów funkcjonowania tajnych służb. Myślę, że p. o. prezydenta Komorowski sięgnie po was obsadzając wakujące posady w państwowych instytucjach. Z góry gratuluję.

Victor napisał/a:
Ale chciałbym uspokoić was jeszcze pod względem zagrożenia militarnego Polski.

Victor napisał/a:
Ale chciałbym uspokoić was jeszcze pod względem zagrożenia militarnego Polski. Jeśli Rosja nie użyła by broni atomowej (a chyba łatwo sobie wyobrazić jakie skutki by to za sobą ciągnęło) to najprawdopodobniej obronilibyśmy przed nią nasz kraj nawet bez! interwencji NATO.

Pomijając już fakt że inwazja na Polskę nie ma z perspektywy Rosji raczej większego sensu - trudno aby spotkała się ona z poparciem Rosjan i trudno, aby Polacy nie zmobilizowali się porządnie do obrony kraju (szczególnie biorąc pod uwagę że mimo iż mamy mnóstwo ksenofilów to mamy jeszcze więcej rusofobów)

Victor napisał/a:
1. Rosja ma utrudniony dostęp do Polski - poza obwodem kaliningradzki nie graniczy z nami. Przesłanie znacznych wojsk na nasze tereny było by wielką, długotrwałą i kosztowną operacją w trakcie której Polska zdążyła by zmobilizować swoje siły. Zresztą o czymś takim z pewnością dowiedzielibyśmy się szybciej - jak i cały świat.
2. Rosja zakłamuje faktyczną wielkość swojej armii, a znaczna część jej sprzętu jest niezdatna do użytku.

"Spektakularne, bardziej medialne niż militarne, pomysły mają przysłonić faktyczny stan rosyjskiej armii - mało przypominający wersję oficjalną. Np. flota wojenna na papierze niemal dorównuje US Navy (ok. 300 okrętów). W rzeczywistości, liczba gotowych do walki jednostek nie przekracza... 20. Niewiele lepiej jest z okrętami podwodnymi, w ciągu ostatniego roku co piąty stracił zdolność ćwiczebną. Przyczyna? Fatalny stan techniczny - średni wiek rosyjskich jednostek podwodnych to ponad 20 lat.

Współczesna armia rosyjska wciąż ma na stanie masy uzbrojenia produkcji radzieckiej, w większości częściowo lub całkowicie niezdatnego do użycia. Choć kraj zalewa fala petrodolarów, przemysł zbrojeniowy ma ogromne kłopoty z produkcją broni opartej na nowych technologiach. Stare modele świetnie sprzedają się na świecie, ale z tym, czego rosyjska armia najbardziej potrzebuje, np. pociskami Topol-M i Buława, czy okrętami podwodnymi klasy „Jurij Dołgorukij”, nie jest już za dobrze."

3. Morale wojska - póki Polska nie zrobi Rosji czegoś naprawdę bardzo obrzydliwego naprawdę ciężko będzie Putinowi namówić żołnierzy do śmierci.
4. Zachowanie Polaków - chyba każdy zna ^^.
5. Koszty wymagane do prowadzenia wojny (i inne jej konsekwencje) szybko zniszczyłyby Rosyjską gospodarkę - było by to po prostu kompletnie nie opłacalne

2. SKąd masz te dane o 20 okrętów zdatnych do użytku? Skąd wiesz, że faktyczna ilość nie jest większa? Te liczby (przykład Hitlera i UK przed 1939) poznaje się zwykle o wiele za późno.

3. Żołnierze nie muszą się uśmiechać, idąc na śmierć. Nie muszą chcieć zabijać. Od tego są rozkazy.

4. O jakie zachowania chodzi?

"Z chwilą wylotu Szefa Sztabu Generalnego i Dowódców Sił Zbrojnych ich zastępcy automatycznie przejęli dowodzenie w kraju. (...)
Pomimo tragedii, którą wspólnie przeżywamy nie ma mowy o jakimkolwiek paraliżu decyzyjnym w polskiej armii. Jesteśmy w pełni zmobilizowani do sprawnego działania. Utrzymany jest odpowiedni poziom gotowości bojowej. Zachowana jest dyscyplina i właściwe wykonawstwo zadań."

Jeśli Rosja nie użyła by broni atomowej (a chyba łatwo sobie wyobrazić jakie skutki by to za sobą ciągnęło) to najprawdopodobniej obronilibyśmy przed nią nasz kraj nawet bez! interwencji NATO.

1. Rosja ma utrudniony dostęp do Polski - poza obwodem kaliningradzki nie graniczy z nami

2. Rosja zakłamuje faktyczną wielkość swojej armii, a znaczna część jej sprzętu jest niezdatna do użytku.

3. Morale wojska - póki Polska nie zrobi Rosji czegoś naprawdę bardzo obrzydliwego naprawdę ciężko będzie Putinowi namówić żołnierzy do śmierci.

4. Zachowanie Polaków - chyba każdy zna ^^.