Autor |
Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 01-01-2018 18:54 |
|
Minął czas nadsyłania wierszy na ten konkurs. Pora głosować! Czekam na Wasze głosy do soboty 20 stycznia. Przypominam zasady:
Każdy ma do dyspozycji 10 punktów. Uwaga: Nie wolno przyznać wszystkich jednemu wierszowi. Nie głosujemy na swoje wiersze. Uczestnik konkursu nie ma obowiązku głosowania, jednak ma takie prawo.
Zakończymy głosowanie 20 stycznia o godz. 24.00. Głosowanie jest tajne, piszcie do mnie na pw w następującej formie:
wiersz nr 1 - 5p.
wiersz nr 2 - 3p.
wiersz nr 3 - 2p.
Korespondencję proszę zatytułować w temacie: Głosowanie#27 lub Moje głosy#27
a oto wiersze:
1. Wigilia
śnieżny poranek wyniósł z kuchni zapach wieczerzy
lekkim akordem maku snując karpiowi treny
biel podarował świętom do szyb najął malarzy
ustawił dekoracje do jasełkowej sceny
nim mrok na dobre zmieni go w wigilijny wieczór
i dzień najkrótszy minie żeby najświętsza z nocy
opłatkiem przełamanym w kolędzie dała nastrój
byśmy też przybieżeli jako króle prorocy
w klimat oczekiwania wplata się krzątanina
zapachem grzybów woła odległych świąt wspomnienia
szkląc się zbłąkaną łezką radość ze smutkiem spina
ten jeden wieczór wszystko nawet gorycz odmienia
szczęście choinką świeci radośnie skrzy lameta
maleńki Jezus w żłobie swą mocą ludzi zbawia
jak do Betlejem królów i dziś wiedzie kometa
spływając świetlistością na srebrzystość igliwia.
2. W sreberku pokochanym
Śnieżny poranek,
gdzie czuła strofa nocy?
Nie przepadłem przeklęty we wierze dzieciństwa,
Przechadzam siebie w wersach zauroczeń,
Gwiazda szczęścia - to gwiazda nieszczęścia?
Na tematy sobie znajome Ty opowiadasz,
Abym wiele zrozumiał w radości,
Tak serdecznie sobą Ty gadasz,
I nikt nie mówi więcej w swej radości.
I z impetu wypowiem milczeniem,
W natchnieniu z lat ciszy wiersza,
Nie będę już mówił natchnieniem,
Powiem wszystko w milczeniach wiersza.
I w radosnej chwili przyczynie,
W zielonej chwili, tak zielonej –
W sreberku pokochanym -
Zieloność - to srebrzystość igliwia,
To płomień, to płomień,
To srebrzystość igliwia…
Przyczyna – to srebrzystość igliwia.
3. zimowe impresje
śnieżny poranek przywdział
drzewom płaszcze. puchowe
dachy stroją się w sople
skrzące. chwila to dziwna
słońce toczy się nisko
patrzy nieśmiało w okna,
na których szron zmalował
opowieść wigilijną.
dziad mróz całkiem posiwiał,
pykając ze swej fajki.
o przeszłych czasach baja
w nich srebrzystość igliwia
4. Srebrzystość igliwia
śnieżny poranek
taki przez kilka dni
przydałby się za oknem
czekam już jakiś czas
ociąga się
zrobiłoby się nagle cicho - biało i biało
a nie chlapa - zebra
puch przykryłby wszystko
stres biegnący do autobusu
słowa zostawione w miejscu rozstania
sypnęłyby się tysiące igiełek z nieba jak z potrząśniętej sosny
nawet gdyby ktoś się zagotował ze złości
byłby bałwan
marzę
wyglądam
może przyjdzie ta
srebrzystość igliwia
5. Pierwsza gwiazdka
śnieżny poranek wkrótce święta
zostało tyle przygotowań
a obok żłóbek i stajenka
noc tak zwyczajnie wyjątkowa
cicha melodia kołysanki
maluch tulący się do piersi
uśmiech wpleciony w magię bajki
niepokój w sercu aż do śmierci
w domu już pachnie świeżym ciastem
lukier zastyga na pierniczkach
trzymasz na rękach pierwszą gwiazdkę
słuchasz oddechu gdy zasypia
czas bywa całkiem nieistotny
noc z dniem mieszają się nad ranem
uczysz się w końcu cierpliwości
martwisz się grypą czy katarem
choinka błyszczy światłem lampek
kolory mienią się na szybach
by jasnozłotym ciepłym blaskiem
rozświetlać srebrzystość igliwia
6. Bo jest taki smutek
Śnieżny poranek. Przymroziło i skrzypi pod butami.
Wszystko jest takie same: pachnie żywicą i miodem.
Uszka rumienią się w barszczu jak dziecko przyłapane
na gorącym uczynku. Po raz kolejny,
tradycyjnie: sianko pod obrusem, groch z kapustą,
grzyby, śliwki, karpie oraz mak. Kilka jabłek
i orzechy – tak na szczęście. Drzewko
pełne sznurów, bombek. Wszystko jest takie same.
I tylko ten smutek, gdzieś w środku – osiada cicho
na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
Szron na szybie znów maluje kółka, romby i księżyce,
niby pierniki z pudełka obok. Puste miejsce
przy stole – w myślach: strzępy rozmów, czuły dotyk
i ostatnie kocham. Wciąż przy mnie jesteś, choć inaczej.
*
– Nie płacz, kochanie.
– Przecież nie płaczę, to oczy tak zachodzą mgłą, wybaczysz?
– Wybaczę.
Cicha noc, Święta noc. Blask świeczek, srebrzystość igliwia.
7. imitacja
śnieżny poranek
młode dziewczęta biegały w kółko
prześcigały się w ilości pozostawionych
śladów było coraz więcej
i więcej zatarć
cały puch wdeptany w ziemię
ostatnie krople krwi
przechodzące przez żyły były jak tam-tamy
w dżungli
słyszycie to? słyszycie?
donośny dźwięk pośrodku niczego
trzymałem rękę tego chłopaka
a ona składała skarpetki
ludzie rodzą się a potem umierają
powtarzała i chyba nie płakała
to wszystko jest wspólne
słyszycie?
echo poezji
niosłem ją do początku
przez spalone słowa i słoną niwę
nie istniała już srebrzystość igliwia
8. Wigilijny spleen
śnieżny poranek w scenicznym makijażu
skrzypi pod stopami po wczorajszej szarości
odkąd zacząłem kupować prezenty
magię świąt trafił szlag
zeszłoroczna rybia łuska
nie pokryła mi kredytów
więc w tym roku paluszki rybne
i zapach lasu w sprayu
lampki przez rok niekarmione prądem
zdechły kolejny komplet do kolekcji
ozdobą sztuczny śnieg z waty i folia aluminiowa
świetnie udająca srebrzystość igliwia
9. mrrr
śnieżny poranek w drewnianym domku
zamykam oczy twoją piersią
jeszcze pięć minut nie wstawaj
w gęstwinie włosów czuję jak przesuwasz szorstką dłoń
moje małe serduszko bije tylko dla ciebie
jeszcze pięć minut najwyżej się spóźnisz
nie kręć się bo dostaniesz w twarz
chociaż mógłbyś wstać na chwilkę
chętnie zjem
okruszkami się nie przejmuj ja ich nie czuję
no wstawaj! głodna jestem!
wiesz co? nie wracaj już
idź do pracy i kup mi tę zabawkę
tę którą nie będę się bawić
nie gap się tak
nie dam ci się pogłaskać na do widzenia
no idź wreszcie bo już nie mogę na ciebie patrzeć
tylko przed wyjściem posprzątaj
moją kuwetę
a ja popatrzę jak się mieni
za oknem srebrzystość igliwia
10. kolęda na dwa krzesła
śnieżny poranek wygonił mnie z dachu,
chłodne wiśnie zatonęły w suszu.
chociaż rozbiłaś szklankę podczas kłótni
z Jezusem, wciąż trzymam ją na komodzie.
obok pustej ramki, świeczka
tłumi zapach śledzi, kolor gołębich piór,
przywodzących na myśl srebrzystość igliwia.
11. 24 XII
śnieżny poranek biel
jakiej od dawna nie było
Boże ja chyba śnię
wśród ciszy rodzi się Miłość
pod białym puchem smętek
przysiadł sobie tak bez zgody
w głogu topiąc łezkę
gdzieś w oddali dzwonią dzwony
Jezus Malusieńki
zaśpiewamy z aniołami
będzie karp makiełki
pierwsza gwiazda marcepany
i już sama nie wiem
co dzisiaj bardziej roztkliwia
ostrokrzewna zieleń
szron czy srebrzystość igliwia
12. [Śnieżny poranek...]
Śnieżny poranek, grudniowy, pogodny,
słonko wygląda zza zórz purpurowych,
ktoś nocą ubrał i sosny, i jodły
w białe futerka, od stóp aż po głowy.
Świerki ustroił w odświętne smokingi,
bo dziś Wigilia i czas się radować,
że jeszcze chwila i wreszcie się ziści
to, co już wcześniej nam Anioł zwiastował.
Gdy pierwsza gwiazdka za oknem rozbłyśnie
i adwentowe rozpalą się świece,
poślemy Bogu dziękczynną modlitwę
i powitamy Dzieciątko w stajence.
Sobie złożymy serdeczne życzenia,
łamiąc opłatek bieluśki jak mleko,
niech w świat popłyną, niech cieszy się ziemia
w tę noc grudniową, tak cichą, tak świętą.
Noc wigilijna nadzieję nam daje
i, jak co roku, niezmiennie zadziwia,
w mojej pamięci na zawsze zostanie
zapach tej nocy, srebrzystość igliwia.
Przypominam, że wśród głosujących także losujemy nagrodę książkową.
|
zo
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Gramofon
Użytkownik
|
Dodane dnia 01-01-2018 19:59 |
|
W 5 wierszu w 4 zwrotce w 2 linijce w przedostatnim wyrazie chyba "d" zostało zjedzone.
W 8 wierszu w 3 zwrotce w 3 linijce w ostatnim wyrazie chyba zjedzone "o"
|
https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 01-01-2018 22:07 |
|
Uwaga: Nie dokonujemy tu korekty wierszy!
|
zo
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Gramofon
Użytkownik
|
Dodane dnia 01-01-2018 22:13 |
|
Ty tak serio? To nie jest korekta, tylko wskazałem błędy we wklejaniu, literówki, nic więcej.
Nie ma za co.
|
https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Silvus
Użytkownik
- Postów: 1661
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 02-01-2018 15:26 |
|
Gramofon napisał: Ty tak serio? To nie jest korekta, tylko wskazałem błędy we wklejaniu, literówki, nic więcej.
@Gramofonie, ale te błędy przecież popełnili autorzy. To do nich musiałbyś napisać (gdybyś ich znał).
|
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 02-01-2018 19:54 |
|
Uwaga:
Zola111 napisała: Głosowanie jest tajne, piszcie do mnie na pw w następującej formie:
wiersz nr 1 - 5p.
wiersz nr 2 - 3p.
wiersz nr 3 - 2p.
Korespondencję proszę zatytułować w temacie: Głosowanie#27 lub Moje głosy#27
na pw do Zoli111
[Dodano 07-01-2018 17:16]
Czy już wybraliście ulubiony wiersz? Napiszcie do mnie o tym:
Głosowanie jest tajne, piszcie do mnie na pw w następującej formie: np.
wiersz nr 1 - 5p.
wiersz nr 2 - 3p.
wiersz nr 3 - 2p.
Korespondencję proszę zatytułować w temacie: Głosowanie#27 lub Moje głosy#27
[Dodano 08-01-2018 20:25]
Przypominam o możliwości głosowania na wiersze w naszym konkursie.
[Dodano 09-01-2018 23:45]
Kto jeszcze nie głosował, ma szansę! Zapraszam
[Dodano 12-01-2018 00:47]
Jest już lider, ale wszystko może się zmienić. Głosujmy. Zapraszam. Nagroda dla głosujących czeka być może na Ciebie.
z.
[Dodano 13-01-2018 19:10]
Dziś jeszcze nikt nie głosował. Dzień trwa, jeszcze można! Czekamy,
Wasza Zola.
[Dodano 15-01-2018 01:37]
Przypominamy, ze głosowanie trwa do 20 stycznia. Aż do 24.00. Czekamy,
Wasza Zola.
|
zo
|
|
Autor |
RE: Głosowanie - Zaśrodkowanie#27
|
Gramofon
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-01-2018 10:19 |
|
Ostatni dzień do głosowania.
Nie ociągać się!
|
https://www.facebook.com/geopoeta/
|
|