Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 16-04-2009 14:07
Idąc tym tokiem rozumowania to tak samo nie wiemy czy nie da się znaleśc prawdy. To taki współczesny dogmat o niemożliwościa znalezienia prawdy. Na pewno się nie znajdzie jak się nie szuka. Ja tam mam zamiar sprawdzić czy to co mówił Jezus jest prawdą, bo nie zamierzam przez całe życie uciekać, jak kiedyś stwierdził mój przyjaciel, choć jemu chodziło akurat o podejście do płci przeciwnej, trzeba ryzykować. Znam ludzi którzy w taki sposób ryzykują i wygrywają. Czy mają rację? Ano okaże się kiedyś.
Czy nie można znaleśc prawdy? Skąd mogą wiedziec o tym ludzie którzy uważają że niczego nie wiadomo "na pewno"?

Pozdrawiam.
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 16-04-2009 14:25
"znaleść prawdy" z pewnością nie możemy, co najwyżej możemy ją "znaleźć" ;) (wybacz, ale serce mi krwawi i się nie mogę powstrzymać).
Cytat:

Czy nie można znaleśc prawdy? Skąd mogą wiedziec o tym ludzie którzy uważają że niczego nie wiadomo "na pewno"?

Nie "niczego" ogólnie, ale w kwestii szeroko rozumianej "siły sprawczej" "na pewno" wiadomo, że żadnej "prawdy" nie będziemy pewni.
A szukanie prawdy... Każdy jej na swój sposób szuka, ale nie od dziś wiadomo, że nie o to chodzi by złapać króliczka ale by gonić go ;)
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 16-04-2009 14:37
Ja nie wiem, czy istnieje jakaś religijna prawda ostateczna, nie wiem więc, czy można ją znaleźć, ale znam sposób, w jaki należy jej szukać - ludzie muszą przestać kłamać.

Prawdomównośc i szczerość - takie zmiany w mentalności owocowałby tym, że ludzkość z każdym rokiem byłaby bliższa prawdy.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 16-04-2009 15:00
No fakt. ortografia nie jest moją mocną stroną, sorry;-)
Tylko skąd wiadomo że żadnej prawdy nie będziemy pewni?
JA to jednak ciągle chcę króliczka złapać, bo jestem zdania że o to w łapaniu chodzi;-) Jak łąpie dla łapania to się czuję jakby mnie ktoś oszukiwał.

Valdens zgadzam się. Przestać kłamać. Jakkowliek nie jest to łatwe, bo często sami siebie oszukujemy. To jest konkretny sposób na poszukiwanie prawdy, tylko obawiam się że raczej mało komu przypadnie on do serca, bo my wolimy raczej w nieskończoność dyskutować, dywagować, owijać w bawełnę niż zmieniac coś w swoim życiu. Fajnie gdybyśmy tym razem nie skończyli na dyskusjach.
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 16-04-2009 15:43
Nie wiem, czy te słowa kierujesz do mnie, czy tak ogólnie, bo jeśli do mnie, to z dumą oznajmiam wszem i wobec, że od 4 lat nie skłamałem ani razu. :) Życzę podobnych wyników każdemu religijnemu. :yes:



Wcześniej łgałem jak pies, niemal każdego dnia, więc sporo zmieniłem w swoim życiu.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 16-04-2009 15:52
Valdens - tyle że gdy za prawdę, tą obiektywną, przyjmiesz założenia dowolnej religii, definicja kłamstwa będzie nieco zmodyfikowana.

Ja swoich dywagacji przedstawiać nie będę - kiedyś już napomykałem w temacie o Raju, a jak ktoś chce posłuchać mojego ględzenia, z chęcią porozmawiam prywatnie. Powód - im dłużej jestem użytkownikiem internetu, tym bardziej jestem negatywnie zaskoczony sposobem i poziomem toczenia internetowych dyskusji. Twarzą w twarz to zupełnie inaczej działa. Wiele przeszkód na drodze do właściwego wzajemnego zrozumienia znika, więcej poziomów przekazu się włącza. W internecie ludzie umieją się głównie dobrze kłócić i kruszyć kopię.

No, ale troszkę odbiegłem od tematu ;) Trzymajcie się ciepło!
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 16-04-2009 16:08
A szkoda, że się tak odcinasz, Asti. Jesteś jednym z niewielu, z którymi można pogadać spokojnie o religiach, bez obawy, że którymś trudniejszym pytaniem naruszy się tabu, i tym narazi na agresję i wyzwiska.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 16-04-2009 16:30
Valdens, właściwie, jeśli ktoś ma ochotę i czas, można w podobny sposób dyskutować ze mną na dowolny temat.
Tyle że jako wrażliwa osoba mocno odbieram to co się dzieje dookoła. A po co ładować się dodatkowo negatywną energią?
Nie oszukujmy się - mało kto dba w internecie o dobry klimat. Najczęściej różnorakie dyskusje stają się poligonem bitewnym, który ma za zadanie zamaskować własne problemy życiowe i kompleksy. Ja nie odnajduję rozrywki w takiej rozmowie, bo nie jest to ani dialog, ani poznawanie się nawzajem, ani tym bardziej wspólne twórcze filozofowanie. Nie umiem znaleźć celu i przyjemności w takiej dyskusji - a to chyba dość ważne w każdym działaniu, prawda?.
"Milczenie jest złotem"

Co do religii przyszłości. Ludzie będą szukali coraz bardziej abstrakcyjnych bóstw, coraz mniej obecnych i udowadnialnych. Jeśli cywilizacja się nie załamie, postęp naukowy będzie wymuszał po części takie działanie. Będzie postępowała laicyzacja społeczeństwa, na pewien sposób niestety także upadek kultury i obyczajów. Dogmatyczne społeczności religijne zamkną się w swoim gronie, odizolowane od świata. Rozwijać się będą nurty czerpiące z orientu, świecka duchowość, rozwój świadomości. Tak moim zdaniem będzie wyglądała przyszłość.
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 16-04-2009 16:41
Mnie tam ostra wymiana zdań nie jest straszna; o ile dotyczy tematu, a nie osób uczestniczących w dyskusji.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 16-04-2009 16:50
Tu nie chodzi o straszność czy niestraszność ;) Jak chcę, umiem zażarcie "podyskutować", ale nie sprawia mi to przyjemności, wydaje się pustym działaniem - marnowaniem czasu i energii. To tylko słowa i koncepcje. Po za tym, jako człowiek uważnie obserwujący sam siebie, widzę że najpierw trzeba się wyciszyć.
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 16-04-2009 17:01
Cytat:
ale nie sprawia mi to przyjemności.


ja dyskutuję mimo nieprzyjemności, bo bardzo mnie ten temat interesuje. lubię się w nim rozwijać, a czasem, w trakcie bitew, wychodzą na jaw rzeczy, o których nie śniło się filozofom i o których nie przeczytasz w książkach. :) a nauka generalnie nie jest przecież przyjemna. zapomniałeś już jak było w szkole? ;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 16-04-2009 17:10
Fakt, masz rację co do poznawania. Tyle że kosztem nerwów się nie opłaca - te cenię sobie bardzo, w końcu rzutują na całe moje funkcjonowanie, a nawet długość życia.
Czasem te rzeczy o których się słyszy bardziej przerażają, czasem rozbawią... rzadko słyszę coś głębokiego, odkrywczego, na co sam bym nie wpadł. Szczególnie ze strony tych "nieprzyjemniaczków"
Nie ma nic nieprzyjemnego nauce. Wręcz przeciwnie - lubię pogłębiać wiedzę na tematy, które mnie fascynują. Dla mnie nieprzyjemność szkoły wiąże się raczej z aspektem społecznym i międzyludzkim ;)
Do takich internetowych dyskusji dobrze jest mieć czarno-białe zdanie. Ja wiele rzeczy rozważam, i o ile natura mi się nie zmieni, rozważać będę dalej - w dyskusji trzeba wyklarowanych odpowiedzi. Jak mam tłumaczyć przez godziny co mam na myśli, a ostatecznie się okaże, że rozmówca posiada równie wielkie umiejętności dialogu co ściana, daję sobie spokój ;)
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 16-04-2009 17:27
Valdens, ogólnie, nie miałem na myśli konkretnie ciebie, ale gratuluje szczerości, to jest wielki dar. O coś takiego mi chodziło, tu zgodzę się z Asti, wielkie dyskusje często zamieniają się w walkę, albo mielenie ozorem, tzn. dyskusję dla samej dyskusji, która nic w życiu nie zmienia.

Myślę że kłamstwo siedzi głęboko i wyrzucenie go to praca na całe życie. Sam po sobie widzę.

Asti(Albo i nie tylko) mam propozycje może by pogadać własnie przez maile. Zawsze to lepsza forma, a chyba każdy potzrebuje rozmowy na poważniejsze tematy.
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Asti Użytkownik
  • Postów: 809
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 16-04-2009 17:52
Jeśli masz potrzebę porozmawiania na takie tematy w miłej atmosferze, jestem otwarty. Myślałem kiedyś, żeby otworzyć pokój na chacie i zaprosić parę osób, z którymi z wielką chęcią poważniej bym podyskutował... Tu na forum zwykle się nie udzielają, albo szybko są zakrzykiwane. W odpowiednim gronie można się otworzyć, dowolnie operować wątkiem... Co o tym sądzicie?

Choć to niedobrze świadczy o forum, że szuka się takich alternatyw żeby spokojnie porozmawiać.
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.

Create your own reality
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 05-10-2011 00:37
Taa, taki system i taka religia już była... Jakiś czas temu niejaka Pani Sz. ogłosiła, że upadła. Sam pomysł tworzenia sobie religii i wymyślania boga (celowo piszę przez małe B), mija się chyba z celem. Nie bardzo rozumiem, co to miałby być za twór określany przez ludzi. Idea próby ogarnięcia umysłem (jakby nie patrzeć - niedoskonałym|) Boga świadczy tylko i wyłącznie o ograniczeniu zdolności poznawczych rodzaju ludzkiego. Gdyby ten rodzaj nie miał tego ograniczenia, wiedziałby, że Boga poznać nie może, bo ma za małą pojemność synaps i neuronów i nie wiem czego tam jeszcze trzeba. Nie zgodzę się również, że nauka nie może iść w parze z wiarą - nie z religią właśnie, ale z wiarą. Wielcy świata naukowego byli ludźmi głęboko wierzącymi w Boga. Do tej wiary skłaniało ich poznanie mechanizmów i praw, to że we wszechświecie jest wielki porządek, który nie mógł być dziełem przypadku. O tym, że nie mógł być świadczą wyjątki, które w ramach tegoż przypadku nie powinny się były pojawić. A jeśli już by miały powstać, ich skutki dla nich samych oraz świata powinny być katastrofalne, a przecież nie są. Chyba, że wspomnę o działalności człowieka, którego działalność jest jak najbardziej katastrofalna, o czym świadczą ostatnie wydarzenia. Nie, nie mówię o wyborach, ale o tym, co spadać zaczyna nam na głowy z kosmosu. Czyż to nie nasze własne wytwory? Przecież nie meteory czy inne asteroidy, którymi straszą nas od lat, a one i tak nas omijają. W zamian spadać zaczynają nasze własne, kosmiczne śmieci. Biorąc pod uwagę teorię względności, teorię kwantową, teorię chaosu, na czele z teorią ewolucji, wszystkie one są nadal teoriami, których nikt naprawdę do tej pory nie udowodnił. Nie bardzo rozumiem dlaczego upieramy się przy tych teoriach. Mają pomóc w opisaniu świata poznanego na etapie rozwoju techniki, kiedy powstawały. Obecnie niektóre z nich okazują się niedostatecznie przekonujące. Naukowcy z trudem ale zaczynają przyznawać, że nie da się za ich pomocą wszystkiego wyjaśnić, co przecież jeszcze kilkadziesiąt lat temu, przy mniejszej znajomości rzeczy dawało się wyjaśnić. To jest paradoks... Nadmiar wiedzy przeszkadza. Ludzkość ciągle jest na etapie małego dziecka, siedzącego w wannie i uparcie za pomocą łyżeczki do herbaty próbuje wlać w trzymany w ręku kubeczek całość wody z tejże wanny. Podejrzewam zresztą, że ma nadzieję pozostawać nadal zanurzona w wodzie, mając ją równocześnie w kubeczku. Absurd? Oczywiście, że tak. Może dlatego napełnijmy sobie ten kubeczek na miarę możliwości, w czasie i przestrzeni, jakie są nam dane. To i tak zajmie nam całe życie, a nie jest ono znowu takie długie... "On [Bóg] stworzył Ziemię swoją mocą. Utwierdził okrąg Ziemi swoją mądrością(...)" Jeremiasza 10:12-13 słowa napisane na 600 lat p.n.e., kiedy to ludzie uważali, że ziemia jest płaska, albo stoi na sloniach. Opis powstania świata z K. Rodzaju przedstawia chronologię kształtowania życia na ziemi. Pamiętajmy, że ziemskie dni są w wymiarze czasowym inne, niż te na Marsie, czy na Wenus. A jak je liczyłby ktoś będący poza sferą czasu i przestrzeni? Niektóre tajemnice muszą pozostać tajemnicami i to jest piękne, bo prowadzi do prawdziwego poznania, o które chodzić powinno prawdziwemu Bogu. Nie trzeba nam nowej religii i nowego bóstwa. Trzeba nam prawdziwej wiary w prawdziwego Boga.

Nie pamiętam, który z naukowców powiedział:

Gdy spojrzałem na gwiazdy straciłem wiarę, kiedy spojrzałem na mrówkę, znowu ją odzyskałem...

Pozdrawiam

B)
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 05-10-2011 13:20
Oczywiście w tych czasach wizerunkiem Boga powinien być jego (wizerunku) brak. Niech zastąpi go głębokie powątpiewanie w naukę i podziw dla natury. Przebrać te czarne pajace w jeansy, sprzedać skarby Watykanu mecenasom sztuki, a pieniądze oddać tym ("Trzeci Świat"), na których ten tort wyrósł. Można jeszcze - tak dla jaj - wysłać straż papieską szwajcarską na Bliski Wschód, bliżej Boga. To ze względów estetycznych, dla wzbogacenia kolorystyki konfliktów.
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 05-10-2011 21:17
Drogi ...Cycki, że pozwolę sobie na odrobinę poufałości. Nie to miałam na myśli. Nie mogę się odnieść do Twoich propozycji. Nie jestem parafianką kościoła rzymsko-katolickiego, więc nie wypada mi komentować Twoich propozycji. Temat tu podjęty jest dosyć stary, ale mnie zainteresował i chciałam go jakoś przywrócić, ale nie chodziło mi o tego rodzaju przewrót tzn. powrót tematyczny...

Pozdrawiam
B)
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
weronikulus Użytkownik
  • Postów: 177
  • Skąd:
Dodane dnia 05-10-2011 21:38
Boska wytwórnia to własne użytkowanie dokładanych myśli za pomocą dóbr materialnych:)
"Poza Rzeczy-Wistością
nie szukaj już niczego
bo Wistość tych Rzeczy
jest nie z świata tego!"
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 05-10-2011 21:44
Hallo! Hallo! Ale jaki bóg nie jest wymyślony? Chciałbym wam przypomnieć, że bóg, to jakaś tam idea, w którą można sobie wierzyć lub, nie tak samo jak w socjalizm, niewidzialnoą rękę wolnego rynku i w to że hamburgery w MC'u są zdrowe. Takie gadanie o abstrakcyjnych ideach, nawet zabawne.
Do góry
Autor
RE: Wizerunek Boga i religii na miarę wiedzy naszych czasów?
Norules Użytkownik
  • Postów: 284
  • Skąd: Cracow
Dodane dnia 05-10-2011 21:50
Zabawne było póki się tym nie kontrolowało armii moherowych kobiet.

Religia to chyba najgorszy z objawów ludzkiej podatności i bezradności.
A mimo to świetny sposób na wypełnienie swojego życia czy na skryty masochizm.

I skoro dzieci mogą mieć wymyślonych przyjaciół, czemu dorośli mają nie mieć Boga? :D
Nie dla idiotów :)

Nie mów mi: „Bądź realistką”
Ja, kochanie, chcę mieć wszystko
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?