Ostatnie komentarze Kameadore
Nie wiem, ale jakoś tak blichtrem mi zaleciało.
w jej dotyk owija się ciało - naprawdę?!
Zupełnie obok mnie wiersz sobie przechodzi, przepraszam
K
Gorzko, ale jak dla mnie pamiętnikowo, mało lirycznie. Wybacz.
K
Ale to strasznie wstrząsający wiersz!
No, mnie przynajmniej wywrócił na lewą stronę...
Super!
K
Strasznie się umęczyłam nawigując po Twoim wierszu.
Ten eksperyment mnie nie wciągnął, przepraszam.
K
Zmarnowany pomysł na wiersz
k
Fajne te motyle w szafie. Czasem też mi się zdarza, że je wypuszczam
K
Straszne
Brzydkie. I śmierdzi....
Kamea.
Trzydzieści razy się zdekoncentrowałam w czasie lektury
Niestety to nie jest moja estetyka. Nie podoba mi się. Przepraszam.
Kamea.
Bardzo są mi potrzebne takie wiersze. I Ty taki napisałaś.
Zachwyciłam się i jest mi dobrze, dziękuję Agnes
Kamea.
Tak, Nalka napisała wszystko o czym pomyślałam czytając Twój wiersz.
Kamea.
Nie umiem odpowiedzieć na Twój wiersz.
Dla mnie jest tak smutny, że płaczę czytając. I nie wiem czy łzami potrafię podziękować Tobie za każde słowo...
Wybacz.
Kamea.
A Ty Wiolinie nic się nie zmieniłeś.
Jak zawsze dotykasz mnie swoim pisaniem jak takim pędzlem broczącym rosą, o miękkości skrzydła.
Strasznie mi się podoba druga zwrotka!
Kamea.
Nie rozumiem pierwszej zwrotki.
Druga mnie porwała i to bardzo, naprawdę.
Kamea.
Aż mi się pajetki rozedrgały!
Ale fajnie, jakie klimatyczne!
A ostatnia zwrotka po prostu mnie obezwładniła.
Pięknie piszesz.
Kamea.
Ładnie.
Przekonuje mnie. Nawet bardzo.
Szczególnie o piątej... ta ostatnia zwrotka.
Kamea.