Opowiedz dalej...
Portal Pisarski » Z innej beczki » Archiwum
Autor
Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 13:57
Zabawa polega na wspólnym tworzeniu opowieści. Myślę, że na początku powinniśmy ograniczyć nieco ilość bohaterów, tak aby każdy z użytkowników tego tematu miał swoja postać i nią „kierował”. Czy pasowałby wam limit 11 osób? Uważam że 11 to i tak bardzo dużo jak na jedną opowieść ;) Pierwszą z nich musiałby być narrator (oczywiście jeśli ktoś zostanie już jedną postacią, musi nią być do końca). Narrator powinien nie być stronniczy (co jest wg mnie oczywiste ;)), ponieważ to on o wszystkim będzie decydował. Zacznę ja, jako twórca tego wątku, a następnie - mam nadzieje - narrator znajdzie się sam ;) Stwórzmy więc historie. Ja będę Megan.



Megan z trudem uchyliła powieki. Oślepiło ją jasne światło. Kiedy jej oczy przyzwyczaiły się, dziewczyna powoli wstała. Czuła ból pod żebrami, gdzie – jak jej się wydawało – wczoraj, dostała z pięści od jakiegoś osiłka. Rozejrzała się. Nie mogła uwierzyć oczom! Była na złocistej plaży, a lazurowe niebo stykało się na horyzoncie z taka samą wodą! Obok niej leżały ciała 4 osób. Zauważyła małą kupkę ułożonych jeden na drugim płaskich kamieni, które w ogóle tu nie pasowały. Podeszła do nich i zauważyła tam kartkę. Pochyłe i staranne pismo mówiło:
„Znajdujecie się na mojej wyspie – Deguello. To prywatna wyspa. Nikt z waszych rodzin nie będzie was szukał. Po drugiej stronie wyspy jest kolejna grupa 5 osób.
Życzę miłej zabawy i uważajcie na niespodzianki!”

Megan złożyła kartkę i odwróciła się. Pozostali właśnie zaczęli się budzić.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 14:24
Jednym z pierwszych, który obudził się po niej, z wielkim kacem, był Jack. Łapiąc się za głowę, jęknął z bólu, wyszeptał kilka "kurew", po czym, już głośniej, rzekł do Megan:
- Kicia! nie tak głośno, głowa pęka! Kur.. - Padł ze zmęczenia twarzą prosto w zbiorowisko krabów. z trudem odczepił je od swojej poranionej i skacowanej gęby, po czym wstał (jeszcze bardzo niepewnie), wziął kartkę z rąk dziewczyny i podarł ją, nawet nie czytając.
- leć po kefir!
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 14:33
- Oczywiście już lece! - odparła zezłoszczona Megan. - Obudź się! Nie widzisz kretynie gdzie jestesmy?! Na jakiejs walonej wyspie! A dokładniej rzecz biorąc na Deguello! Yhh... mam nadzieje że szybko wytrzyźwiejesz. - dodała już spokojniej.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 14:39
Jack nie był zły na Megan za "kretyna", nie, wręcz przeciwnie. Teraz, gdy poszła, cieszył się myślą, że w miejscu, gdzie wszystko porasta dżungla, ona będzie szukała spożywczaka. Ta myśl była jak ów kefir, ale metafizyczny. Z trudem naznaczonym śladami po krabach odwrócił głowę: wszyscy jeszcze spali (albo byli nieprzytomni). Zaczął kopać nogami w piach. Nie minęło 5 minut, a zaczęli się dusić w dwumetrowej zaspie. Jack myślał, że w ten sposób ich obudzi.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 14:48
Megan, widząc że Jack zakopuje pozostałych, zrezygnowała z poszukiwania pitnej wody, choć jak sądził jej pijany kompan - kefiru, i z krzykiem biegła spowrotem na plaże.
- Przestań! Oni pmogą żyć! Chcesz ich udusić?! - krzyczała biegnąc. A że Jack nie zwracał na to uwagi, rzuciła się na niego przerwacając go na gorący piasek. Leżąc na nim zobaczyła jego cwaniakowaty uśmieszek.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 14:56
Jack nie miał zamiaru ruszać się z miejsca. O nie, było mu nadzwyczaj przyjemnie. Z rozkoszą pomyślał, że to najprzyjemniejszy kac w jego życiu.
Miał właśnie na sobie czującą nieziemski ból pod żebrami, ale wcale na to uwagi nie zwracającą dziewczynę, która, jak myślał, wróciła do niego z radosną wieścią o kefirze, a także z pewną dozą namiętności w stosunku do jego osoby. Korzystając z tego, że Megan nie unieruchomiła swoim kształtnym ciałem jego nóg, zakopywał dalej resztę śpiących, aby przedłużyć te wspaniałą chwilę.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 15:06
Megan wstała, czując na twarzy zapach wódki wydychanej przez Jacka.
Podbiegła to leżących i zaczęła ich odsypywać.
- Prosze Cię, przestań... - powiedziała już spokojnie do kolegi. - Gdybyś nie zaczął ich zakopywać mielibysmy juz wode. Słyszałam jakiś szum w dżungli. - i dalej próbowała odkopać pozostałych. A że zrobiło jej się gorąco na tym palącym słońcu, zdjęła z siebie bluzę. Mokra od potu bluzka na ramionka przykleiła jej się do ciała. Cieszyła się że przynajmniej miała na sobie krótkie spodenki. Jackowi dopiero udało się wstać.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 15:33
Koniec tej jakże miłej chwili sprawił, że Jack pierwszy raz nieprzychylnie pomyślał o wódce. Na szczęście całkiem przypadkowo miał w lewej kieszeni spodni paczkę miętowych tic-taców. Wziąwszy do ust wszystkie pastylki, które zaczęły wysypywać mu się z ust, popatrzył mętnym wzrokiem na Megan. Siedział tak, podziwiając jej ciało i ruchy, dopóki kolejny, natrętny krab nie ugryzł go w tyłek. Krzyknął jak oparzony.
- Kolejna szrama! tym razem na dupie! Żesz...!
Wziął jeden z kamieni i usiadł na nim. Dalej podziwiał Megan.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 16:27
Megan ucieszyła się w duchu, że nareszcie nie będzie musiała czuć ostrego zapachu alkoholu, gdy będzie rozmawiała z Jackiem i rozbawiły ją te tic-taci wypadające mu z ust oraz to, że został ugryziony w tyłek. Podobało jej się kiedy się złościł.
- Mógłbyś mi teraz pomóc? Sama mam ich odkopywać? Lepiej się pospiesz bo zaraz sie uduszą! - powiedziała.
Odkopała już dwa ciała. Zostało jeszcze jedno.
Miała nadzieje że zdąży i zastanawiała się czy ktoś jeszcze wreszcie się obudzi.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 17:18
- Pewno! Sam się męczyłem z zakopywaniem, a teraz mam ich wyciągać? - krzyknął Jack, lecz po chwili zmienił zdanie, zauważając kolejnego kraba, zbliżającego się powoli. Te szczypce przepełniały go odrazą. Wziął się za odkopywanie, wyciągajac z przepaści (bo sporo tego nakopał) następnych ludzi. Nie wiedział, dlaczego Megan nazywa ich "ciałami". Czyżby nie żyli? ukryte życzenie? Boże, żeby tak się stało!! Wszystkie kraby pochowały się gdzieś w piasek.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-03-2008 17:29
Ale jeśli nawet tak myślała - była w błędzie. Po chwili dał się słyszeć cichy odgłos, który stawał się mocniejszy tylko po to, by wkrótce przerodzić w się coś na kształt kaszlu.

-Ot, sabaka! - usłyszeli, gdy postać młodej kobiety w jasnych kamaszkach i czapce uszatce wyłoniła się spod piachu. - Gawarisz pa ruski? - zwróciła się do Jacka wytrzepując ubranie, ale jako urodzony w innym systemie, Jack - szczęśliwie czy nie, to rozsądzi historia, nie umiał na to pytanie w rodzimym języku kobiety odpowiedzieć.

- No eta - Hał du ju du? Majn nejm is Walentina Pietrowna - odrzekła wschodnia piękność rzucając w powietrzu swoimi długimi włosami zebranymi w warkocz.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 17:40
Zaskoczony nieskutecznością swojego żmudnego zakopywania, Jack, zrezygnowany przywitał się z kremlowską towarzyszką prezydenta Miedwiediewa, którego na szczęście nie było na wyspie. Trzeba przyznać, owa słowianka zrobiła na nim pewne wrażenie jednak Jack wciąż miał w pamięci leżącą Megan, gdy starał się zakopać do piątego kręgu piekła, jesli nie do samego Acherontu, innych skacowanych mniej lub bardziej rozbitków. teraz wiedział skąd przybyła rosyjska dziewczyna w uszatce. Przekopała się z Moskwy przez całą ziemię na wyspę. Zapewne ciężko było jej wrócić z powrotem. Może szukała złóż ropy naftowej. jack miał to jednak w dupie. Wolał pogadać o filozofii, albo usiąść na kamieniu i patrzeć. Wiadomo na kogo.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 17:48
Zdezorientowana Megan podskoczyła do Walentiny i pomogła jej wstać a nastepnie otrzepac sie z piachu. Kobiety przywitały sie z uśmiechem. Megan spojrzała na Jacka. Wyraz jego twarzy trochę ją zastanawiał. Kiedy Jack zauwazył że Megan na niego patrzyła ta szybko odwórciła wzrok do rosjanki i zapytała:
- Do you speak english?

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 18:12
Nie mniej zdezorientowany, a po trosze i stremowany Jack wyjął swój odtwarzacz i nałożył na uszy słuchawki, włączając kawałek "Jump Around" panów z House of Pain, po czym zaczął skakać i kiwać głową w rytm megagigahiperekstrawyrąbanego w kosmos bitu, wołając do obydwu dziewczyn: Jump! Jump! Jump!

Narrator musi tu przyznać, Jack był trochę popieprzony i z pewnością tak samo uznały jego towarzyszki.. Ba, z pewnością stwierdziły, że to wariat. Jack jednak przywykł do tego. Nasłuchał się w domu, że jest popieprzony. Ale, popieprzony pozytywnie. Jump! Jump! jump!

--------------------------------
przyp. autora - http://youtube.com/watch?v=ZZZADbubu0Y posłuchajcie sobie
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Dragon Użytkownik
  • Postów: 34
  • Skąd: Łuków
Dodane dnia 24-03-2008 18:42
Nagle dało się usłyszeć huk wystrzału i pocisk uderzył w piasek, przerywając jakże interesujący taniec Jacka. Wszyscy spojrzeli w kierunku dżungli. Powoli, z gęstych krzaków wyszedł wysoki mężczyzna. Ubrany w strój na safari, kapelusz, w ręku trzymał karabin. Przyjrzał się trójce osobliwych nieznajomych, po czyw powiedział, jakby do siebie...
-Ku#wa... Myślałem, że to króliki.- potem zwrócił się do Megan.- Ty, laska, coście za jedni?
http://www.dragonblog.ovh.org
Mój Blog.
http://www.lastfm.pl/user/.../MarcinGorski/
Co słucham
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 19:00
Megan nieco zasmucona brutalnym zakończeniem tańca jaki wykonywał Jack, musiała przyznac - tańczył świetnie, poza tym bardoz lubiła ta piosenkę.
- Myślę, że to Ty powinienes nam powiedzieć pierwszy kim jestes. To Ty strzelałes.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-03-2008 19:01
Nieznajomy nie zdążył odpowiedzieć, bo nagle między niego a Megan spadł spadochroniarz w ubraniu wojskowym. Zanim wszyscy zdążyli otrząsnąć się z zaskoczenia zrzucił plecak, podskoczył do Jacka, ściągnął z uszu słuchawki i z nienaganną dystynkcją rzekł:
- Szanowny Pan życzył sobie kefiru. - Dopiero teraz wszyscy zauważyli, że ma on na srebrnej tacy kubek i litrowy karton z wielkim napisem "KEFIR".
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 19:05
Megan wybałuszyła oczy!
- Kim Wy do cholery jestescie? Co tu się dzieje? Gdzie my jesteśmy? Czy ktoś wreszcie może nam coś wyjaśnić. Najpierw do nas strzelacie a teraz spada nam z nieba koleś z Kefirem na tacy. O co tu kaman?! Może najpierw się sobie przedstawmy. Ja jestem Megan, to - wskazała na rosjanke - jest Walentina a on to... Własnie - tu zwróciła sie do Jacka - jak Ty własciwie masz na imie?

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Afternoon Użytkownik
  • Postów: 705
  • Skąd: Warszawa : Katowice
Dodane dnia 24-03-2008 19:11
- James - powiedział Jack. - Ale możecie mi mówić Jimmy, albo Jack. - Stwierdził, wypijając duszkiem litr kefiru i poprawiając słuchawki.
- Nie spodziewałem się hiszpańskiej inkwizycji....
Niestety, nie pojawili się kardynałowie z Monty'ego Pythona. Jack dłużej przyglądał się Megan, jakby szukając odpowiedzi na niezjawienie sie inkwizycji. Chętnie usiadłby w ich demonicznym, miękkim fotelu... Patrzył dłuższy czas.
Do góry
Autor
RE: Opowiedz dalej...
Caroline Użytkownik
  • Postów: 487
  • Skąd: Dęblin
Dodane dnia 24-03-2008 19:15
-James...? jak James Bond - zaśmiała się Megan. - Ładnie. Ale prawde mówiąc bardziej pasuje do Ciebie Jack. - powiedziała i uśmiechneła się do niego. Zapanowała chwila ciszy.

"Bądź sobą, życie jest za krótkie żeby być kimś innym"
''Życie jest za krótkie żeby przeżywać ten sam dzień dwa razy''
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?