Powstanie Warszawskie 1944
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
MarioPierro Użytkownik
  • Postów: 569
  • Skąd: Sobótka
Dodane dnia 05-08-2009 23:29
Cytat:
valdens napisał/a:
Ja nie rozumiem. Możesz jaśniej?


Chyba już Lunar wyjaśnił, ale niech Ci będzie. Emocjonalne podejście do walki, np. mszczenie się na wojnie za śmierć dziewczyny jest dla mnie tyleż zrozumiałe (sam może nie potrafiłbym zachować zimnej krwi), co nieracjonalne, bo w ten sposób możesz zwrócić na siebie uwagę wroga. Choć oczywiście między teorią a praktyką przepaść czasem daleka i głęboka :(
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 05-08-2009 23:32
Cytat:
rip LunarBird CLH napisał/a:
Cytat:
Lunar, niewiele wiem o wojnie, już się przyznałem, ale wiem, że kule przeważnie latają poziomo.

Doprawdy? Wynalazłeś jakąś nową balistykę? Bo mnie na fizyce uczyli, że kule latają po paraboli...


Chryste... Lunar, powiedz mi, jak daleko leci pocisk wystrzelony np. z Kałasznikowa, a do tego, jak wysoko? Leci więc poziomo, czy pionowo?
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 05-08-2009 23:34
Cytat:
(sam może nie potrafiłbym zachować zimnej krwi)

Ja raczej nie mam tendencji do niekontrolowanych wybuchów furii. Bliżej mi raczej do zimnego, wykalkulowanego okrucieństwa jeżeli ktoś naprawdę przegnie pałę.



Cytat:
Lunar, powiedz mi, jak daleko leci pocisk wystrzelony np. z Kałasznikowa, a do tego, jak wysoko?

Wróg zwykle kryje się w okopach, więc strzelając poziomo strzelałbyś na wiwat. Strzela się ukośnie, a konkretnie po brzegach kryjówek nieprzyjaciela w nadziei, że któryś nie w porę się wychyli. Połóż się na ziemi a masz spore szanse dostać rykoszetem. Tak naprawdę na polu walki się nie czołga ani nie leży - przebiega się w schylonej pozycji od jednej osłony do drugiej, aby skrócić do minimum czas pozostawania na otwartej przestrzeni.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 05-08-2009 23:49
Cytat:
Wróg zwykle kryje się w okopach, więc strzelając poziomo strzelałbyś na wiwat. Strzela się ukośnie...

:lol:

Mniejsza z tym, poddaję się, nie strzelać! Lunar, po raz kolejny pokazujesz, że Twoje zdanie jest święte, nawet jak jest głupie. Nie przyznasz się do błędu nawet jeśli chodzi o taką oczywistość, że pocisk wystrzelony poziomo - leci bardziej poziomo niż pionowo. I jak tu Cię przekonywać w innych tematach, gdy chodzi o sprawy bardziej skomplikowane? Mission Impossible.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
MarioPierro Użytkownik
  • Postów: 569
  • Skąd: Sobótka
Dodane dnia 05-08-2009 23:51
Cytat:
Wróg zwykle kryje się w okopach, więc strzelając poziomo strzelałbyś na wiwat. Strzela się ukośnie, a konkretnie po brzegach kryjówek nieprzyjaciela w nadziei, że któryś nie w porę się wychyli. Połóż się na ziemi a masz spore szanse dostać rykoszetem. Tak naprawdę na polu walki się nie czołga ani nie leży - przebiega się w schylonej pozycji od jednej osłony do drugiej, aby skrócić do minimum czas pozostawania na otwartej przestrzeni.


Tego, że można dostać rykoszetem, można się domyślić, ale że w ogóle strzelanie poziomo jest bezsensowne, to w takie szczegóły ja nie wtajemniczony. Choć w sumie rzeczywiście na większości dobrych filmów wojennych było chyba więcej sprintów z przeszkodami niż czołgania :)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 00:02
Cytat:
Nie przyznasz się do błędu nawet jeśli chodzi o taką oczywistość, że pocisk wystrzelony poziomo - leci bardziej poziomo niż pionowo.

Ale ty udowadniałeś tym, że ma sens leżenie na ziemi. A z tego co pamiętam lot po paraboli od lotu poziomego różni się tym drobnym szczegółem, że ciało lecące po paraboli musi uderzyć w ziemię. Wyobraź sobie, że możesz tam leżeć i udawać martwego :p Pomijam już fakt, że nikt mądry poziomo nie strzela dla samego strzelania - a jak strzelają do czegoś blisko ciebie to tym większa szansa że oberwiesz rykoszetem w im mniejszym stopniu się ruszasz.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 06-08-2009 00:09
Daj mi już spokój! A sobie wstydu oszczędź. Przeca nawet pięcioletni chłopczyk wie, że jak do niego strzelają, to najlepiej paść na ziemię - to intuicyjne. Ech, o tym chyba nawet psy wiedzą... Więc to instynktowne.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 00:12
Cytat:
ale że w ogóle strzelanie poziomo jest bezsensowne, to w takie szczegóły ja nie wtajemniczony.

Jeżeli na polu walki strzelasz poziomo nie widząc przeciwnika, to tak jakbyś wywiesił transparen z napisem "walnijcie mi w łepetynę, żebym się dłużej nie męczył". Bo wyobraź sobie, że odgłos twoich strzałów słychać, a błysk ognia z lufy karabinu widać. I ktoś może zaczaić się gdzieś i odstrzelić ci to i owo jak będziesz zajęty głośnym oznajmianiem swojej obecności.

A jak wiesz do czego strzelasz, to strzelasz nie poziomo ot tak sobie, tylko w konkretny punkt. I raczej tym punktem nie jest horyzont.



Cytat:
Przeca nawet pięcioletni chłopczyk wie, że jak do niego strzelają, to najlepiej paść na ziemię - to intuicyjne.

Tym się różni żołnierz od cywila. Cywil pada na ziemię, trzęsie się ze strachu i sra w gacie. A żołnierz z miejsca szuka jakiejś osłony przed kulami. A leżenie na ziemi nie daje żadnej osłony. Co najwyżej chwilowo zmniejsza szanse na trafienie, a to za mało.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
MarioPierro Użytkownik
  • Postów: 569
  • Skąd: Sobótka
Dodane dnia 06-08-2009 00:23
Cytat:
rip LunarBird CLH napisał/a:
Cytat:
ale że w ogóle strzelanie poziomo jest bezsensowne, to w takie szczegóły ja nie wtajemniczony.

Jeżeli na polu walki strzelasz poziomo nie widząc przeciwnika, to tak jakbyś wywiesił transparen z napisem "walnijcie mi w łepetynę, żebym się dłużej nie męczył". Bo wyobraź sobie, że odgłos twoich strzałów słychać, a błysk ognia z lufy karabinu widać. I ktoś może zaczaić się gdzieś i odstrzelić ci to i owo jak będziesz zajęty głośnym oznajmianiem swojej obecności.

A jak wiesz do czego strzelasz, to strzelasz nie poziomo ot tak sobie, tylko w konkretny punkt. I raczej tym punktem nie jest horyzont.


No wiem, kumam to wszystko, ale z krótszego dystansu to chyba jednak strzelamy (a czasem też i padamy) poziomo? Oczywiście, jak się domyślam, nie powinno się dopuszczać do takiego skrócenia dystansu, ale jak już się tak stało, to czasem chyba nawet okrzyk valdensa: "Padnij!" może uratować życie, nieprawdaż? Oczywiście pod warunkiem, że nie leży się zbyt długo i tu mimowolnie wracamy do porównania wojny z seksem ;)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 00:38
Cytat:
No wiem, kumam to wszystko, ale z krótszego dystansu to chyba jednak strzelamy poziomo?

Z krótszego dystansu strzelasz poziomo raczej wtedy, kiedy zostaniesz zaskoczony i strzelasz bez celowania. W normalnej sytuacji strzela się seriami po krzywej, aby zwiększyć szansę na to, że kogoś trafi zabłąkana kula.
Cytat:
czasem chyba nawet okrzyk valdensa: "Padnij!" może uratować życie, nieprawdaż?

Owszem. Ale wtedy nie tyle się pada na ziemię, ile rzucasz się jak najdalej od źródła zagrożenia. Samo padnięcie na ziemię tu gdzie stoisz rzadko ci pomoże.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
MarioPierro Użytkownik
  • Postów: 569
  • Skąd: Sobótka
Dodane dnia 06-08-2009 00:47
Qurde mole, Lunar, ja nie chcę przypadkiem wyjść na valdensowego agenta-prowokatora, ale skąd Ty to niby wszystko wiesz? Z filmów/książek/opowieści (ewentualnie jakich?)? Nie żebym kwestionował ich autentyczność (mam zresztą sąsiada, który jest specem od tych spraw), tak z czystej ciekawości pytam. No bo chyba nie powiesz, że bunkrowałeś się i walczyłeś za łebka w PRL-u? :D
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 00:56
Cytat:
Qurde mole, Lunar, ja nie chcę przypadkiem wyjść na valdensowego agenta-prowokatora, ale skąd Ty to niby wszystko wiesz?

Z wielu źródeł. Mój wujek jest emerytowanym majorem więc chyba o takich sprawach coś wiedział. A poza tym mam paskudny zwyczaj zbierać informacje z wielu rozmaitych źródeł i składać je do kupy.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 11:02
Cytat:
Byłeś na wojnie i wiesz lepiej? W porzadku, przepraszam.
Najwyraźniej mój świadek kłamał.


Nikt poważny nie opiera jakichś tez historycznych tylko na świadkach. Więc zamiast rzucać takie teksty, poczytaj lepiej jakieś prace historyczne - mówienie, że tak było, bo "tak mi znajomy dziadka powiedział" jest naprawdę śmieszne.

Cytat:
Oczywiście, że po wejściu ruskich


Jeśli po wejściu Ruskich, to generalnie nie można porównywać AK z LWP, skoro Sowieci weszli do Warszawy 17 stycznia, a AK została rozwiązana... 19 stycznia.

Cytat:
Zgadza się, w teorii. W praktyce na wojnie panują inne prawa.


Nie, nie można powiedzieć, że panuja inne prawa. Mordowanie cywilów jest zbrodnią wojenną - więc takie panują prawa. Możesz powiedzieć co najwyżej, że czasami się to zdarza - czasami tak, ale zawsze należy to potępić, a jeśli jakaś armia, oddział wojskowy dokonuje tych morderstw systematycznie i planowo - należy postawić dowódcę przed sądem, i tak się zresztą dzieje, czego nie chcesz oczywiście zauważyć.

Cytat:
Jestem spod wschodniej granicy i u mnie stosunek do Armii Czerwonej był niewiele lepszy niż do Niemców


No oczywiście, że tak było - i mówią o tym poważne prace historyków, a nie "świadkowie Jacka".

Cytat:
Ja, na temat wojny, którą znam tylko z filmów i książek, wolę się nie wymądrzać, nikogo nie potępiać, nie pouczać...


Ok, zobaczymy czy nikogo nie potępiasz. Czy potrafisz usprawiedliwić:

a ) gazowanie Żydów w obozach zagłady,
b ) mord w Katyniu,
c ) mord w Srebrenicy (inna wojna, ale każdy chyba wie o co chodzi)

Bo moim zdaniem to są oczywiste przykłady godne potępienia. Rozumiem, że postawa "nikogo nie potępiam, nie mam własnego zdania, wszystko rozumiem, jestem tolerancyjny wobec wszystkiego" jest dziś bardzo modna, ale są pewne granice - jak można nie potępiać zbrodni wojennych i ludobójstwa?

Cytat:
Chryste... Lunar, powiedz mi, jak daleko leci pocisk wystrzelony np. z Kałasznikowa, a do tego, jak wysoko? Leci więc poziomo, czy pionowo?


A słyszałeś kiedyś o czymś takim jak moździerz? Jak się z niego strzela?
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 06-08-2009 12:10
Cytat:
Anub1s napisał/a:

Nikt poważny nie opiera jakichś tez historycznych tylko na świadkach. Więc zamiast rzucać takie teksty, poczytaj lepiej jakieś prace historyczne - mówienie, że tak było, bo "tak mi znajomy dziadka powiedział" jest naprawdę śmieszne.


Ja nie jestem poważny. To raz.
Dwa - wyżej cenię zeznanie naocznego świadka, niż opracowania historyczne. Ty możesz odwrotnie i luz.

Cytat:


Jeśli po wejściu Ruskich, to generalnie nie można porównywać AK z LWP, skoro Sowieci weszli do Warszawy 17 stycznia, a AK została rozwiązana... 19 stycznia.


Chyba już piszesz dla samego pisania, bo nie mam pojęcia o co Ci chodzi?
Nie porównuję AK do LWP.

Cytat:
Nie, nie można powiedzieć, że panuja inne prawa. Mordowanie cywilów jest zbrodnią wojenną - więc takie panują prawa. Możesz powiedzieć co najwyżej, że czasami się to zdarza - czasami tak, ale zawsze należy to potępić, a jeśli jakaś armia, oddział wojskowy dokonuje tych morderstw systematycznie i planowo - należy postawić dowódcę przed sądem, i tak się zresztą dzieje, czego nie chcesz oczywiście zauważyć.


Oczywiście.

Cytat:
No oczywiście, że tak było - i mówią o tym poważne prace historyków, a nie "świadkowie Jacka".


Oczywiście, historycy urodzeni w latach 1950-1960 wiedzą lepiej niż naoczni świadkowie? :)
Mój błąd, ze nigdzie nie napisałem, ze chodzi o Generalną Gubernię.
A dwa - pod Rzeszowem to jest jeszcze ściana wschodnia czy już nie? Bo tam Niemców gorzej wspominają niz Ruskich. Oczywiscie tylko "moi świadkowie", którzy jak juz wiemy, kłamią.
Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 06-08-2009 18:16
Cytat:
Jack the Nipper napisał/a:
Oczywiście, historycy urodzeni w latach 1950-1960 wiedzą lepiej niż naoczni świadkowie? :)


Naoczni świadkowie bardzo często lubią koloryzować, fantazjować, przypominać sobie rzeczy, które nie miały miejsca w rzeczywistości.

Polecam podręcznik do kryminalistyki albo do psychologii społecznej :p
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 18:36
Cytat:
Dwa - wyżej cenię zeznanie naocznego świadka, niż opracowania historyczne. Ty możesz odwrotnie i luz.


No to bardzo niedobrze. Żaden historyk nie kieruje się jedynie relacjami świadków, inaczej naraziłby się na śmieszność. Rozumiem, że nie jesteś historykiem, ale zabierasz głos w dyskusji nt. historii, a to o czymś musi świadczyć. Świadkowie często koloryzują, mają kłopoty z pamięcią, mieszają różne wydarzenia, albo rozciągają swoje przeżycia do rangi wydarzeń powszechnych.

Cytat:
Nie porównuję AK do LWP.


No jak to nie - przecież wprost pisałeś, że nie ma różnicy między tymi formacjami, a to czy ktoś wstąpił do tej czy do tej, to kwestia przypadku.

Cytat:
Oczywiście, historycy urodzeni w latach 1950-1960 wiedzą lepiej niż naoczni świadkowie?


Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale ci historycy również biorą pod uwagę relacje świadków, ale:

1) konfronrują ze sobą różne, nierzadko sprzeczne relacje,
2) biorą pod uwagę dokumenty, gazety i inne źródła historyczne.

Ty natomiast znasz relacje zaledwie kilku świadków i nijak nie daje ci to możliwości do wyciągania jakichś wniosków uogólniających.

Cytat:
Mój błąd, ze nigdzie nie napisałem, ze chodzi o Generalną Gubernię.


To może napisz jeszcze raz o co ci chodzi, bo już się w tym wszystkim pogubiłem - co dokładnie twierdzą ci twoi świadkowie, bo raz piszesz o tym, a raz o czymś innym.

Cytat:
Oczywiscie tylko "moi świadkowie", którzy jak juz wiemy, kłamią.


Podam ci przykład. Komunistyczni historycy, aby skompromitować antykomunistyczną konspirację po wojnie opierali się na jakichśtam relacjach świadków, i pisali: "Pan Zenon X opowiada jak banda WiN napadła na wieś, zrabowała wszystkie domy, zgwałciła kobiety i podpaliła chaty". Czy to znaczy że pan Zenon X kłamie? Być może nie - może rzeczywiście (a nawet b.prawdopodobnie) taki fakt miał miejsce. Jednak historyk powinien ustalić :

1) czy to rzeczywiście była akcja podziemia, a nie zwykłych bandytów,
2) czy rzeczywiście przebiegła aż tak brutalnie,
3) czy to było powszechne.

Sama relacja nie wystarcza.
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Wiktor Orzel Administrator
  • Postów: 3517
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 06-08-2009 19:41
Powstańcom należy się dogzonny szacunek za to co zrobili. Koniec i kropka.

A komentarze odnośnie naszego wielkiego Rosyjskiego przyjaciela, który nam tak przecież pomógł 17 Września i oczywiście przysłużył się Narodowi Polskiemu dokonując Zbrodni Katyńskiej... Nie róbcie z tamtych ludzi tumoków. Polskie Podziemie działało bardzo sprawnie i większość ludzi była doskonale poinformowana co się na tym świecie dzieje. Ręcę opadają jak sięczyta posty porównujące Armię Czerwoną do jakiegoś typu opcji politycznej :lol: To było zwykłe bydło.
wiktororzel.pl
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
dwa_warkocze Użytkownik
  • Postów: 353
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 21:41
Cytat:
Ręcę opadają jak sięczyta posty porównujące Armię Czerwoną do jakiegoś typu opcji politycznej [Laugh] To było zwykłe bydło.


To byli ludzie, nie bydło. Jeśli odpowiada Ci taka terminologia - nazywania ludzi bydłem - Twój problem.
Zobacz sobie, ile w Polsce jest cmentarzy żołnierzy radzieckich, którzy zginęli na terenie Polski walcząc z Niemcami. To bydlęce cmentarze Twoim zdaniem?

Aha, jeden z moich dziadków szedł ze wschodnim frontem i walczył o wolność dla Polski. Jego też byś do bydła zakwalifikował?
"Nobody expects the Spanish Inquisition!"
Do góry
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
lina_91 Użytkownik
  • Postów: 1289
  • Skąd:
Dodane dnia 06-08-2009 21:41
Moździerz może wyrzuca pociski niemal pionowo, ale w dyskusję na temat tego, czy kula leci po paraboli czy może poziomo, nie będę się wtrącać, bo zaraz ktoś zacznie strzelać ;). I kij mi to, po jakiej linii.

Mógłby mi ktoś powiedzieć, jakim cudem po moim poście na temat rzezi na Woli zjechaliście na tor lotu pocisków balistycznych?
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Powstanie Warszawskie 1944
Wiktor Orzel Administrator
  • Postów: 3517
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 06-08-2009 22:39
Cytat:
To byli ludzie, nie bydło. Jeśli odpowiada Ci taka terminologia - nazywania ludzi bydłem - Twój problem.
Zobacz sobie, ile w Polsce jest cmentarzy żołnierzy radzieckich, którzy zginęli na terenie Polski walcząc z Niemcami. To bydlęce cmentarze Twoim zdaniem?


Niech będzie. Ludzie, którzy mieli więcej wspólnego z bydłem niż z człowieczeństwem. Mimo, że ogólnienia bywają krzywdzące, to wydaje mi się, że w tym wypadku mam więcej racji.


Cytat:
A żołnierz z miejsca szuka jakiejś osłony przed kulami. A leżenie na ziemi nie daje żadnej osłony. Co najwyżej chwilowo zmniejsza szanse na trafienie, a to za mało.


Mylisz się bracie. Jako, że trochę z rekonstrukcją wojska mam do czynienia, to pierwszą najskuteczniejszą reakcją na niespodziewany ostrzał jest padnięcie na glebę. Gdybyś w tym samym czasie szukał przeszkody, prawdopodobieństwo trafienia się zwiększa, tym bardziej jeśli przeciwnyk dysponuje karabinem maszynowym. Wpojenie takich najprostszych odruchów często ratuje życie.
wiktororzel.pl
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?