Ostatnie komentarze Isztad
Dziękuję Wolny duchu! Mam nadzieję, że upodobasz i inne moje wiersze! Pozdrawiam Isztad
Dziękuję bardzo za komentarze. Za zwłokę przepraszam. Siła wyższa, złamane palce prawej ręki, a lewa nie bardzo słucha. Pozdrawiam Wiolina oraz Nalkę31, a także czytających (mam nadzieję), ale nie praktykujących haha (nie komentujących)! Isztad
Dzięki! Fajny, kreatywny komentarz. Nie przemyśli haha...jak to kobieta. Pozdrawiam, twórczego Nowego Roku!
Dziękuję bardzo Przyszycguzik! Życzę Cì szczęśliwych świąt. Mieści się w tym wszystko, czego sam sobie życzysz i czego pragniesz. Niech się spelni! Danka
Dziękuję bardzo. Mam nadzieję odwdzięczyć się moimi refleksjami na temat Twoich utworów. Spróbuję pokazać inne z Fuzji iluzji. Moze takze bardziej osobiste...pozdrawiam. Isztad
I doczekałam się prawdziwego zaangażowania! Takie recenzje chciałabym tutaj widzieć! Bo mogę z nich skorzystać. Amarylisu nie strawię. Mam fioła na punkcie róż i gotowa jestem dla nich zrezygnować z Nobla. Sadzę je w ogrodzie, używam perfum z róży damasceńskiej, robię je z bibuły. Więc róża poza dyskusją. Ale inne uwagi już kiełkują. Nie ma aborcji, jest gwałt. Czekam na Twoj komentarz do "toastu". Tylko proszę obejrzyj obraz, ktory mnie inspirował. Nie wiem jak to zrobić, żeby zamieścić i tekst i grafikę. Pozdrawiam...i czekam na wizytę...w moim różanym ogrodzie .
Witaj BeNeK! Muszę przemyśleć Twoje uwagi. Z jeden strony chciałam nadać formę lakoniczną, rodzaj epitafium, ale może rzeczywiście warto rozwinąć? Albo inaczej...jeszcze raz podjąć ten temat, w innej formie. Tutaj inspiracją były słowa dziadka Władka, często mówił, że nie chce "dębowej jesionki". Te historie opowiadam prozą, ale przenikają tutaj także. Pozdrawiam serdecznie! Isztad
Hej przyszycguzik!Haha jesteś niezwykły! Gdybyś nie był szczery,nie chciałabym Cię czytać! Nie jestem próżna, ani nie wpadam w samozachwyt. Gdybyś wiedział, ile razy przerabiam swoje teksty! Z obrazami dałam już spokój,bo na każdym płótnie mam ze trzy wersje. Nic tylko pomarzyć o pośmiertnej sławie haha i zadziwieniu konserwatorów! Dzisiaj już nie, ale zamieszczę przykład takiej pracy nad tekstem. Cięłam bezlitośnie. Pozdrawiam Isztad...i baaardzo dziękuję za "wrto było przeczytać"!
Hej! Cieszę się, że tak dogłębnie analizujesz. Szczerze mówiąc mnie nawiedzają dwie ostatnie zwrotki. To już trzecia wersja. Poprawiam prawie wszystkie wiersze. Tylko kilka nie ruszam. Dałeś mi wskazówkę, że muszę popracować. Nie od razu, bo teraz tego nie widzę. Dziękuję. Isztad
Witaj BeNeK! Czepiaj się???? Po to właśnie zamieściłam wiersz. Bez czepiania...jest to tylko rzadek znaczków na białym tle. Piszę dla Kogoś. Teraz dla Ciebie. Woda zapomnienia. Oj, gdybyś wiedział, że większość tegorocznych maturzystów nie rozpozna tego artefaktu...tego i innych. Może zrobię taki quiz? Pomyślę jak mogłabym zmienić...a może zostawię? Zapraszam na kolejne czytania! Jeśli Wyzsza Instancja zechce je opublikować :lo Isztad
Przyszycguzik. Miałam nadzieję na Twoją wizytę. Jestem w rozterce po Twoich słowach. Widzisz. Należysz do grona poetow. Rozumiesz ciszę, posługujesz się nią. Ale nie każdy odbiorca jest tak wprawiony. Potrzebuje wskazówek. Moją intencją jest rozmowa. Z każdym, kto zechce podjąć dyskusję. Także z tym, kto napisze "to jakieś bzdury". Ale żeby tak się stało, musimy mieć płaszczyznę porozumienia i zrozumienia. Dziękuję Votku! Odczytałeś mój tekst. Nie zgadzam się na podcinanie skrzydeł! Moje pokolenie było uczone pokory, skromności, cnót pięknych, ale najczęściej rozumianych jako bezwzgledne podporządkowanie się starszym. Kazda odmienność...cóż bywały fruwające piórka ze skrzydeł i kura, zamiast orlicy. Niepokora boleśnie biczowała. Ze stratą pracy włącznie. W rozrachunku okazało się, że zahartowała. Teraz muszę pracować nad tym, aby nie stać z nożyczkami i nie ciąć innych lotek. Pozdrawiam. Cieszę się na dalsze wizyty u mnie. Isztad
Dziękuję bardzo! Cenię Wasze opinie. Bezustannie się uczę. Skrzydła poprawiałam kilka razy. Wreszcie muszę powiedzieć stop. Dzięki Wam, bo odczytałyście jego przesłanie. Pozdrawiam serdecznie i jako nowicjuszka tutaj proszę o radę. Napisałam kilka utworow inspirowanych obrazami. Chciałabym je pokazać, ale razem z obrazami, ponieważ stanowią całość. Jak to zrobić?
Dziękuję,mam nadzieję, że mnie jeszcze poczytasz
Pozdrawiam "Isztad"
Dziękuję bardzo! Jesteś moim pierwszym recenzentem tutaj. Bardzo się cieszę, czułam się niewidzialna. Trochę gubię się jeszcze na tym portalu. Przeczytałam Twoje teksty. Nie chcę ich komentować w tej chwili.Muszę przemyśleć, skupić się nad nimi. Są tak pełne emocji, nie mogę zrobić tego byle jak. Piszę o śmierci. Czasami się z nią biję. Jeśli redakcja uzna, że warto je pokazać, będę wyglądała Twojej opinii. Pozdrawiam serdecznie!
Isztad