| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Miladora 
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 27-03-2014 23:09 |
|
Dobra Cobra napisał: Dobrej nocy, pełnej zastanawiania się życzę! N.
E tam... w nocy to ja mam lepsze zajęcia.  ))
|
| Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Wierszybajka
Użytkownik
- Postów: 184
- Skąd: mam wiedzieć?
|
| Dodane dnia 27-03-2014 23:12 |
|
Nick mówi wszystko nasz wiceprezes jest kobietą  Kochana Dobra Cobra 
|
| Zdobyć na wczoraj: Bezkresny kawałek nieba i dziurę pełną słońca.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
swistakos 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27-03-2014 23:30 |
|
Aleście przerobiły bidnego Cobrusia. Już mu jajka ucięły. 
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Dobra Cobra
Użytkownik
- Postów: 643
- Skąd: https://www.dobracobra.pl/
|
| Dodane dnia 27-03-2014 23:35 |
|
| Ale dzieki ich brakowi będę mówiła jak prawdziwa kobieta! Wysokim głosikiem, szczebiocąc i poruszająć tysiące spraw naraz, co jest nieznane rodowi męskiemu.huha!
|
Dobra Dobra - autor nieco surrealistycznych opowiadań - przez czysty życiowy przypadek realizuje w swojej twórczości motto: Życie stoi do każdego otworem. Ale nie do każdego tym samym.
Oficjalna strona DoCo - https://www.dobracobra.pl
Zapraszam!
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Wierszybajka
Użytkownik
- Postów: 184
- Skąd: mam wiedzieć?
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
pablovsky
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 12:31 |
|
Żmijadoro na pytanie: "Rozebrałeś go do rosołu w tym mięsnym, że tak dobrze znasz te długie kręcone włosy na klacie?" - odpowiadam:
Ów mężczyzna miał mocno rozpiętą różową koszulę w zielone palmy. Stąd zauważyłem złote łańcuchy na szyi i mocne loki na klacie.
Ale zejdźmy już z naszej Cobry, bo dostanie wysypki.
Nadszedł Czas Demokratycznych Wyborów do Zarządu. Zrzekam się funkcji samozwańczego Prezesa, wprowadzam do Klubu WeSZołego SZampana demokrację pełną gębą i zapraszam do wskazania prezesa
Moim zdaniem funkcję powinna pełnić kobieta!
W tym układzie nominuję Dobrą Cobrę, co Wy na to, bracia i siostry?
|
pablo pablovsky vel Zły Zaskroniec - człowiek o niewielu twarzach.
Redaktor naczelny kwartalnika "No czytaj mi, ciociu!"
Publicysta miesięcznika "Jak zostać gangsterem"
Prezes stowarzyszenia "Klub WeSZołego SZampona"
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 28-03-2014 13:03 |
|
pablovsky napisał: Moim zdaniem funkcję powinna pełnić kobieta!
W tym układzie nominuję Dobrą Cobrę, co Wy na to, bracia i siostry?
Najlepiej byłoby wybrać jakiego/jakąś hermafrodytę - jak równość, to równość.
Myślę, że Dobra Cobra/Dobry Cober nieźle by tu pasowała/pasował.
Pal już licho te włosy na klacie.
|
| Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
pablovsky
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 17:00 |
|
A więc mamy pierwszy głos poparcia! Niech inni sie wypowiedzą. Napisała do mnie pani Klementyna Puszczlaska z Kmiecina, że chętnie obejmie funkcję lewej ręki przyszłego prezesa, lecz odmówiłem zważywszy na zawodową przeszłość pani Puszczlaskiej. To tyle z nowości.
Uśmiech przesyłam!
I ukłony, rzecz jasna.
ZłyZaskroniec.
|
pablo pablovsky vel Zły Zaskroniec - człowiek o niewielu twarzach.
Redaktor naczelny kwartalnika "No czytaj mi, ciociu!"
Publicysta miesięcznika "Jak zostać gangsterem"
Prezes stowarzyszenia "Klub WeSZołego SZampona"
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
| Dodane dnia 28-03-2014 17:14 |
|
Miladora napisała: Pal już licho te włosy na klacie.
Nie jestem przekonana, czy właśnie w taki sposób chciałby DoCo usuwać afro z klaty? Ale jeśli jest taki mocny, jak o nim mówią tu i ówdzie to całkiem możliwe
Co do głosowania na nowego Prezesa, to chyba nie umiałabym być obiektywna. Znam już preferencje Prezesa Samozwańczego. Wiem, jak mu stawiać kubek. Kiedy powinnam mieć umytą filiżankę. Smarowałam nie raz, nie dwa po śmietankę, gdy zachciało mu się zajęć językowych.
Ale myślę, że i o Nowego Prezesa będę w stanie odpowiednio zadbać. No, chyba, że faktycznie będzie to stuprocentowa kobieta, to mogę mieć problem. Odejdzie stawianie kubka, a za to będę musiała dbać o dwie filiżanki
|
| Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Dobra Cobra
Użytkownik
- Postów: 643
- Skąd: https://www.dobracobra.pl/
|
| Dodane dnia 28-03-2014 17:37 |
|
A w ogóle te wybory potrzebne?
Żyjmy w komunie, śpiewajmy pieśni zawodzące oraz te elektryzujące, kochajmy i twórzmy. Czegóż więcej chcieć???
|
Dobra Dobra - autor nieco surrealistycznych opowiadań - przez czysty życiowy przypadek realizuje w swojej twórczości motto: Życie stoi do każdego otworem. Ale nie do każdego tym samym.
Oficjalna strona DoCo - https://www.dobracobra.pl
Zapraszam!
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 18:27 |
|
Życia chcemy.
A właśnie, ale zwariowany dziś wieczór, czy raczej późne popołudnie dziś miałem. Pozwolę sobie opowiedzieć.
A wiec wracałem dziś z pracy piechotą( zawsze chodzę na pieszo, tak dla zdrowia i lepszejszej kondycji) idę sobie chodnikiem, gdy nagle zza moich pleców wyjeżdża samochód, mija mnie i gdzieś sobie jedzie. Będąc nieco zamyślony nie zwróciłem na to większej uwagi, pomyślałem tylko sobie, że pewnie chciał zawrócić, a nie mógł tego zrobić jadąc jednokierunkową ulicą, więc wykombinował sobie, że by uniknąć zderzenia z innymi samochodami pojedzie chodnikiem. No dobrze, idę sobie dalej. W pewnym momencie widzę zbliżającą się parę młodych osób, chłopaka i dziewczynę. Gdy byłem kilka kroków przed nimi słyszę, jak mówią do mnie:
- Dzień dobry.
- Dzień dobry - odpowiadam z uśmiechem, choć nie znam tych osób.
- Chcielibyśmy Pana, wraz z Pana rodziną zaprosić na spotkanie z okazji rocznicy śmierci Pana Jezusa...
Aha, już się domyśliłem, kto zacz, oczywiście świadkowie jehowy.
- ... Które odbędzie się w poniedziałek 14kwietnia. Chcielibyśmy wręczyć Panu zaproszenie na to spotkanie. Serdecznie zapraszamy.
I dają mi złożoną na pół szarawą ozdobną kartkę z napisem "Serdecznie zapraszamy, poniedziałek 14 kwietnia 2014 roku.
- Szczegóły spotkania w środku - dodaje młodzieniec.
- No dobrze - odpowiedziałem na to z uśmiechem.
Chowając kartkę do kieszeni idę dalej. Mijając ich słyszę jak jeszcze raz serdecznie mnie zapraszają. No tak, w spotkaniu z jehowymi nie ma nic szczególnego, zdarzają się czasami. Podążam przed siebie, przeszedłem kilkanaście metrów. Podchodzi do mnie jakaś starsza kobieta i pyta:
- Czy Pan ma dziś urodziny?
- Nie - odpowiadam nieco zdziwiony.
W tym momencie spojrzawszy na kobietę widzę jej zawiedzioną minę, ale mijam ją już bez dalszych słów i idę tym chodnikiem ciągnącym się wzdłuż ulicy. Doszedłem do skrzyżowania. Tu zawsze skręcam w lewo przechodząc obok łączki. Na niej jest kilka piaszczystych dróg. Spoglądam na jedną z nich i widzę, że idzie nią jakiś człowiek trzymając złożone jak do modlitwy ręce przytknięte poziomo do czoła. Idzie tak dłuższy czas. Całkiem już zdezorientowany i zakręcony myślę sobie, czy na pewno jestem w normalnym świecie? A może, to tylko ja zachowuję się nienormalnie, a oni są normalni?
Ale przynajmniej jeden uśmiech rozdany.
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
mike17
Użytkownik
- Postów: 1054
- Skąd: Warszawa
|
| Dodane dnia 28-03-2014 20:30 |
|
Właśnie umyłem moje resztki Wesołym Szamponem, i po chwili, międląc czaszkę prawą dłonią poczułem, że...
The answer is blowin' in the wind
A więc to tu robić?
Trza walić na dwór!
Więc zaraz idę, cokolwiek by to nie znaczyło
Puff.
|
| Easy Rider from Nowhere a.k.a Sztywny Pyton, rzecznik Klubu WeSZołego Szampona
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Dobra Cobra
Użytkownik
- Postów: 643
- Skąd: https://www.dobracobra.pl/
|
| Dodane dnia 28-03-2014 21:20 |
|
Piękna przygoda, swistakosie!
Ale jak oni wiedzą i skąd, że akurat wtedy są urodziny Jezusa?
Więcej na ten ciekawy z róznych punktow widzenia temat na:
http://znakiczasu.pl/trzymajac-sie-slowa/101-jezus-nie-urodzi-sie-w-grudniu
|
Dobra Dobra - autor nieco surrealistycznych opowiadań - przez czysty życiowy przypadek realizuje w swojej twórczości motto: Życie stoi do każdego otworem. Ale nie do każdego tym samym.
Oficjalna strona DoCo - https://www.dobracobra.pl
Zapraszam!
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 21:34 |
|
| Nie powiedzieli mi skąd. Właściwie nie interesuje mnie punkt widzenia jehowych. Zastanawiam się tylko, czy świat jest normalny? Ale i tak podchodzę do niego z uśmiechem.
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
Dobra Cobra
Użytkownik
- Postów: 643
- Skąd: https://www.dobracobra.pl/
|
| Dodane dnia 28-03-2014 21:44 |
|
| Świat nie jest normalny. Niestety. Ale czasem zobaczy się szczery uśmiech, bez nadęcia, poczucia wyższości.
|
Dobra Dobra - autor nieco surrealistycznych opowiadań - przez czysty życiowy przypadek realizuje w swojej twórczości motto: Życie stoi do każdego otworem. Ale nie do każdego tym samym.
Oficjalna strona DoCo - https://www.dobracobra.pl
Zapraszam!
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 22:03 |
|
No tak, szczery uśmiech recepta na zdrowy niemormalny świat. 
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
labedz
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-03-2014 22:21 |
|
Urzeczony Twoją opowieścią, drogi Wonszu, oddałem się namiętnie rozważaniom o normalności, i doszedłem do wniosku, że z normalnością może być podobnie jak z racją według Piłsudskiego: racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
I, jak sądzę, nie miał na myśli racji żywieniowych dzielnych oddziałów legionów...
Ja za to dzisiaj w pracy, stojąc dzielnie kilka godzin pod ekipowym barbusem na planie, miałem okazję wraz z kolegami obserwować pewnego wesołego i na wskroś uśmiechniętego pana, który pięć razy wychodził z domu i odbywał wędrówkę do monopolowego, po czym wracał do domu... Każda wyprawa była dlań dłuższa, gdyż każda następna odbywała się coraz to szerszym wężykiem, ale uśmiech na twarzy owego pana nie rzedniał, a wręcz odwrotnie - jakby nawet się pogłębiał.
Zastanawialiśmy się nawet, że każdy normalny człowiek to pewnie kupiłby od razu, za pierwszym razem pięć flaszek i nie odbywał pielgrzymek po kilka razy, ale cóż - normalność różne ma oblicza. Być może był to nawet swoisty test trzeźwości? "Jak dojdę po kolejną flaszkę i z nią wrócę, to nie jest jeszcze tak źle, mogę pić dalej. Jak nie dojdę, to już będzie znak, żeby dziś może już nie pić. Zresztą, nie będzie co."
Uroczy był. A wężowego chodu od niego, to zapewne niejeden nasz klubowicz mógłby się od niego uczyć, mówię Wam, mistrz!
|
| Wolał umrzeć, niż dać się zabić.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
| Dodane dnia 28-03-2014 22:32 |
|
|
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
pablovsky
Użytkownik
|
| Dodane dnia 29-03-2014 00:40 |
|
Świszczonsy Wonszie, cóż za przygoda, jak Ci zazdroszczę, kurde! Zawsze marzyłem o spotkaniu świadków jehowych, ale nie wiedzieć czemu, gdy pukają i dzwonią do sąsiadów, spoglądam wtedy podniecony przez wizjer z kopystką w ręce i jak na złość moje drzwi omijają! Niedorzeczność!
Raz, jeden jedyny, zaczepiły mnie dwie starsze panie, gdy mój pies w namaszczeniu załatwiał potrzebę pod Biedronką. Jedna pyta, czy jestem szczęśliwym człowiekiem! Cóż za wspaniały początek rozmowy!
Mówię: Proszę miłych pań, niech panie mi się dobrze przyjrzą! Czy ja wyglądam na kogoś nieszczęśliwego?! Na kogoś, kto nie zaznał w życiu dobrobytu, nie ma rodziny, psa i zadowolenia? Czy według szanownych pań jestem człowiekiem pozbawionym uciech cielesnych? Wyglądam jak ktoś, komu bank odmówił wydania kolejnej karty kredytowej?! Stwarzam wrażenie człowieka, który ma problemy z woreczkiem żółciowym?! A może jestem blady?
Pokręciły głową. Tak myślałem - odpowiedziałem i ukłoniłem się, życząc miłego dnia. To było moje jedyne doświadczenie z wyznawcami niewiadomo czego. Tak więc, jak widzisz, nie mam tyle szczęśćia co Ty i nigdy nie dostałem zaproszenia na urodziny Jezusa.
Łabedziu! Ja widzę w Tobie nowego członka! Twoja opowieść przypomniała mi stare, dobre czasy!
|
pablo pablovsky vel Zły Zaskroniec - człowiek o niewielu twarzach.
Redaktor naczelny kwartalnika "No czytaj mi, ciociu!"
Publicysta miesięcznika "Jak zostać gangsterem"
Prezes stowarzyszenia "Klub WeSZołego SZampona"
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Klub WeSZołego SZampona!
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 29-03-2014 00:46 |
|
A, teraz już wiem dlaczego ten zaskroniec jest taki zielony. To na pewno od spotkań koneserów wzmocnionej oranżadki.
O, i pierwszy uśmiech rozdany. ;p
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
(Przepraszam więcej nie będę DoCo uwielbiam Cię takiego jakim jesteś 