Profil użytkownika
alea

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • alea
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 02.07.2014 20:29
  • 30.11.2023 00:12
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 31
  • 0
  • 182
  • 17 razy
  • 11
  • 0
  • 0
  • 139
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze alea
sergiusz45, dziękuję za komentarz. Opisujesz dokładnie to co jest cluo wiersza czyli moje męki przy pisaniu. Kak zauważysz wprowadzenie od autora nie kryję się z tym.
Co do wulgaryzmu to mam inne zdanie, ale Ty jako czytelnik masz prawo do swojego, które szanuję. Fajnie, że wpadłeś, nawet jeśli to tylko w akcji odwetowej za mój komentarz u Ciebie. Mnie to nie przeszkadza, bo każdy sposób na przyciągnięcie kolejnego czytelnika jest dobry :)
Pozdrawiam!
Topielec · 28.08.2014 10:48 · Czytaj całość
Nie odważę się oceniać tekstu, bo widać, że przerastasz mnie w pisaniu o kilka ładnych numerów buta. Mogę się tylko podzielić swoimi odczuciami po przeczytaniu. Podobało mi się, że jest pisane na wesoło, w formie bajki, a przy tym czuło się cały czas, że to nie dla dzieci opowiastka przeznaczona (chociaż niektórym nastolatkom warto ją pokazać).
Dzięki Tobie, uważam, że bajki dla starszych mają przyszłość.
A co do gówniarzy.. Ale bym ich... no nie wiem co! Szlag by ich trafił! ;)
odwet · 28.08.2014 02:04 · Czytaj całość
Heisenberg, dziękuję za komentarz.
To ciekawe spostrzeżenie o tempie i zdaniach. Muszę popatrzeć na to spokojnie, za jakiś czas, gdy tekst "okrzepnie". Będzie sobie leżeć zapomniany, a ja mu wtedy zrobię "a kuku!". Mam nadzieję, że go porządnie nastraszę :) A tak czy siak, Twoje uwagi są na tyle uniwersalne, że na pewno warte zapamiętania przy pisaniu innych rzeczy!
Królewna i smok · 28.08.2014 01:41 · Czytaj całość
Zgodnie z obietnicą patrzę na postępy. Trudno będzie zweryfikować sam progres, bo tekst odleżał w poczekalni, więc pewnie jest równie stary jak poprzednio komentowany. Nie ma tego złego, przynajmniej sprawdzimy sobie czy jakościowo lepszy niż wcześniejszy.
Długi wstęp, a teraz do rzeczy.

Zacznijmy o samym tekście. Bardzo fajny, chociaż za krótki. Przypomina mi slapsticki z Flipem i Flapem, a ja uwielbiam dłuższe np. braci Marx. Dlatego, taka komedia mnie bawi, ale czuję niedosyt. Za krótko! Mogłoby to pójść w dłuższą historię, bo ma potencjał.

Chociaż może lepiej, że nie poszło, bo widać wyraźnie, że piszesz, a potem nie pracujesz nad tekstem tylko wrzucasz jak leci. Skąd mój osąd???

A stąd!
Cytat:
Je­stem już w wieku, w któ­rym mogę sobie po­zwo­lić na luk­sus ro­bie­nia tylko tego co chcę oraz tego, co jest nie­zbęd­nie ko­niecz­ne.

Masło maślane.
"Jestem w wieku, w którym luksus robienie tego co chcę ograniczam do niezbędnego minimum. "
Chociaż to też źle... W każdym razie trzeba te zdanie przeczytać kilka razy by zrozumieć. Do uproszczenia, zmiany.
Cytat:
Lubię też za­pla­no­wać sta­ran­nie, co też dzi­siaj będę robił.

"Też" - jedno do usunięcia. Moim zdaniem oba zbędne.

W zasadzie to cały początek niepotrzebny. Nudny i nie zachęca do czytania. Zacznij lepiej od "wczoraj". Nie będzie różnicy, wprowadzenie zbędne, a czytelnik będzie od razu w miejscu fabuły.

Cytat:
Za­kła­da­jąc ogro­do­wy far­tuch zna­la­złem w kie­sze­ni re­cep­tę, któ­rej ostat­nio szu­ka­łem.

Ma to sens, gdyby bohater znalazł receptę w rękawie. Ja na przykład przy zakładaniu czegokolwiek nie korzystam przy tym z kieszeni.
Cytat:
Po­my­śla­łem zatem o jego uzu­peł­nie­niu w skle­pie, który jest obok pocz­ty, gdzie prze­cież będę opła­cał ra­chun­ki.

Nie podoba mi się. Słowo "zatem", po co wtręt "przecież"? Może tak się mówi, ale na papierze to nie brzmi dobrze. Popracuj nad tym zdaniem.

Cytat:
Kiedy żona wró­ci­ła do domu, stwier­dzi­ła, że ogró­dek jest nie­pod­la­ny, sa­mo­chód nie­umy­ty, ra­chun­ki nie­opła­co­ne, a kot i ja je­ste­śmy kom­plet­nie wsta­wie­ni.

Używasz czasu przeszłego a tu "jesteśmy"?

Cytat:
Jutro po­sprzą­tam w ga­ra­żu i na­pra­wię ławkę w ogród­ku, gdzie lubi sia­dać moja żona. No, chyba że będę bar­dzo za­ję­ty. Jak wczo­raj.

Nic nie pisałeś o wczorajszym dniu. O dzisiejszym owszem, ale co było wczoraj?

Już bez cytowania. Powtarzasz za często "więc", czasem w dwóch zdaniach pod rząd, jest też trochę zaimków do usunięcia. Zdrobnienie "kieliszeczek" niepotrzebne. Nie ma sensu zdrabniać "kieliszka", bo to wychodzi komicznie, ale w inny sposób niż autor myśli. Może gdybyś pisał przez cały czas w jakiejś manierze wtedy by było uzasadnione. Chociaż wciąż raziłoby mnie.

Sam pomysł na humoreskę fajny, w starym dobrym stylu komediowym. Jedna zabawna rzecz wynika z innej. Łańcuchy zależności lubię zarówno w bajkach, komediach, w ogóle lubię i już.
Moim zdaniem warto dopracować tekst. Przeczytać na trzeźwo, bo chyba był pisany w wesołym nastroju, po "kieliszeczku"?
Oczywiście żartuję.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w pisaniu.
Pedant · 28.08.2014 00:59 · Czytaj całość
zajacanka: poprawione :)

Co było w kopercie?
Początkowo miało nie być sceny z kopertą, miała być całkowita niewiedza, jeśli chodzi o przyczyny decyzji samobójczej. Tekst był napisany jakiś czas temu, do szuflady.
Później przyszła mi do głowy ta sprawa z kopertą.

Chcę rozbudować ten tekst. Postawić się na miejscu królewny, którą trzeba poświęcić dla dobra królestwa. Dowiedzieć się co czuła młoda, piękna królewna...
Czy czuła się jak dziewczyna otwierająca kopertę, gdy poszła odebrać wyniki badań na obecność nieuleczalnego wirusa?
Bo właśnie to było w kopercie... Nic nadzwyczajnego, ot zwykłe "Sprawozdanie z wykonania badań laboratoryjnych".

Również pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Królewna i smok · 28.08.2014 00:00 · Czytaj całość
Dziękuję za uwagi. Oba zdanie są już poprawione.
Czytam Twoje uwagi i świetnie wychwyciłaś błędy.
Masz rację, tekst ma złe tempo. Muszę zastanowić się nad tym. Muszę odciągnąć czytelnika od tej ulicy na chwilę, by nie poczuł się zniecierpliwiony.
Jeśli chodzi o zdania - krótkie zdania wynikały z prozaicznego powodu. Zaczęła mnie prześladować mania. Polega ona na tym, że należy unikać długich zdań, że zdania krótkie, proste są najlepsze. A przecież zdanie długie też może być proste (w sensie odbioru treści).
Muszę skorygować myślenie:
zdanie krótkie = zdanie łatwiejsze do czytania.
I dodatkowo mój wewnętrzny strach przed łącznikami. Boję się łączników, prawie tak jak zaimków.
Tak sobie myślę, że może wprowadzić w tym tekście jakąś rytmikę? Na przykład:
DD-KKK-DD-KKK lub KKK-DD-KKK-DD,
gdzie D - zdanie długie, K - zdanie krótkie.
Coś w tym stylu. Kiedyś mi się obiło o uszy, że to jedna z technik pisarskich. Chyba warto poczytać o tym...

Podsumowując,
przemyślę Twój komentarz i zastanowię się jak można ten tekst poprawić, by był po prostu lepszy.
Dziękuję bardzo za komentarz.
Królewna i smok · 27.08.2014 22:02 · Czytaj całość
wiktorio, mogę tylko podpisać się dwiema rękami (albo jak kto woli dwoma rękoma ;) ). Napisałaś to co myślę i czuję. Nie muszę nic dodawać.
Dziękuję.
Nie ma nikogo w nim · 27.08.2014 12:51 · Czytaj całość
Na początek przeczytaj całą klasykę ze Stephena Kinga. Tylko nie zaczynaj od Mrocznej Wieży (kurde, teraz pewnie na przekór zacznie).
A najlepsza rada? Czytaj co Ci się podoba i nic więcej. Szkoda czasu na książki, które Cię nie będą interesować. Bierz książkę, jeden rozdział. Nie wciągnął? Następną proszę! I tak do skutku!
Mama · 27.08.2014 01:09 · Czytaj całość
zajacanka, dziękuję za uwagi. Dzisiaj już padam, ale wkrótce je przejrzę.
Z przyjemnością popracuję jeszcze nad tekstem.

Pozdrawiam i pomyśl, że młodym można być duchem, nie tylko ciałem. Jeśli zawsze ktoś będzie mi zazdrościć młodości to znaczy, że moja teoria jest słuszna. Jeśli nie - cóż, przynajmniej pozostanie szansa na wolne miejsce w zatłoczonym autobusie.
Nie ma nikogo w nim · 27.08.2014 00:56 · Czytaj całość
Będzie mi naprawdę miło, że zostanę Twoją muzą. Trzymam kciuki!
sergiuszu45, ależ ja do Ciebie nie mam żadnego żalu! Nie przejmuj się tak! Każdy ma prawo do interpretacji tekstu jak chce. Nie zrozumiałeś? To nic! Może następnym razem zrozumiesz! Głowa do góry!
Nie ma nikogo w nim · 27.08.2014 00:21 · Czytaj całość
sergiuszu45, to miejsce na komentowanie Twojego tekstu, więc skoncentrujmy się na nim, OK?

Poprawisz czy nie poprawisz to Twoja własna decyzja. Ale jeśli piszesz o swoim tekście "szkoda czasu" to przyjmuję to wprost. Nie poprawisz, bo tekst jest tak słaby, że "szkoda czasu" i nie będziesz poprawiał? Sprawa jasna! Ja to doskonale rozumiem. Będę uważnie śledzić Twoje kolejne teksty i trzymać kciuki, że może następnym razem uda się.
Pozdrawiam i pracuj dalej, bo jak widać, masz chęci pisania. Reszta to sprawa warsztatu i pomysłów.
sergiuszu45, nie zrozumiałeś tekstu. Nie szkodzi. Nie każdy musi. Dziękuję za komentarz, miło że przeczytałeś tekst i masz własne zdanie. To ważne dla mnie.

wiktoria, myślę, że u mnie to nie przeszłość, ale hmm... Może alternatywna przyszłość i teraźniejszość? Nie wiem. Trudno to zdefiniować, chociaż jak widać można z tego zrobić jakiś tekst. Bardzo podoba mi się to co napisałaś na końcu. Jest dokładnie tak. Budzenie się do prawdziwego życia. I wiesz co? Bardzo chcę by te prawdziwe życie było prawdziwe, pełne, składające się nie tylko z "tępej rzeczywistości", ale również mojego świata. Dlaczego mój świat nie może być częścią wszystkiego? Dlaczego mam mieć go tylko dla siebie?
I to co było w moim poprzednim komentarzu powtórzę i podkreślę:
Bardzo żałuję, że każde z nas tkwi w swoim i nie możemy się spotkać. Chcę tego, gdy czytam komentarze takie jak Twój i Bernierdha. Chcę, przynajmniej przez to co piszecie, znaleźć się w Waszym świecie, pomachać Wam i zaprosić, pokazać cząstkę swojego.

Mój świat nie jest czarny, smutny, zły, depresyjny. Mam tam zapierające dech krajobrazy, słońce, szczęście, wrażliwe serce, piękne bajki, siłę, łzy śmiechu, spokój duszy, wspaniałych ludzi.
Mam tylko jeden problem - gdzieś zagubił się klucz i błąkam się po przedsionku. A przedsionek jest mały, ciasny, ciemny. Nie ma tam miejsca na nic więcej, tylko na mnie.
Nie ma nikogo w nim · 27.08.2014 00:06 · Czytaj całość
sergiusz45 napisał:
Szkoda czasu.


Jeśli Twój tekst kwitujesz w ten sposób, mogę tylko doradzić, byś więcej pracował przy kolejnych zanim coś opublikujesz. Może wtedy nie będziesz musiał tak podsumowywać tego co napisałeś.
W każdym razie to dobry krok - takie krytyczne spojrzenie na własną twórczość.

Pamiętaj jednakże, że my czytelnicy, komentujący Twoje teksty poświęcają swój, by doradzać, podpowiadać. Dlatego korzystaj, nie załamuj się!

sergiuszu45, trochę więcej wiary w swoje możliwości!
Myślę, że warto skomentować, jeśli dostało się taką możliwość.

Cytat:
Ona w tych snach ma za­wsze około trzy­dziest­ki i śnią się jej zda­rze­nia wła­ści­we trzy­dzie­sto­lat­kom

Trochę to dziwne. Jakie to są niby zdarzenia, te właściwe trzydziestolatkom? Myślę, że do poprawienia, ujęcia inaczej lub usunięcia.
Cytat:
Tym bar­dziej, że jej sny są dziw­ne, pełne za­ska­ku­ją­cych wy­da­rzeń i zwro­tów akcji. Przy czym żona jest nie­zmien­nie bo­jaź­li­wą bo­ha­ter­ką wy­da­rzeń, wobec czy­ha­ją­cych na nią roz­ma­itych nie­bez­pie­czeństw.

Nielogiczne. Z jednej strony zaskakujące wydarzenia, a z drugiej "niezmiennie bojaźliwa bohaterka", "czyhające na nią rozmaite niebezpieczeństwa". Jak dla mnie sny monotematyczne. Z drugiej strony - cóż nieodkrywcze stwierdzenie, że sny są dziwne. Ludzie miewają zazwyczaj dziwne sny. A jako bohaterowie literaccy? Wyłącznie! ;)

Cytat:
Więc z piąt­ku na so­bo­tę śniła o zgu­bio­nym, srebr­nym pier­ścion­ku, który otrzy­ma­ła pod cho­in­kę.

Moja ukochana polonistka mawiała "nie zaczyna się zdania od "więc". Ale ja o czymś innym...
Więc... :) To w końcu co to za niebezpieczeństwo? Zgubienie srebrnego pierścionka? Ja rozumiem zgubić go chociaż w dżungli, uciekając przed zgrają pawianów? Prośba o konsekwencję w pisaniu! Nam czytelnikom się należy.

Cytat:
Po roz­mo­wie na­rze­ka­ła, że na pewno nie mówią jej całej praw­dy, bo nie chcą jej mar­twić.

Zaimki. Można spokojnie opuścić pierwsze "jej".
Cytat:
Ro­bi­li wra­że­nie ja­kichś nie­wy­raź­nych i od­po­wia­da­li na jej py­ta­nia zdaw­ko­wo.

To samo co powyżej.
Cytat:
Była ob­da­rzo­na urodą bez żad­ne­go umia­ru i na do­da­tek wie­dzia­ła jak jej uży­wać.

Dziwne zdanie. Do poprawy. Szczególnie "uroda bez żadnego umiaru". Przeczytaj na głos, a zrozumiesz o co chodzi.
Cytat:
Dała mi pewne na­dzie­je na to, na co każdy stu­dent, bez wy­jąt­ku, ma per­ma­nent­ną ocho­tę,

Mnie skojarzyło się wyłącznie z tym, na co każdy student, bez wyjątku ma ochotę czyli na zaliczenie...sesji bez uczenia się :)
Cytat:
Wy­szło spod koł­dry i rosło sobie dalej po pod­ło­dze, do okna, potem na ze­wnątrz po ryn­nie, na traw­nik, przez ulicę. Potem skry­cie mi­nę­ło wiecz­nie po­dejrz­li­wą por­tier­kę w żeń­skim aka­de­mi­ku, szyb­ko wspię­ło się po scho­dach, na dru­gie pię­tro i przez uchy­lo­ne nie­fra­so­bli­wie drzwi wsu­nę­ło do po­ko­ju 210

Dwa razy pod rząd "potem". To trzeba poprawić.
Cytat:
Wpa­dłem w pa­ni­kę i za­czą­łem naj­szyb­ciej jak mo­głem ścią­gać naj­waż­niej­szy frag­ment wła­sne­go ciała.

Zamiast "ściągać" lepsze byłyby "zwijać". Chyba, że chodziło o ściąganie na egzaminie, ale ja tu nie dostrzegam dwuznaczności w śnie bohatera.

Cytat:
Na­wi­ja­łem go jak linę na dłoń i ło­kieć, wrzesz­cząc na kum­pla, żeby mi po­mógł.

Takie trochę homoseksualne nieco. Nie bardzo rozumiem angażowanie do tego kumpla. Lepiej zmień to, by miało lepszy wydźwięk.
Cytat:
A jej pier­ścio­nek się zna­lazł! I cały sen na nic.

No tu chyba przedobrzyłeś w fabule, bo pierścionki nie gubią się we śnie, by potem odnaleźć w rzeczywistości.
Jeśli był to zamierzony efekt, tym gorzej, bo czytelnik został wprowadzony w maliny, a to najgorsze co może zrobić autor - oszukać na koniec czytającego. Fe, nieładnie!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty