Autor |
Głosowanie na Zaśrodkowanie#23
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 16-12-2016 13:58 |
|
GŁOSOWANIE W ZAŚRODKOWANIU#23 OGŁASZAM ZA OTWARTE
Do #23 edycji zgłoszono 12 wierszy.
Zapoznajcie się z propozycjami i zagłosujcie.
Edycja #23 to było starcie z cytatami, które zaproponowały akacjowa agnes i gaga26111:
początek: uśmiecham się do lustra...
koniec: ... zaszyć świerkową igłą...
Oto regulamin głosowania:
1. Każdy użytkownik ma do rozdysponowania 10 pkt, które przyznaje według swojego uznania (nie przyznajemy połówek). Jednemu wierszowi można dać maksymalnie 5 punktów. Trzeba wykorzystać wszystkie 10 punktów!
2. Głosy proszę wysyłać na PW do mnie (Zola111), trzymając się schematu:
nr utworu: ilość przyznanych punktów
czyli np.: wiersz 10 - 5 pkt
3. Głosujemy do 30.12. 2016 do godziny 23:59:59.
4. Zakaz głosowania na własny wiersz.
5. Żaden autor nie ma przymusu głosowania (tzn. autorzy mogą, ale nie muszą).
6. Pamiętajcie - w tej edycji przyznamy nagrody: Za pierwsze 3 miejsca w konkursie: ufunduje je akacjowa agnes. Ponadto jedną rozlosujemy wśród głosujących, którzy brali udział w konkursie (gaga26111)
7. Zwycięzca konkursu poetyckiego otrzyma prestiżową nagrodę w postaci wymyślenia zadania na edycję nr 24.
8. Dla uspokojenia uczestników konkursu jeszcze jedna informacja: Do głosowania nie są dopuszczane nicki, które w jakikolwiek sposób wywołują moją wątpliwość (czyt. podejrzane duchy konkursowe).
A oto wiersze:
Zaśrodkowanie#23 wiersze
1. ***
uśmiecham się do lustra
widzę jasno: znów wyląduję w hochszpitalu
uśmiecham się do wielkiej łzy
zły na świat z którego wypączko-
wałem pod-
różą w poszukiwaniu miejsca
gdzie będę ją mógł
zaszyć świerkową igłą
2. Zaleczanie od święta
uśmiecham się do lustra
złota rama ogranicza
senne spojrzenie
na przenicowane światy
świąteczne dostrzeganie
skierować w głębię szaf
wykrzywiam się do lustra
wenecki kwadrat zamyka
makiełek zerkanie
potrzebne mi w tej chwili
mikołajkowe patrzenie
na pucułowate dzieci
dekoruję lustra
niszcząc dziurawość szopki
Jezuskowe mruganie
na piękno pełnej natury
reniferów tropienie
zaszyć świerkową igłą
3. pielęgniarka
uśmiecham się do lustra:
sabat mater dolorosa
związuję świąteczną paczkę
z igliwiem pod obrusem
zaczynam operację chirurgiczną
na otwartym sercu tężeje opłatek
mrok truchleje i tli
się pierwsza łza
wieczorem będę ją mogła
zaszyć świerkową igłą
4. Kanadyjska opowieść
Uśmiecham się do lustra
widzę dziwną bombkę XXL
z palcami powyciąganymi
przez małego człowieka
okutanego w puchy
ciągnącego mnie w stronę straganów
na długich, zimowych spacerach
Choć nie jestem aniołem
anioły raczej by nie przeżyły w takim klimacie
potrzeba kogoś twardego
jak amerykański farmer
lejący gorzałkę od serca nie tylko sobie
A razem z nim - lunatykująca wiewiórka
Mogę podrzucać ludziom orzechy w czekoladzie
wygładzać chodniki przed wózkami
broczące serce osiedla
ukoić okładem ze świeżego mchu
rozbite kolano zaszyć
świerkową igłą
5. Duch świąt
Uśmiecham się do lustra,
bo ono do mnie nie może.
Patrzy na mnie twarz bystra,
co ma plan, że nie daj Boże!
Złowrogi, budzący wnet grozę,
a w niejednym też sprzeciw.
Wielu wolałoby narkozę,
mąż nawet wyrzuciłby śmieci.
Lecz wyjścia już nie ma.
Decyzja zapadła!!
Nie jest to żadna ściema,
rodzina razem będzie jadła!
Strach panuje w mym domu,
Młodzież wymyśla uniki.
Nie podoba się to nikomu,
stary próbuje już arszeniki!
Bo jak tu się nie bać,
jak nie uciec do gara.
Gdy ciotek, wujków i babć
nazjeżdża się chmara??
Będzie teściowa, radość sama.
Zęby zagryzać przyjdzie mocno.
O swej mądrości przekonana,
nie odpuści nikomu. Z tego znana.
Przybędzie Helenka, ciocia zagadka.
Da się we znaki już od początku.
Zapomni imion, zapomni zadka,
dla psychiatry to niezła gratka.
I Tylko dziadek, spokojny aż nadto,
usiądzie w kącie, podeprze nogi.
Zawoła: chodźcie tu do mnie dziatwo!
Opowiem Wam, sens tej trwogi.
Choć wszystko trudne i nudne,
Choć każdy ucieka do drewutni.
Przygotowania długie i żmudne,
a nie obywa się to bez kłótni.
Choć mróz szczypie i kłuje,
to każdy na wieczerzę dotrze.
Bo w sercu głęboko i tak czuje,
że przy kominku jest razem dobrze.
Wspólnie zasiądą, w oczy popatrzą,
no i zapomną. Uraczą się pigwą
i wszystkie rodzinne rany opatrzą,
by je razem zaszyć świerkową igłą.
6. Boża bezwzględność
uśmiecham się do lustra
stłuczonego przez czas
pamięta ono moje gusta
nim przeszedłem drugi las
teraz jestem już za szóstym
patrzę rzadko na kalendarz
nie najlepiej jest mi z tym
już niedługo idę na cmentarz
Boże Narodzenie- dla wielu
jest to czas zaciskania więzów
działa lepiej od super kleju
szczęśliwe żony swoich mężów
kochają się z nimi w tę noc
a ja nie zrobię tego już z żoną mą
śmierć to dziura a życie to koc
trudno to zaszyć świerkową igłą
7. Dylematy bożonarodzeniowe
uśmiecham się do lustra
choć wątpię czy ono mnie odbije
bo niby po co
dla mojego ego? nie chcę
na tym świecie jest dużo pomników
jeszcze jeden byłby profanacją
miejsca narodzin lustra
dla przyrody? absurd
rozmawiam z nią tu i teraz
czuję się wystarczająco ubogacony
lodem choć dziwnie to brzmi
zbliżają się Święta
przyszedłem ściąć choinkę
kazali więc zrobię to
że nie chcę? żadne usprawiedliwienie!
tak mówi pierwszy lepszy
ten kto własne sumienie chce
zaszyć świerkową igłą
8. nie jestem twoja nie będę
uśmiecham się do lustra, a właściwie do ciebie,
bo przecież jesteś już po drugiej stronie. między nami
wyłącznie powietrze - zimne jak woda w tamtej rzece.
chłód rozlewa się w szeroką deltę.
tam, za plecami, stoi drzewko i mruga ciepłym światłem,
wskazując drogę zagubionym duszom. a mnie parują oczy
kiedy kładę opłatek, wiedząc, że go nie rozpuścisz.
po pniu spływa lepka żywica, zapach drąży korytarze.
z czułością gładzę obrus - biały jak prześcieradło
czując, że nic się we mnie nie narodzi
i trzeba będzie pustkę zaszyć świerkową igłą.
9. Świąteczna refleksja
uśmiecham się do lustra
a w nim choinka całkiem pusta
i oczy sklejone myślą wystygłą -
przyjdzie je zaszyć świerkową igłą.
10. Gwiazdka Möbiusa
Uśmiecham się do lustra
by w prostokącie powtarzalności
odnaleźć wymiar trzeci.
Sześciany prezentów pod
ostrosłupem pachnącym.
A skąd się zapach wziął nagle
w tym płaskim zwierciadle?
Dotyka mnie sinusoidy fala
tych wszystkich wspomnień
... z przyszłości.
Tak oto dwuwymiar odbicia
formuje się w życzeń sferę.
To co wymarzę niech się stanie
i słychać teraz granie.
W muzyce słowa są zaklęte
razem ze s-makiem
czarnej dziury
przelanej z pustej po whisky szklance
na fraktal splotów sytuacji -
(wyświechtana)
materia czasoprzestrzeni -
patrzcie, pierwsza gwiazda się już mieni
teraz nam przyjdzie pora
ukryć trójkątów niedostatki -
zaszyć świerkową igłą
11. Boży dar
uśmiecham się do lustra
nieskazitelna tafla
nieskalane poczęcie
niepojęte przez wielu
dostąpiłam zaszczytu
zrozumiałam i kocham
to ciepło dłoni Matki
dobro Jezusa Boga
witam gości u żłóbka
pastuszków oraz królów
Józef pomocą służy
barankom i osiołkom
moja ufność do lustra
do chleba i do wina
jest constans dzięki Ojcu
pozwolił na taki czar
wiem że mamidłem nie jest
zmartwychwstanie dobroci
złość wrzucić do wora i
zaszyć świerkową igłą
12. jest taki wieczór
uśmiecham się do lustra odbite światło lampek
rozgrzewa zmrok a wkrótce obudzi pierwszą gwiazdkę
świąteczny zapach świerku w oddali dźwięk kolędy
tu dziadek do orzechów a obok stygnie piernik
i wszystko już gotowe za oknem świat lśni w bieli
jest szopka Dziecię żłobek - wciąż tyle w tym nadziei
radości z prostych rzeczy a my już tak niezmiennie
łączymy w blasku świecy co ludzkie i co święte
znów razem by podzielić opłatek chwile wspomnień
jest kilka takich wierszy czy parę starych bombek
i siła wyobraźni dziecięcej co tak samo
raz jeszcze każe marzyć to pałac z marcepanu
lub suknia dla księżniczki różowa jak to w bajkach
tak płynie sobie w ciszy zimowa kołysanka
łagodnie i beztrosko nie wybiegając w przyszłość
dziś można każde słowo zaszyć świerkową igłą
Miłej lektury.
[Dodano 17-12-2016 01:00]
Zaledwie 12 tekstów, ale mam wrażenie, że jest co czytać. Głosujcie, kochani.
Wasza Zola.
[Dodano 17-12-2016 17:45]
Głosujecie? Zachęcam!
[Dodano 21-12-2016 00:06]
Och, wiem, że to czas przygotowań do świąt, zachęcam jednak do głosowania ![:)](obrazki/emotki/smile.png)
Zola
[Dodano 22-12-2016 00:04]
Dziś odebrałam jeden głos, jednak to ciągle mało. Głosujcie, proszę.
z.
[Dodano 22-12-2016 21:13]
Jestem ciekawa, jak Wam się czytają wiersze Zaśrodkowania#23. Czytacie?
z.
[Dodano 24-12-2016 00:55]
W imieniu Zaśrodkowania życzę Wam, Poeci, zdrowych, spokojnych świąt. A gdy już wchłoniecie te wszystkie świąteczne pyszności - owocnego głosownia w 23 edycji naszego konkursu.
[Dodano 26-12-2016 19:15]
Czy już możemy wznowić głosowanie? Sądzę, że tak!
[Dodano 28-12-2016 01:02]
Kochani, głosujemy do 30 grudnia godz. 23. 59. To nie jest duży materiał do czytania. Poprzednie Zaśrodkowania liczyły znacznie więcej wierszy. Jeszcze możecie mieć wpływ na wyniki. Pozdrawiam,
Wasza Zola.
[Dodano 30-12-2016 00:05]
I już mamy 30 grudnia. Jeszcze do północy możemy zagłosować, do czego serdecznie namawiam,
Wasza Zola.
[Dodano 31-12-2016 00:21]
I już koniec głosowania. Obiecuję wkrótce ogłosić wyniki. Może do 5 stycznia?
Tymczasem Zaśrodkowanie życzy wszystkim szczęśliwego nowego roku.
[Dodano 03-01-2017 13:44]
Już jutro podam wyniki, o ile odezwie się akacjowa agnes Buziaki.
|
zo
|
|