| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:26 |
|
Nie wiem czy to czas i miejsce na tego typu dygresje, ale tradycyjnie mnie razi hipokryzja naszego narodu. Ci co cały czas tylko lżyli śp. Lecha Kaczyńskiego nagle przejrzeli na oczy i nieoczekiwanie zauważyli: a to że kochał śp. małżonkę, a to że się uśmiechał, a to że był sympatyczny. No fajnie, tylko jakie to ma znaczenie teraz? Fajnie, że niektórych ruszyło sumienie, tyle że trochę za późno - teraz lepiej zamilknąć, Przypomina się zaraz (nie przyrównując) sytuacja ze śp. Michałem Jacksonem - najpierw "pedofil" i "zboczeniec", a jak umarł to nagle "wielki artysta"
Zasada "o zmarłych się źle nie mówi" jest beznadziejna - to raczej o żywych należy mówić bez nienawiści, bo zmarłym to już tak wszystko jedno.
Osobiście nigdy nie byłem zwolennikiem, ale też nie byłem wrogiem śp.Lecha Kaczyńskiego. Trochę mi smutno (jak zawsze gdy ginie znana mi osoba), ale też nie będę udawał jakiejś rozpaczy. Tego samego dnia umarło z głodu ok. 30000 dzieci na świecie - zawsze mi będzie bardziej szkoda dziecka niż polityka/wojskowego/duchownego (choć nawet w ich przypadku też rozumiem tragedię człowieka).
Lechowi Kaczyńskiemu przyznaję szacunek za działalność opozycyjną do roku 2005 - może to mniej niż inni (dzisiaj), ale za to całkowicie szczerze.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:35 |
|
Cytat: Zasada "o zmarłych się źle nie mówi" jest beznadziejna - to raczej o żywych należy mówić bez nienawiści, bo zmarłym to już tak wszystko jedno.
Ta zasada powinna być rozumiana raczej jako: o zmarłych nie mówi się źle w okresie tuż po ich śmierci. I z tym się mogę zgodzić.
Cytat: Tego samego dnia umarło z głodu ok. 30000 dzieci na świecie
Zabrzmiało strasznie populistycznie :\
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
Daniel Madej 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:41 |
|
Czy do was nie dociera, że prowadzicie prywatną dyskusję w temacie do tego nie przeznaczonym (czy on się nazywa: perspektywy militarne RP?). W dodatku wygadujecie co chwila bzdury;
Cytat: Co nie zmienia faktu, że żadnej wojny od jakichś 400 lat nie wygraliśmy i żadnego napadu nie odparliśmy.
Czyli cud nad Wisłą miał miejsce w 17. wieku?
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:41 |
|
Wolałbym raczzej nie mówić źle o żywych (albo przynajmniej bez nienawiści). Zmarłym, jak pisałem, już wszystko jedno jak się o nich mówi.
Cytat: Zabrzmiało strasznie populistycznie :\
Nie obchodzi mnie jak to brzmi - to fakt, w dodatku przerażający.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:46 |
|
Cytat: kabanos napisał/a:
Cytat: Co nie zmienia faktu, że żadnej wojny od jakichś 400 lat nie wygraliśmy i żadnego napadu nie odparliśmy.
Czyli cud nad Wisłą miał miejsce w 17. wieku?
?
Cytat: Co nie zmienia faktu, że żadnej wojny od jakichś 400 lat nie wygraliśmy i żadnego napadu nie odparliśmy. No dobra w 1920. Ale też było ciężko, a u Ruskich burdel był.
Cytat: e obchodzi mnie jak to brzmi - to fakt, w dodatku przerażający.
Ale siłą rzeczy bardziej dotyka mnie śmierć 96 przedstawicieli niż dzieci w Afryce i jest to rzecz jak najbardziej normalna. Nie wiem, może Ciebie nie - ale nie wierzę, że codziennie myślisz o głodujących dzieciach. Poza tym co to za gadanie? "na drogach tysiące umierają, a tu taka żałoba, dzieci głodują nikt nie płacze" - ludzie dajcie sobie spokój. Jest czymś najzwyczajniejszym w świecie, że ludzie przeżywają śmierć swoich przywódców - tak było zawsze i tak być powinno.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:51 |
|
| Anub1s, edytowałeś post, gdy pisałem swój, stąd brak tamtej części twojej wypowiedzi.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:51 |
|
Cytat: kabanos napisał/a:
Anub1s, edytowałeś post, gdy pisałem swój, stąd brak tamtej części twojej wypowiedzi.
Edytowałem go przed twoim, co można zresztą zobaczyć.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 21:53 |
|
Cytat: Anub1s napisał/a:
Cytat: kabanos napisał/a:
Anub1s, edytowałeś post, gdy pisałem swój, stąd brak tamtej części twojej wypowiedzi.
Edytowałem go przed twoim, co można zresztą zobaczyć.
"gdy pisałem swój" - od momentu zaczęcia pisania postu do jego zakończenia mija skończony okres czasu. To nie było celowe.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Victor
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 22:06 |
|
Cytat: Naprawdę, aż szkoda słów. Jeśli nie rozróżniasz p.o. Szefa Sztabu od faktycznego Szefa Sztabu
A jaka PRAKTYCZNA różnica to jest dla Polski?
Cytat: Najpierw twierdzisz, że wielkie państwa wcale nie pakują kasę w armię,
Serio? TY NAPRAWDĘ POĆWICZ CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM
Cytat:
Że USA pakuje to oczywiste, ze Rosja i Chiny też - Francja, Niemcy, UK, Włochy, Japonia - ok. Poza tym pozostają już głównie kraje 3 świata.
Poza tym - znowu - i to oznacza, że to dobrze twoim zdaniem?
Jedynie pięciu z 28 członków NATO przeznacza na cele obronne 2 proc. PKB.
Cytat: Teraz twierdzisz, że Polska obroniłaby się bez pomocy przed atakiem państwa, które ma armię (czynną) 10 razy większą niż my,
A co kogo obchodzi czynna? Przy starciu w Polsce mieli by tak na oko. 3/4 krotną przewagę*. (Poza tym nie tylko ja tak twierdzę: "Dennis Blair. Jego zdaniem, siły konwencjonalne naszego sąsiada (cytat za PAP) "nie stanowią bezpośredniego militarnego zagrożenia dla Europy Zachodniej lub Środkowej".
I nie wynika to wcale z pokojowej retoryki rosyjskich władz. W raporcie przygotowanym dla senackiej komisji ds. wywiadu Blair podkreślił, że zdolność armii rosyjskiej do przerzucania sił za granicę "jest bardzo ograniczona". Innymi słowy, Rosjanom brakuje środków do mobilnych operacji na dużą skalę.
Jeszcze bardziej krytyczni w swoich analizach są dwaj rosyjscy specjaliści wojskowi: Konstantin Makijenko i Rusłan Puchow, szefowie moskiewskiego Centrum Analiz Strategicznych i Technologii.
To oni, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdzili niedawno, że "dzisiejsze siły zbrojne Rosji nie byłyby w stanie prowadzić konwencjonalnej wojny nie tylko z przeciwnikiem tak potężnym, jak USA czy NATO, ale nawet z Turcją czy Polską"."
(źródło do kitu, ale nie mam teraz czasu szukać)
* Niejednokrotnie wygrywano wojny gdzie stosunek sił był np. 1:5
Cytat: Szwajcarii państwa neutralnego od bodaj 200 lat
I co z tego? To źle o niej świadczy? To ona powinna być przykładem.
Cytat: Bo oczywiście Białoruś krzyknęłaby wówczas: No pasaran! Nie puścimy wojsk rosyjskich do bratniej Polski!
A myślisz że przeprowadzenie wojsk przez Białoruś to już by czasu nie zajęło? (tak, Rosja z Białorusią vs Polska to co innego tylko - czytaj o czym sie pisze, to było tylko gdybanie - w razie PRAWDZIWEGO ataku nie chce mi się wierzyć że nie było by interwencji NATO.
Ja pisze przypuszczalnie np. o starciu Gondot vs Mordor, a ty do mnie "przecież Isengard by wspomógł Mordor" -_-)
Cytat: To już są informacje rozdmuchiwane przez polskie media, radzę poczytać, co pisały przed 1939. Trzeba dbać o morale Narodu.
Jakie informacje? To jest prosta ludzka logika - zarówno Niemcy jak i Ruscy byli wtedy pod silnym wpływem propagandy i myśleli że walczą o jakiś szczytny cel. Poza tym nie wiem czy Rosja pozwoliła by sobie teraz na podobne straty co przy IIWW.
Cytat: Co nie zmienia faktu, że żadnej wojny od jakichś 400 lat nie wygraliśmy i żadnego napadu nie odparliśmy
1. Kampanię wrześniową może i przegraliśmy, ale kto wygrał IIWW jeśli nie alianci? Polska miała 4 pod względem wielkości armię wśród aliantów.
2. Wygraliśmy pod Wiedniem, Chocimiem -Wygraliśmy wojnę z turkami.
3. Przez długi czas nie było co wygrywać - raczej nie było jeszcze w historii kraju który by wygrał wojnę na dwa, ba! trzy fronty.
4. W tych warunkach same powstania powstań i utrzymanie się tożsamości narodowej jest sukcesem.
Cytat: Tu nie ma czego zakłamywać - choćby ludnościowo jest to kraj nieporównywalny z nami
I? To ma znaczenie, ale nie jest to najważniejsze przecież.
VV - masz rację. Mnie zażenowało jak twórca Polskiego superkomputera K202 został uhonorowany w miarę należycie dopiero po śmierci. -_-'
* A to nie tak dużo jeśli mają pilnować tak wielkiego kraju przy tym, podbić i okupować nasz.
Ich gospodarka by wojny nie zniosła i tyle.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
Elwira 
Użytkownik
- Postów: 4151
- Skąd: Rembertów
|
| Dodane dnia 12-04-2010 22:16 |
|
Prezydent nie żyje, dowódcy też, polska władza ustawodawcza i wykonawcza doznała uszczerbku, a Wy o wojnie rozmawiacie... Ciekawe, doprawdy, bardzo na miejscu.
Jakby Rosja na nas najechała, to nawet nie mamy prezydenta, który kazałby naszej armii bronić państwa, bo on był zwierzchnikiem wojska...
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Victor
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 22:20 |
|
Cytat: Jakby Rosja na nas najechała, to nawet nie mamy prezydenta, który kazałby naszej armii bronić państwa, bo on był zwierzchnikiem wojska...
I w związku z tym wsz. załamalibyśmy ręce - Komorowski schował by się w szafie, bo nie wie co zrobić w takiej sytuacji, dowódcy wojska spanikowali by i ogłosili kapitulację. Rząd z powodu braku 13 posłów poprosił by Putina o przyłączenie Polski do Rosji, a Polacy... szlochali by na forach.
"Dzisiaj, dzięki procesom rozbrojeniowym, które wymusiły nie tylko redukcje potencjałów w Europie, ale i jego rozproszenie, zarówno państwa zachodnie, jak i Rosja, straciły możliwość natychmiastowego wywołania wielkiej draki.
Nie musimy zatem obawiać się wybuchu wojny ot tak, z soboty na niedzielę. Potencjalne zagrożenie, zwłaszcza na większą skalę, musiałoby być poprzedzone okresem napięcia, zmiany polityki sąsiadów itp. Czyli byłoby łatwe do zaobserwowania. "
Gen Stanisław Koziej
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
Klatek Kluczowy
Użytkownik
- Postów: 374
- Skąd: Tomaszów
|
| Dodane dnia 12-04-2010 23:02 |
|
Cytat: I w związku z tym wsz. załamalibyśmy ręce - Komorowski schował by się w szafie, bo nie wie co zrobić w takiej sytuacji, dowódcy wojska spanikowali by i ogłosili kapitulację. Rząd z powodu braku 13 posłów poprosił by Putina o przyłączenie Polski do Rosji, a Polacy... szlochali by na forach.
Nie piszmy tak, bo to jest obrzydliwe. Proszę nauczmy się szacunku, choćby teraz dla rodzin i najbliższych ofiar. Nie piszmy co by było gdyby tylko dowiedzmy się kiedy zamknąć usta i powiedzieć po prostu, że jest nam żal i przykro. Doprawdy- nie czas na ironię.
Jeśli kogoś zabolał mój post, przepraszam, bo ja na prawdę chcę teraz trochę załamać ręce.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
lina_91
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 23:41 |
|
Cytat: kabanos napisał/a:
Czy do was nie dociera, że prowadzicie prywatną dyskusję w temacie do tego nie przeznaczonym (czy on się nazywa: perspektywy militarne RP?). W dodatku wygadujecie co chwila bzdury;
Cytat: Co nie zmienia faktu, że żadnej wojny od jakichś 400 lat nie wygraliśmy i żadnego napadu nie odparliśmy.
Czyli cud nad Wisłą miał miejsce w 17. wieku?
Cud nad Wisla moze i mial miejsce w XX wieku, ale to nie byla wojna, a jedynie bitwa. To roznica. Mozna wygrac setke bitew i przegrac wojne.
A co do II WS - Polska jej nie wygrala, nawet jesli teoretycznie zaliczala sie do aliantow. My wojne przegralismy w 1939, jeszcze zanim poddala sie Francja. Potem to tylko nas ratowali. I wielkosc amii (konie przeciwko czolgom; czy tez armia nie zmilizowana na czas, bo Chambelain sral w gacie; alarm ogloszony tak pozno, ze 70% zolnierzy nie zdazylo dotrzec do swoich jednostek) nie ma tu nic do rzeczy.
Cytat: Elwira napisał/a:
Prezydent nie żyje, dowódcy też, polska władza ustawodawcza i wykonawcza doznała uszczerbku, a Wy o wojnie rozmawiacie... Ciekawe, doprawdy, bardzo na miejscu.
Jakby Rosja na nas najechała, to nawet nie mamy prezydenta, który kazałby naszej armii bronić państwa, bo on był zwierzchnikiem wojska...
Elwiro, wlasnie w tym rzecz. Zastepcy to zupelnie cos innego. Co innego przejac obowiazki glownego szefa sztabu na pare dni, kiedy on wyjezdza z kraju, a co innego nagle byc odpowiedzialnym w stu procentach za podejmowane decyzje. Mowimy o wojnie w kontekscie tego, ze wladza w Polsce, zarowno ustawodawcza jak i wykonawcza sie zachwiala.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Victor
Użytkownik
|
| Dodane dnia 12-04-2010 23:50 |
|
Cytat: Cud nad Wisla moze i mial miejsce w XIX wieku, ale to nie byla wojna, a jedynie bitwa. To roznica. Mozna wygrac setke bitew i przegrac wojne.
Ab1syn napisał "żadnego napadu nie odparliśmy", a odparliśmy. Poza tym wojnę też wygraliśmy w 1920.
Cytat: A co do II WS - Polska jej nie wygrala, nawet jesli teoretycznie zaliczala sie do aliantow. My wojne przegralismy w 1939, jeszcze zanim poddala sie Francja. Potem to tylko nas ratowali .
Nie umniejszajcie Polskiej roli w IIWŚ.
- AK naprawdę utrudniało Niemcom robotę i naprawdę ułatwiało aliantom
- Narwik
- Monte Cassino
- Enigma (to baaardzo ważne)
- Bitwa o Anglię (choć to naciągane istnieje taka możliwość że bez Polskich pilotów Anglia by upadła, a wtedy wojna potoczyła by się zupełnie inaczej)
- Armia Ludowa
- Falaise
- Chambois
- Arnhem (polecam obejrzeć film "Honor Generała" )
- Tobruk
- Polskie siły na Atlantyku
A to że Polska poddała się przed Francją to nie widzę porównania.
Zresztą według wielu historyków, Polska miała szansę odeprzeć Niemców (bodajże na 17 wrzesień planowany był przełom) ponieważ według ich założeń Polska miała bronić się tylko dwa tygodnie - 17 września (tak gdzieś słyszałem) mieli braki w zaopatrzeniu, paliwie, amunicji. Poza tym gdyby nie wkroczenie ZSRR być może w końcu "sojusznicy" by tyłki ruszyli.
Cytat: Co innego przejac obowiazki glownego szefa sztabu na pare dni, kiedy on wyjezdza z kraju, a co innego nagle byc odpowiedzialnym w stu procentach za podejmowane decyzje.
Tak bo nasi zastępcy nie są wyszkoleni w ogóle nie znają się na dowodzeniu, same żółtodzioby. -_-'
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
lina_91
Użytkownik
|
| Dodane dnia 13-04-2010 00:33 |
|
Cytat: Victor napisał/a:
Cytat: Cud nad Wisla moze i mial miejsce w XIX wieku, ale to nie byla wojna, a jedynie bitwa. To roznica. Mozna wygrac setke bitew i przegrac wojne.
Ab1syn napisał "żadnego napadu nie odparliśmy", a odparliśmy. Poza tym wojnę też wygraliśmy w 1920.
Cytat: A co do II WS - Polska jej nie wygrala, nawet jesli teoretycznie zaliczala sie do aliantow. My wojne przegralismy w 1939, jeszcze zanim poddala sie Francja. Potem to tylko nas ratowali .
Nie umniejszajcie Polskiej roli w IIWŚ.
- AK naprawdę utrudniało Niemcom robotę i naprawdę ułatwiało aliantom
- Narwik
- Monte Cassino
- Enigma (to baaardzo ważne)
- Bitwa o Anglię (choć to naciągane istnieje taka możliwość że bez Polskich pilotów Anglia by upadła, a wtedy wojna potoczyła by się zupełnie inaczej)
- Armia Ludowa
- Falaise
- Chambois
- Arnhem (polecam obejrzeć film "Honor Generała" )
- Tobruk
- Polskie siły na Atlantyku
A to że Polska poddała się przed Francją to nie widzę porównania.
Zresztą według wielu historyków, Polska miała szansę odeprzeć Niemców (bodajże na 17 wrzesień planowany był przełom) ponieważ według ich założeń Polska miała bronić się tylko dwa tygodnie - 17 września (tak gdzieś słyszałem) mieli braki w zaopatrzeniu, paliwie, amunicji. Poza tym gdyby nie wkroczenie ZSRR być może w końcu "sojusznicy" by tyłki ruszyli.
Cytat: Co innego przejac obowiazki glownego szefa sztabu na pare dni, kiedy on wyjezdza z kraju, a co innego nagle byc odpowiedzialnym w stu procentach za podejmowane decyzje.
Tak bo nasi zastępcy nie są wyszkoleni w ogóle nie znają się na dowodzeniu, same żółtodzioby. -_-'
1. Anub1s napisal: zadnej wojny nie wygralismy i zadnego napadu nie odparlismy. Odnoslam sie do tej pierwszej czesci.
2. ja w zadnym razie nie umniejszam znaczenia AK, AL czy polskich dywizjonow, pilotow, itp. Ale mowilam o czysto militarnej sile Polski, ktora mialaby im pomoc jakoby wygrac wojne. Dzialania dywersyjne, konspiracja czy dzialanie na obczyznie w to nie wchodzi, choc oczywscie jest wazne i ja pierwsza klekne przez kazdym, kto sie w takowa dzialalnosc wlaczal. Ale to nie ma zwiazku z sila armii Polskiej.
3. A gdzie ja, do cholery, powiedzialam, ze zastepcy sie na niczym nie znaja i sa zoltodziobami?!
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: PREZYDENT NIE ŻYJE
|
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 13-04-2010 00:46 |
|
| Dość, zamykam temat. Jeśli chcecie dalszej dyskusji na podobne tematy, załóżcie sobie topic w stylu "Anub1s&Lina_91 czyli 101 teorii historii Polski".
|
|
|
|
| Do góry |
|
[link]