Przemoc w rodzinie a my...
Autor
Przemoc w rodzinie a my...
bosski_diabel Użytkownik
  • Postów: 370
  • Skąd: od morza do Tatr
Dodane dnia 09-09-2008 10:43
Do otworzenia nowego tematu sprowokowało mnie to, że coraz więcej
w naszym kraju przemocy w rodznie.
Najstraszniejsze, że najbardziej pokrzywdzonymi są dzieci, ich życie przez zwyrodnialców kończy się tak szybko, i tak tragicznie.Może warto abyśmy porozmawiali.

List Bartka do mamusi. (pobity śmiertelnie chłopiec l.6)

Kochana Mamusiu.

piszę do Ciebie z nieba
już głodny nie jestem
dostałem pajdkę chleba
tu jest mi ciepło i mam kołderkę
ubranko nowe zabawek moc
tylko mi Mamusiu szkoda misia
co tam został z urwaną głową
ciekawe czy on żyje
codziennie sok piję
i wszyscy się śmieją
i nikt mnie nie bije
a ucho te naderwane się przykleiło
i jest jak nowe
Wiesz Mamusiu dobrze
że mnie tu wysłaliście - dziękuję
Twój Bartek
...jeśli chodzi o miłość jestem dachowcem
Do góry
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 10:51
Przemoc - generalnie rzecz biorąc - mnie brzydzi. Kilka razy zdarzyło mi się powiedzieć komuś co myślę o takim a nie innym traktowaniu dziecka czy zwierzątka. Ktoś, kto nie szanuje bezbronnych stworzeń, jest dla mnie bezmyślnym sadystą. I tyle...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 09-09-2008 11:21
No cóż. Kiedy byłem mały to się naoglądałem. Koledzy, koleżanki, chudzi, uciekający z domów. Pochodzę z najbiedniejszego regionu Polski i na około mam kilka PGR-ów.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 14:18
Byłem chyba jedynym z mojej paczki przyjaciół, który w domu nie miał problemów z rodzicem - alkoholikiem. Kumpel nie był może bity, ale w dzieciństwie oglądał jak pijany ojciec tłucze żonę, córki, znosił żarty typu - Idź zobacz pod choinkę, prezenty od Mikołaja! Ha ha ha! Nic nie ma? Ha ha ha!
Ludziom brak cierpliwości do dzieci i do własnego życia. Wiele dzieci jest nie całkiem chcianych i nie całkiem akceptowanych przez rodziców. Jakby się przydarzyły i były dodatkiem, który wadzi. Nie wiem jak można mieć tak spaczoną głowę, żeby tłuc dzieci do nieprzytomności, czy śmierci, przypalać, zrzucać ze schodów, więzić. Może kiedy już będę miał własne, to wypowiem się obszerniej w tej sprawie :)
Jak tylko słyszę, że jakieś dziecko zostało pobite albo dowiaduję się, że któryś kolega, koleżanka, przyjaciel, przyjaciółka - ktoś krwawił od ręki rodzica, musiał uciekać z domu, czy był tak gnębiony, że chodził zabandażowany, to mnie szlag trafia, że takie coś w ogóle miało miejsce. Przemoc nie jest najlepszym sposobem wychowania dzieci. Są inne sposoby. Cieplejsze.
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
WholeTruth Użytkownik
  • Postów: 1993
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 09-09-2008 18:34
Cytat:
Przemoc nie jest najlepszym sposobem wychowania dzieci. Są inne sposoby. Cieplejsze.

ja tez nie pojmuje, co siedzi w głowie osoby, która się znęa nad dzieckiem.. skazanie z góry dziecka na tortury, bo ono nie ma szans z dorosłą osobą jest nieludzkie. przykro, że cos takiego ma miejsce..
różnie bywa. czasem już brakuje cierpliwości, by po rz kolejny cos tłumaczyć, czy wysłuchiwac. no ale można się wtedy odciąć, anie stakować...
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
Do góry
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 18:57
Każda przemoc wywołuje u mnie fale wściekłości. Nie umiem stać obok i patrzeć, jak komuś dzieje się krzywda... Ech, czasem się po uszach obrywało... Ale przynajmniej wiem, że się staram...

Dzieci doprowadzają do szału, furii, białej gorączki i szewskiej pasji. Potrafią to robić doskonale. Ale to nie usprawiedliwia ludzi dorosłych, którzy powinni być odpowiedzialni. Dla bezsensownej przemocy nie ma wytłumaczenia. Nigdy.
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ANETA Użytkownik
  • Postów: 218
  • Skąd: Sochaczew
Dodane dnia 09-09-2008 19:59
Trochę mną ten wiersz wstrząsnął...

Jak rodzice moją bić swoje dzieci? Przecież to jest nieludzkie... Ale w Polsce kary dla takich zwyrodnialców są stanowczo za małe... A szkoda, bo bez groźby dużej odsiadki nie prędko to się zmieni.
Do góry
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 09-09-2008 20:12
Czasem dziecko zachowuje sie tak, że bez klapsa się nie obejdzie. ale czym innym jest jeden klaps, a czym innym regularna przemoc, katowanie, rytuał wymierzania kary fizycznej itp. Każdy zwyrodnialec katujący dziecko powinien być poddany karze publicznej chłosty.

Jesli przemoc, to tylko w wydaniu BDSM ;)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 20:38
A co to jest, przepraszam, BDSM...?
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 20:39
Jak już Cię zwiążę i dam kilka klapsów ręką, to Ci co nieco opowiem ;)
Chyba że Jack opowie dokładniej :D
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 20:41
Ale o co chodzi znowu...?
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 09-09-2008 21:06
BDSM - Bondage, Domination, Sadism, Masochism. Stosuje sie na niegrzeczne dziewczynki. Pełnoletnie.

Ale to w sumie smutny temat, nie na wygłupy.
Dziecko jest na tyle pojętne, że mozna sie obyć bez kar cielesnych, i tak zrozumie.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 21:25
Do dziewczyny (obecnie żony) mojego bliskiego przyjaciela, przyjeżdżały dwie małe bratanice. Ta starsza miała tyle pytań, tyle zajęć, a on ze wszystkim dawał radę. Jak nie chciała jeść, tak zaczarował, że jadła. Jak nie chciała czegoś zrobić, tak pogadał, tak pomógł, że zrobiła. Podobnie miał ze swoją siostrzenicą - nosił ją po wiosce, opiekował się, tłumaczył. Podstawą jest ciepło i cierpliwość. Dorośli zapominają, że dzieci to dzieci - mają inny język, inne widzenie świata, inny umysł.
A na urodzinach u znajomej Litwinki był jej mały siostrzeniec - urwis pierwsza klasa, nie do opanowania. Przyszedł mój kolega z pracy, pobawił się z nim, usadził na kolanach, jako jedyny przez cały wieczór nakarmił go ładnie sałatką, jako jedyny przez kilka dni mógł zdjąć mu czapkę z głowy itd. Czary-mary - piątka dzieci w domu, to praktyka jakaś jest ;)
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 23:32
Nawet w najsmutniejszym temacie jest miejsce na wygłupy... W ostatnie święto zmarłych nad grobem mojego dziadziusia wspominaliśmy, jak na rocznicę ślubu siostry babci miał kupić kwiaty. Przyniósł wielki wieniec ze wstążką z napisem "ostatnie pożegnanie"... Nie na temat...? Wiem, wiem...

BDSM - nie miałam pojęcia, o co chodzi. Ale Panowie mi to skrupulatnie wytłumaczyli... ;)

Do dzieci trzeba mieć świętą cierpliwość... A i tak czasem się kończy. Ale tak na prawdę jeśli się chce, to można wszystkiemu podołać. Tylko trzeba wierzyć w siebie. Uderzenie dziecka jest proste, zbyt proste... I za mało konsekwencji przynosi... Niestety...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 09-09-2008 23:59
Konsekwencje przynosi. W psychice dziecka. I to czasem zbyt długo negatywnie procentuje.
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 10-09-2008 00:07
Pewne rzeczy się pamięta już zawsze. Nawet, jeśli bardzo chce się zapomnieć...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 10-09-2008 00:13
Mnie ojciec - o ile dobrze pamiętam - uderzył dwa razy. Raz manto przy ogródku, nie wiem za co, ale to w tyłek, chyba mnie do góry podniósł i spuścił lanie :) A drugi raz jak brata na krześle związałem i przy próbie uwalniania się poleciał głową do przodu :) No ale była moja kolej, a ja dobry w wiązaniu byłem :) (BD-Ginger, jeśli chodzi o zabawy seksualne z partnerem/partnerką;)) Ale uciekałem :) A tak to kabel czy pasek lub laczek, ale to norma i po tyłku. Teraz można mnie w niego bić, szczypać, twardy jestem :D
W twarz nie pamiętam, ale też było, jak byłem starszy. Ale tylko jedno uderzenie, nigdy nie seria. Ciężko bić dziecko, które wiadomo, że niedługo będzie większe od Ciebie :)
Ja pamiętam takie głupotki, a co dopiero ktoś, kogo pobito do krwi.
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 10-09-2008 13:20
Przemoc stosowana w obec bezbronnych i niewinnych dzieciaków, to jedna z większych zbrodni jaką człowiek może zgotować człowiekowi... nie jest to wybaczalne ani wytłumaczalne. niestety nie da się nic w tym kierunku poczynić żeby było lepiej... ludzie (rodzice) itak będą robić swoje, w czterech ścianach swoich mieszkań i domów.

sama nie byłam nigdy świadkiem przemocy w rodzinie, ani swojej ani żadnej znajomej. raz jedyny dostałam mocniej po tyłku, nie pamiętam za co i na tym chyba koniec.
Do góry
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
DamianMorfeusz Użytkownik
  • Postów: 556
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 10-09-2008 13:29
Poważny temat, ale wtrącę coś z czarnego humoru.
Idzie grupka dzieciaków, nie wiem, może któraś z klas 1-3. Brat patrzy przez okno i mówi - Patrz, dzieci, fajnie, nie? Ja - No, weźmy jakieś i zakopmy w ogródku. Brat - Przecież wiesz, że tam już nie ma miejsca!
:D
"Najlepszym sposobem na przepowiadanie przyszłości jest jej tworzenie" - Peter Drucker
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość?
A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" - George Bernard Shaw
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Przemoc w rodzinie a my...
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 10-09-2008 13:32
Ja parę razy też dostałam... Ale wiecie - takie tam klapy to nic strasznego... Potrafiłam do szału czasem doprowadzić, no i zdarzyło się, że mama nie wytrzymała. Ale od tego się nie umiera. W sumie to nie jest żadna tragedia. Oczywiście lepiej rozmawiać, itd., itp... Ale czasem się traci cierpliwość. No i w zasadzie nie robi się tym krzywdy. Natomiast katowanie dziecka to już zupełnie inna historia. Wtedy się krew we mnie gotuje...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]