Profil użytkownika
Jimmy Jordan

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 25.01.2009 17:55
  • 06.01.2024 05:16
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 2
  • 0
  • 56
  • 8 razy
  • 1
  • 0
  • 7
  • 1
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Jimmy Jordan
były kiedyś takie zeszyty "złote myśli", w których odpowiadało się na pytania właściciela. Ten wiersz właśnie przez te pytania zatrzymujące na chwilę czytelnika wydał mi się właśnie takim wpisem do złotych myśli. Pozdrawiam, JJ.
Z kolei dla mnie odosobnienie i samotność, choćby w dawce minimalnej, są zawsze składnikami rzeczy wielkich - nie jestem pewien, czy nie mówię tego po jakiejś lekturze (jeśli tak, to zapewne po Sartrze, albo Miłoszu, albo Houellebecqu). Moim zdaniem samotność to rodzaj higieny duszy :D, więc z jednej strony chciałbym krzyknąć: tak trzymaj, a z drugiej: wszystko w rozsądnej dawce, nawet samotność. Pozdrawiam, JJ.
z cyklu "Okruchy" · 03.02.2014 14:33 · Czytaj całość
Największą zaletą tekstu jest to, ile wywołuje on domysłów u czytelnika. Czytając miałem kilka wariantów wyjaśniających ten konfesyjny-antykonfesyjny charakter, najpierw myślałem o nałogu, potem o ślubie ze złym mężczyzną i ucieczce od niego, jeszcze potem moją głowę zaprzątały inne, bardziej i mniej absurdalne wytłumaczenia. Z tym, że w końcu niczego nie powiedziałaś wprost jest mi - czytelnikowi - ostatecznie dobrze. pozdrawiam,JJ.
Grzech głupoty · 03.02.2014 14:23 · Czytaj całość
Jestem pod wrażeniem, tym bardziej że, sądząc po częstotliwości ich nadużywania, dotąd przecinki miałem we krwi. Twój tekst bardzo mi pomógł w tej materii, a przynajmniej pozwolił mi tak pomyśleć, pozdrawiam, JJ.
Ciekawa rzecz, wielowątkowa i dynamiczna - takie wyrazy nasuwają mi się jako pierwsze. No i jest w tym jeszcze jakieś chyba erotyczne napięcie: różowy dym z wnętrza, dający ciepło i rozkosz? :D z jednym tylko mam problem, skoro dym był taki super, dlaczego meteorolog nie pokazał go żonie? skoro był jedyną nadzieją na ożywienie ziemi, dlaczego się nie kochali? Tak czy inaczej, miło się czytało, pozdrawiam, JJ.
Dym · 03.02.2014 14:00 · Czytaj całość
Tekst szybko "wciąga" po zaledwie dwóch akapitach wiedziałem, że zostanę tu do końca. Jest coś absurdalnie prawdziwego w tych nocnych lękach i rojeniach. Zwłaszcza obrazek szczurów próbujących znaleźć drogę do dziecka przeraził mnie i zarazem sprawił, że sam zacząłem myśleć o przyszłości i losie własnych ewentualnych potomków. /Gloria musi być postacią bardzo złożoną, skoro do głowy wpadają jej wizje, z jednej strony destrukcyjne, z drugiej miliony sposobów, by zaradzić każdej z nich. Apogeum, w moich oczach, tekst osiąga kiedy Gloria sięga po biblijne porównanie i jakby mimochodem poddaje trop ucieczki z raju (która jednak była raczej wygnaniem, ale chodzi przecież o chęć poznania, "co znajduje się za murem :)). Świetny tekst, przybliżył mi świat narratora, inne spojrzenie, nową sytuację, z czego jestem ogromnie zadowolony. Zatem do poczytania, pozdrawiam, JJ.
Matka jedna z wielu · 03.02.2014 13:49 · Czytaj całość
blaszko, dziękuję za komentarz, z tych notatek odautorskich zrezygnuję, ale przyznam, że robię je bardziej dla siebie, niż dla czytelnika - do niedawna zastanawiałem się w ogóle gdzie one się wyświetlają. Sprawa z hitami T.love. i Elektrycznymi gitarami to sprawa dużo bardziej skomplikowana, niż można było przypuszczać. Czasem w odbiorze tamtych hitów następuje pewne opóźnienie, dzieje się tak z wielu względów, ale zauważyłem, że to też kwestia "młodzieżowo-subkulturowa" :D.

Wasinko, również dzięki za odwiedziny oraz wypunktowanie kwiatków, zajmę się nimi (aż trudno mi uwierzyć, że usunąwszy przecinek, który wypomniał mi henryk, nie wstawiłem go we właściwe miejsce - roztargnienie plus radość z komentarza miały tu swój wkład zapewne). W dodatku wrażenie, które odniosłaś to (tak mi się wydaje) to samo, o którym chciałem pisać.

Nie mogę się doczekać aż odwdzięczę się wam drogie panie podobnie wnikliwym czytelnictwem, pozdrawiam, JJ.
Wielkie dzięki za wizytę, rady zastosowane, cieszę się, że coś jest z tym tekstem na rzeczy. A może to po prostu kwestia nadawania na wrocławskiej częstotliwości ? :D - piszę o tym, bo już zdążyłem zostać pańskim czytelnikiem, pozdrawiam, JJ.
haha! to jest wielki kawałek frajdy dla czytelnika. W każdym razie dla mnie. Najpierw te dziecięce zabawy i im właściwe zwroty akcji. Potem groteskowa przyszłość naszego języka i zawsze warte podjęcia "wciśnięcie się w cudze buty", "spojrzenie na własny trawnik z ogródka sąsiada". Bardzo przypadło mi do gustu, *urwa jego mać!
pozdrawiam, JJ.
Gdyby tylko Papciak przeczytał krytykę solipsyzmu :D mogłoby dojść do filozoficznej bójki i prezes musiałby postawić kolejną wódkę! Miły tekst. Wszyscy oszukują i na zatarcie przed sobą tej informacji podtrzymują się różnymi ideami i abstrakcjami, a praca i ludzie pracy są abstrakcji niejako zaprzeczeniem. Może to dlatego tak dobrze się czyta? Zdrówko, JJ.
wow, cieszę się, że tu trafiłem. Nie z czasownikami oddzielnie piszemy, ale raczej nie biorę na siebie ciężaru oceniania ortografii, choćby dlatego, że tekst mnie wciągnął, oczarował i dał wiele radości. Kompozycja jest zamknięta, jest ciekawa problematyka, trochę sci-fi, ale najlepsze i tak w tym opowiadaniu okazuje się, że zmusza ono do przemyśleń. Zacząłem się zastanawiać, czy nie pisać w ten sam sposób (o ile by się udało), no i oczywiście co akapit, pytałem siebie, co ja bym zrobił itd. Jedno tylko potraktowałaś chyba z nazbyt wyraźnym przymrużeniem oka - kwestię, jak od spotkania Finna przeszliśmy do operacji reset przeprowadzonej na Mii, czy nie zbyt łatwo poszło? Mam na myśli to, że raczej nie zgodziłbym się na operację, gdyby proponował mi ją gość spod śmietnika. No, ale zważywszy, że bohaterka nie miała wiele do stracenia... Pozdrawiam i czekam na więcej, Jimmy.
Reset · 20.01.2014 19:05 · Czytaj całość
Wow, człowiek wraca w szpony internetu i okazuje się, że został wyróżniony przez redakcję :D Nie mógłbym sobie wyobrazić nic lepszego i bardziej zagrzewającego do przyglądania się światu jeszcze uważniej, dziękuję akademii, przyjaciołom i sponsorom, bez których na pewno by się to nie udało... :D

A tak na poważnie, jest mi bardzo miło. Pozdrawiam wszystkich.
zdania są podzielone, albo dla Boba Dylana, albo jakbym Ci powiedział, musiałbym Cię zabić :D

A ty amsa? Dla kogo? Kto jest twoim szefem? ;)
Dokładnie tak, wiem, że trochę inaczej te pytania ubrane w słowa, ale właśnie nad tym się zastanawiałem cały ten czas, podczas pisania. Dobrze wiedzieć, że się udało, dzięki wielkie i nie pozostanę dłużny, pozdrawiam, Jimmy.
no cóż, dobrze przynajmniej, że jesteś autorką świadomą tego, co podajesz innym do czytania. Nie można oczekiwać, by wszyscy pisali tak, a tak, wydaje się nawet, że im większa różnorodność tekstów na forum, tym lepiej. Pisanie tego typu odbieram jednak jako troszkę zbyt hermetyczne, żeby zająć kogokolwiek poza autorem na tzw. sto procent i w tym sensie taki tekst stanowi pewnie jakiegoś rodzaju autoterapię, co skądinąd także popieram. Tak czy inaczej zdrówko, Jimmy.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
09/05/2024 19:52
Zdzisławie Żadna makabreska, takie nazwy i jeszcze… »
Zbigniew Szczypek
09/05/2024 19:13
Witaj Kaziu Nie obawiam się biskupów, ani nawet papieża, no… »
Kazjuno
09/05/2024 15:02
Pomyślałem Zbysiu, że kuria biskupia mogłaby tekst… »
Jacek Londyn
09/05/2024 11:41
Kazjuno, dziękuję za komentarz i przybliżenie problematyki… »
Kazjuno
08/05/2024 21:35
Dobre Jacku! Legendarna Wanda wprawdzie nie chciała Niemca,… »
Jacek Londyn
08/05/2024 20:49
Dziękuję za komentarz. To drabble napisane z potrzeby… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 20:00
Januszu Tak, jak przypuszczałem, gryziesz się… »
Janusz Rosek
08/05/2024 17:58
Dziękuję za komentarz. To, co napisałeś Zbigniewie jest… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 15:23
Fajnie się czytało, taka sobie zgrabna i całkiem zabawna… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty