Profil użytkownika
Abigail

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Gdzieś w Polsce
  • 25.09.1974
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 05.02.2009 07:19
  • 11.02.2018 10:56
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 2
  • 0
  • 97
  • 8 razy
  • 65
  • 0
  • 0
  • 32
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Abigail
Brak słów na takie czyny. Zwyczajna kradzież tekstu!
· 28.05.2009 13:27 · Czytaj całość
Nie jestem fanatyczką Wałęsy i uważam, że jego zachowanie pozostawia czasami wiele do życzenia, ale mam dla jego osoby wielki szacunek. Bardzo dużo zrobił dla Polaków i nie należy o tym zapominać. Miał też wpadki i złe "wejścia", ale czy na człowieka nalezy zawsze patrzeć przez pryzmat złych rzeczy?
Z innej beczki. W pamięci utkwiło mi kilka zdarzeń z mojego życia. Jednym z nich jest to, że przez kilka dni, jako mała dziewczynka, piechotą chodziłam codziennie do mojego taty do pracy, bo on nie mógł przyjść do mnie. Nosiłam mu jedzenie i nie rozumiałam wtedy, dlaczego nie wychodzi z pracy. Ktoś kto zna Gdańsk, to będzie wiedział ile musiałam iść piechotą. Trasa była taka: Morena (okolice Migowa - tam mieszkałam) - Stocznia Gdańska, Stocznia Gdańska - Morena. Ja trochę inaczej patrzę na te sprawy i tamte wydarzenia, niż ludzie, którzy tego nie przeżyli.
Nie lubię polityki, ani polityków i staram się na te tematy nie dyskutować, ale tutaj postanowiłam zabrać głos. Wszak dyskusje są twórcze i mogą, przy dobrych argumentach, wpłynąć na zmianę poglądów ;)
Jeżeli wysupłam trochę czasu, to napiszę jeszcze coś na temat tego tekstu, ale nie obiecuję. Plus dla Ciebie za to, że nakłoniłeś mnie swoim tekstem do zabrania głosu.
Przepraszam, za chaos w mojej wypowiedzi, ale nie miałam czasu jej wygładzić.
Pozdrawiam
Sprawa Pawła Zyzaka · 16.04.2009 21:35 · Czytaj całość
O błędach już wiele powiedziano, więc powtarzać nie będę. Dodam tylko, że na początku zbyt często powtarzasz Trevor. Tekst jest ciekawy, wciągający, tajemniczy. To na plus. Minusem, ale tylko w moim odczuciu, jest przygnębiający klimat, który towarzyszył mi od początku, aż po sam koniec. Nawet zakończenie nie wpłynęło na poprawę nastroju. Wiem, że taki miałeś zamysły, ale on mi się nie podoba. Nie przekreślam tego tekstu, jest dobry, ale nie do końca trafił w mój gust.
POKÓJ · 16.04.2009 21:08 · Czytaj całość
Ta bajka bardziej mi się podobała, jest lepsza od zębowej. Osobiście nakłaniałabym Ciebie, abyś odeszła od zwrotów bezpośrednio do dzieci typu "Zapewne ciekawi cię, co takiego mógł dostać." Omiń to, spraw, aby bajka popłynęła swoim własnym nurtem.
Błędy pokazali już moi poprzednicy i nic chyba więcej nie wymyślę. Dodam tylko, że zbyt wiele razy powtarzasz słowo "koń" oraz imię Krzysia.
Bajka jest barwna, ale ja bym ją jeszcze bardziej uplastyczniła. Dodaj trochę więcej opisów, aby poruszyć wyobraźnię dzieci, niech barwy kolorowej tęczy przeplatają się w opisach.
Osobiście pozostawiam bdb, ponieważ pisanie dla dzieci jest czymś o wiele trudniejszym, niż pisanie dla dorosłych. Ta bajka jest warta tej oceny.
Konik na biegunach · 15.04.2009 21:26 · Czytaj całość
Felieton ma to do siebie, że naśmiewa się z prozy życia. W sposób ironiczny przedstawia nam pewne sprawy, ale pamięta o tym, żeby czytelnik czuł rozbawienie. Moim zdaniem Tobie to nie wyszło. Rozbawienie jakieś tam było, ale nie na miarę felietonu.
Sięgnąłeś po dość trudny i drażliwy temat, ale niestety nie sprostałeś zadaniu. Wiem, jaki miałeś zamysł. Zamiary poszły w jedną stronę, a siły w drugą. Czytając ten tekst można odnieść wrażenie, że wiedza Twoja z zakresu świąt jest marna i przez swoją własną nieświadomość nie rozumiesz pewnych rzeczy. Oczywiście niczego Tobie nie chcę ujmować, piszę tylko jakie można odnieść wrażenie po przeczytaniu tego felietonu.
Wydaje mi się, że to wszystko jest przez to, że spłyciłeś temat, potraktowałeś go po macoszemu. Niestety takie tematy wymagają głębszego zastanowienia.
Można mieć super pomysł, ale położyć go wykonaniem. Tobie udało się i z jednym i z drugim. Słowa prowadzone są lekko i ciekawie, zakropione dozą humoru. Panowie zostali nakreśleni w dość charakterystyczny i wyraźny sposób. Nic bym tutaj nie zmieniała. Trochę błędów się przyplątało, ale pisali o nich już moi poprzednicy. Co jest ważne? Tekst czytałam z taką łatwością i zaciekawieniem, że nie drażniły mnie błędy. Możesz to traktować jako sukces, ponieważ pomysł i wykonanie przysłoniły inne niedociągnięcia. A to już dużo.
Ubawiłam się przy tym tekście, ale też i podziwiałam opisany sposób szukanych skrzynek, które przez meneli nie zostały opróżnione :)
SPRAWDŹ POCZTĘ · 15.04.2009 06:57 · Czytaj całość
O błędach pisać nie będę, ponieważ zrobili to poprzednicy. Popracuj nad ortografią i stylem, a nie będzie źle. Sam tekst mnie zaciekawił i sadzę, że warto nad nim popracować, bo może z tego wyjść całkiem przyzwoity materiał.
Nie jestem specem w dziedzinie DDA i rozpisywać się na ten temat nie będę, ale napiszę, jak ja to wszystko odbieram.
Nie przyrównuję uczuć bohaterki i jej patrzenia na świat do banału i dziecinady. Rozumiem, a przynajmniej tak mi się wydaje, dlaczego ona tak myśli. Człowiek, który w życiu nie miał rodziny, prawdziwego domu, ani dzieciństwa i nie zaznał miłości, marzy o tym. Dla niego, jest to wręcz szczyt marzeń i niczego innego więcej nie pragnie. Inne osoby, które to wszystko miały od zawsze nie zwracają na to uwagi, a tym samym nie zdają sobie sprawy jak bardzo ważnym czynnikiem w życiu jest mieć dom, rodzinę dzieciństwo...
Bohaterka ma w tej dziedzinie życia braki i potrzeby. Dla mnie to wszystko jest jasne i zrozumiałe. Tutaj rozpisałabym się bardziej o uczuciach dziewczyny. Przyrównałabym , to co miała, z tym, co chce mieć. Pokaż nam więcej jej dyszy, myśli, cierpienia i nadziei, której tak bardzo ona szuka. Napisz jakieś traumatyczne przeżycia z jej dzieciństwa, daj nam poczuć strach i obawę, które jej towarzyszyły.
Rozumiem, że jej świadomość o tym, iż "Trzeba jednak wziąć odpowiedzialność za siebie i coś ze sobą zrobić" będzie rozwinięte w dalszej części.
Nie jest źle, ale dużo jeszcze pracy przed Tobą. Ważnej jest to, aby się tylko do tej pracy nie zniechęcać :)
Tekst łatwy, lekki i przyjemny, ale nie do końca odpowiada mi ta forma.
Bajka jest raczej opowieścią bardzo barwną, z pozytywnymi i negatywnymi bohaterami.
Ty zastosowałaś formę dialogu, która mi osobiście nie pasuje. Nie twierdzę, że to jest źle, ja mam po prostu inne zdanie na ten temat.
Nie zakładaj na samym początku, że dzieci nie wiedzą, co dzieję się w ich buzi. One czasami wiedzą więcej niż nam się wydaje.
Zastanawiam się, czy dla dzieci ta bajka będzie zrozumiała, czy będą wiedziały, co oznaczają pewne zwroty np.: "sieją największe spustoszenie", "Wycieńczone".
Obawiam się, że 2-3 latek może mieć z tym problem.
Ogólnie to opis bardzo fajny :)
Ja zamiast potworów mówię robaczki, które zjadają ząbki :))
Zębowe kłopoty · 07.04.2009 07:16 · Czytaj całość
To opowiadanie jest drugim, które podobało mi sie najbardziej ze szystkich nadesłanych na konkurs :)
Nie analizowałam go pog kątem technicznym, tylko odbioru przez czytalnika.
Guziki · 12.02.2009 10:49 · Czytaj całość
Przeczytałam wszystkie opowiadania konkursowe i dwa spodobały mi się najbardziej. Jednym z nich jest Twoje. Pozwól, że powody mojej decyzji pozostawię dla siebie.
Nie jest to błąd, ale zwróciłam na to uwagę. W pierwszej scenie pojawia się jedno dziecko, a chwilę później piszesz "dziatki". Moim zdaniem powinnaś gdzieś na początku wspomnieć o pozostałych dzieciach.
"pięterku", "obórce" - nie stosowałabym tego typu zwrotów, bo w taki, pieszczotliwy sposób zwracamy się do dzieci, tekst ten nie jest chyba kierowany do nich.
Cytat:
Cierpliwa, zagryzając wargi, skostniała, zmartwiała - stałam.

Zbyt dużo tej wyliczanki.
Cytat:
Śmiał się do mnie blady, pokiereszowany księżyc, śmiały drwiąco jego córki gwiazdy.

Powtórzenie śmiał/śmiały. Połączyłabym te dwa zdania. Śmiał się do mnie blady, pokiereszowany księżyc oraz jego córki gwiazdy.
Cytat:
Przynieśli twój flet, prostą piszczałkę pastucha, przełamany.

Przełamany powinien być po słowie flet.
Zbyt często powtarzasz "dziatki". Jest to dosyć charakterystyczne słowo, dlatego w nadmiarze może zaszkodzić.
Jest też trochę wpadek interpunkcyjnych.
Ogólnie tekst ma w sobie sporo smutku, czekania, rozczarowania. Dla mnie jest tego trochę za dużo.
Marsjasz · 10.02.2009 21:33 · Czytaj całość
Chyba zaczęłam czytać nie w tej kolejności. Najpierw powinnam przebrnąć przez Katowice, a później Zaręczyny. No cóż... Piszesz dosyć specyficznie i nie mam tu na myśli zastosowanej formy, ale styl - osobisty styl. Myślę, że jeszcze muszę sobie poczytać o Irence.
Najbardziej z tego wszystkiego zafrapowała mnie załatana dziura w narzucie po pocisku artyleryjskim. Myślę, że taki pocisk ma spore pole rażenia i kapa nie przetrwałaby tego spotkania. Tak mnie to zaczęło męczyć, że aż zajrzałam do Internetu i poczytałam sobie trochę na ten temat. Moje przypuszczenia są chyba słuszne. Zobacz teraz jak wygląda wiarygodność tego fragmentu opowiadania, skoro osoba, która nie ma nic wspólnego ze sprawami militarnymi, wyłapała ten malutki szczególik :)
Katowice · 09.02.2009 20:42 · Czytaj całość
Uśmiałam się i to bardzo ze stwierdzenia: "...w jej głowie pojawiła się przerażająca myśl. O Kurwa!". Wyszło to tak, jakby przekleństwo było przerażające ;)
Bardzo mi to przypomina zarys scenariusza filmowego. Poszczególne części są scenami filmu.
Tekst utrzymany w tajemniczej aurze powoduje, że czytelnikc hce czytać dalej, aby dowiedzieć się jakie były losy bohaterki. Bardzo mi się podoba :)
Olśnienie · 08.02.2009 20:11 · Czytaj całość
Przyszłam, przeczytałam i poszlam.
Nie, po namyśle nie napiszę komentarza. Zbyt dużo byłoby w nim sprzeczności, a to dlatego, że w różnych aspektach widzę ten tekst.
Sałatka Pekińska · 08.02.2009 17:02 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:78
Najnowszy:ivonna