Ostatnie komentarze Marian
Dziękuję Antoni za wizytę i komentarz. Chyba faktycznie tekst jest słaby, skoro już druga osoba go krytykuje. Z tym poślizgiem masz rację. Już poprawiłem.
Dziękuję Jolu za wizytę i komentarz.
Myślę, że o alkoholu tyle się pisze, bo jest to u nas zawsze temat aktualny - niestety.
Marku, dziękuję za wizytę i komentarz.
Raz jest się na wozie, raz pod wozem.
Dzięki Marku za odwiedziny i komentarz. Szkielet tego tekstu napisało życie, ja tylko trochę go ubrałem. Może dlatego skończył się bez niespodzianki lub morału.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kemlik za wizytę i komentarz.
Historię o żużlowcach wymyśliłem ja, ale już kilka osób w nią uwierzyło i bardzo jestem z tego dumny.
Pozdrawiam.
Dziękuję Kemilik za wizytę i komentarz.
"Czy ochrona własnego życia jest najważniejsza?"
To te "własne życia" składają się na życie calego człowieczeństwa i dlatego należy je chronić.
"Czy mamy schować dumę i zwyczajnie żyć?"
Obawiam się, że duma w polskim pojęciu jest zniekształcona. Dla nas duma to przeważnie śmierć lub jakieś poświecenie. A przecież można dumnie się uczyć, pracować i coś dobrego tworzyć.
Ogólnie jestem za tym, co napisał Pol, a ja zacytowałem we wstępie.
Dziękuję Marku za wyjaśnienie i pozdrawiam.
Dziękuję Marku za odwiedziny i komentarz.
"czyta się dobrze, chociaż (z jakiś powodów, których nie potrafię doprecyzować) stopniowo coraz gorzej." Doprecyzuj, dotyczy to tego utworu, czy moich utworór ogólnie?
Dziękuję też Antoni za odwiedziny. Dobrze, że zwróciłeś uwagę na kilka niedociągnięć. Popracuję nad nimi.
Dziękuję Gorgiasz za odwiedziny i komentarz.
Co do tych prób, to myślę, że tak.
Pozdrawiam.
Dzięki Marku za przeczytanie mojej miniaturki i miły komentarz.
Tak , żmija to jest gad.
Pozdrawiam.
Dziękuję Antoni za odwiedziny i krytyczny komentarz.
W zacytowanym przez Ciebie urywku jest faktycznie za dużo "jest".
Przemyślę to.
Dziękuję Marku za odwiedziny i miły komentarz.
Jak widać, co czytelnik, to opinia.
Zawsze cieszę się z pochwał (bo kto nie lubi być chwalony), ale też z pokorą przyjmuję krytykę.
Najgorzej jest, gdy brak komentarzy.
Dziękuję Wam obydwóm i pozdrawian.
Przeczytałem Twoje opowiadanko. Jest faktycznie inne od mojego, ale bardzo fajne. Ty musiałeś sam coś wiedzieć o swoich rozmówcach, żeby z nimi mówić. Mnie wystarczyło tylko posłuchać opowieści starej chaty.
Pozdrawiam.
Dziękuję 22227 za odwiedziny i komentarz. Cieszę się, że Ci sie podobało moje opko.
Pozdrawiam.
Dziękuję Marku za odwiedziny. Przeczytałem Twoje opowiadanko. Jest faktycznie inne od mojego, ale bardzo fajne. Ty musiałeś sam coś wiedzieć o swoich rozmówcach, żeby z nimi mówić. Mnie wystarczyło tylko posłuchać opowieści starej chaty.
Pozdrawiam.
Carvedilol, dziękuję za przeczytanie mojego opowiadanka i za miły komentarz. Miło mi, że podoba Ci się mój styl pisania.
Pozdrawiam.
Dziękuję Mike17 za odwiedziny i miły komentarz.
Chata nadal stoi, a ja niestety nie wiem, czy coś się u niej nie zmieniło.
Muszę tam kiedyś pojechać i sprawdzić.
Pozdrawiam.
Faktycznie, część opowiadanek chuda, a część gruba. Nie wiem, jak to się stało. Moja wina.
Dziękuję Marku za odwiedziny.
Ten tekst jest faktycznie podobny do poprzedniego, bo tak mnie naszło na pisanie o praprzodkach. Popełniłem jeszcze jeden podobny i pokażę go za miesiąc.
Sprawdziłem grubość liter i jest taka sama jak w innych moich tekstach. Czyżbym coś przoczył?
Pozdrawiam.