Wywiady z Martą Gajak oraz Radosławem Dąbrowskim
Właśnie pojawiły się dwa nowe teksty z cyklu wywiadów z młodymi pisarzami. Tym razem naszymi gośćmi są Marta Gajak ("Nocni") oraz Radosław Dąbrowski ("Gra cieni").







Marta Gajak

Kilka minut po zakończeniu wywiadu Ula Cicha informuje mnie o jeszcze jednej młodej pisarce, jednak tym razem się spóźnia. Na bloga Panny Marty Gajak trafiłam całkiem sama, ledwie kilka tygodni wcześniej, podczas bezcelowego snucia się po Sieci. Przygotowanie wywiadu z różnych względów zabiera nieco więcej czasu, niż przewidywałam, jednak wreszcie udaje się zapiąć sprawę na ostatni guzik.

Proszę opowiedzieć nam kilka słów o „Nocnych”.
Jest to powieść fantastyczna, czyli tematyka bardzo moda ostatnim czasem, choć dla niektórych już przereklamowana. Książka ukazuje przygody Nory – głównej bohaterki, która po uprowadzeniu jej matki jako zakładniczki, wyrusza wraz z Nocnymi, by uwolnić ją z rąk bezwzględnego Arona. Cała akcja skupia się wokół Nory, przyjaciół oraz wzajemnych relacji. Doświadczenia i emocje bohaterki od tych najpozytywniejszych aż po te najokrutniejsze – oto główny charakter powieści „Nocni”. W świecie istot nadprzyrodzonych nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejna godzina.

Dlaczego wybrała Pani taką, a nie inną tematykę?
Fantastyka to odzwierciedlenie twojej wyobraźni, pokazuje jak daleko ona sięga. Szczerze mówiąc, moja wyobraźnie jest aż nazbyt rozbudowana i czy to w fantastyce, czy w dramacie staram się ją ograniczać, bo mam ogrom pomysłów przy każdym opowiadaniu. Według mnie, fantastyka jest niesłusznie uważana za mniej poważną i łatwiejszą od innych gatunków, ponieważ wymaga ogromnego wkładu wyobraźni.

Co skłoniło Panią do umieszczenia akcji za granicą?
Kierowałam się własnymi upodobaniami, a najbardziej lubię, gdy akcja powieści toczy się w Ameryce lub Norwegii. Są to moje osobiste preferencje, dlatego „Nocni” toczą się w Ameryce, kraju, który uwielbiam poznawać i z fascynacją czytam o każdym jego mieście. O tym, w którym mieszka główna bohaterka „Nocnych”, wiem już chyba wszystko.

Radosław Dąbrowski

Ula Cicha okazuje się być prawdziwym skarbem. Nie tylko podaje mi linki, do blogów paru interesujących autorów, kontaktuje mnie również z Panem Radosławem Dąbrowskim, autorem, którego wcale nie tak łatwo namierzyć, nawet przy pomocy Internetu. Na początku natrafiamy na drobne trudności, jednak ostatecznie udaje nam się przygotować wspaniały wywiad, jeden z najdłuższych, jakie do tej pory ukazały się na stronie.

„Gra cieni” to kryminał, prawda?
Połączenie kryminału z thrillerem. W oparciu o doświadczenie, którego nabrałem podczas wieloletniego czytania innych książek reprezentujących te gatunki, postanowiłem stworzyć własne dzieło. Czas akcji to rok 1957, choć z racji, iż miejscem wydarzeń jest klasztor anglikański, znajdujący się na fikcyjnej wyspie opodal Bostonu, można poczuć również klimat starszych czasów. Mogę zapewnić, że zakonowi nie przypisałem cech nowoczesności. Nie chcę zdradzać treści utworu, ale chyba nikt nie będzie zszokowany, jeśli powiem, że głównym wątkiem tego kryminału jest śledztwo prowadzone przez wybitnego, bostońskiego detektywa. Jednak czytelnika oprócz dochodzenia może zainteresować gra z czasem, czy po prostu ukazanie życia codziennego miejscowych duchownych.

Co ją odróżnia od innych książek należących do tego gatunku?
Sama fabuła nie wydaje się być jakoś szczególnie oryginalna i jestem tego w pełni świadomy. Dlatego uważam, że istotne jest w jaki sposób przedstawiłem całą intrygę i jakim językiem, stylem pisania się posłużyłem. Kolejna kwestia jest taka, że nie czuję się odpowiednią osobą do odpowiadania na pytanie: dlaczego warto sięgnąć po „Grę cieni”? Odpowiedzi lepiej szukać u recenzentów aniżeli u mnie, bowiem opinia autora na temat książki jest mniej warta niż osoby neutralnej. To jej pozostawmy stwierdzenie, czy ta książka jest wyjątkowa i wskazanie konkretnych argumentów potwierdzających tę tezę. Staram się być obiektywny, ale przecież nie zaprezentuję własnego dzieła w złym świetle, z kolei nadmierne pisanie o zaletach nie jest w moim stylu. Gdybym próbował usilnie odpowiedzieć na pytanie, czułbym się po prostu nienaturalnie. Wolę w tym momencie pozostać gdzieś z boku i odpowiadać na inne zagadnienia, na których temat nie będzie w stanie wypowiedzieć się czytelnik. Jedyne co mógłbym dodać do pytania: Dlaczego warto sięgnąć po Pańską książkę? – to może fakt, że w momencie tworzenia książki autor miał osiemnaście lat. Niewiele jest na rynku dzieł napisanych przez nastolatków, zatem zawsze jest to coś co je wyróżnia.

Jak powstała „Gra cieni”?
Pomysł „siedział” w mojej głowie już od dłuższego czasu, w zasadzie kiedy przystąpiłem do pisania to miałem już wszystko poukładane. Jedyne co mi pozostało, to przelanie tego na papier. Dlatego „Gra cieni” powstała w przeciągu zaledwie siedmiu dni. Zdecydowałem się na kryminał, ponieważ jest to gatunek, po który czytelnicy sięgają stosunkowo często. Powiem tak: coś powszechnego, w nieprzytłaczającej liczbie stron z prostym (lecz nie prostackim!), łatwym do odebrania językiem. To był mój przepis na to, żeby już na samym starcie nie mieć problemów z czytelnikami. Podejrzewam, że w przypadku napisania opasłego dzieła, ów kłopot by się pojawił. Inna sprawa, że i tak stosunkowo często otrzymuję odpowiedź, że ktoś w ogóle nie czyta literatury, co jest martwiące, ale też zdaję sobie sprawę, że nie każdego to interesuje i może przyjemnie spędzać czas w inny sposób. Patrząc na moje zainteresowanie lekturami szkolnymi, też można pomyśleć, że książki nie są moim hobby i nie ukrywam, że preferuję czytanie tych pozycji literackich, które samowolnie dobieram. Sprawia mi to większą przyjemność. W końcu nigdy ani Mario Puzo ani Joe Alexa nie zobaczymy w kanonie lektur szkolnych.

Oba teksty w całości można przeczytać na stronie http://www.maerafey.bnx.pl/
Maera Fey · 14:56 08.05.2012 · 0 ·
Komentarze

Ten news nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty