Tomi - (jak ja lubię sensowną rozmowę - dzięki za Twoje spojrzenie) akurat ta recenzja ma taki charakter, a nie inny. Popełniłam w życiu blisko 150 recenzji i są one różne.
Nie sądzę bym lekceważyła czytelnika używając "trudnych słów". Pisałam już o tym - nie będę używać języka nader prostego, bo i wiersze Szymoniaka zasługują na oprawę taką jak zaserwowałam i lepszą!!!
Jakość wielkich jest o tyle określona - że są to ludzie, którzy na recenzjach "zjedli zęby" no i się na tym znają. Ale gusta nie podlegają dyskusji i nikomu nie odbieram prawa do stwierdzenia, że się mu nie podoba moje pisanie
A co do drwiny - tylko zażartowałam sobie
no przecież kiedy zaczynają Cibie atakować - bez użycia argumentów - troszkę się człowiek "ucynicznia" - nie mylić z cyną
Pozdrawiam wszystkich czytelników, a Tobie Tomi - dzięki.