darxx1:
Cytat:
Czytało się lekko, ale przyznam, że i ja nie skumałem zakończenia. Albo jestem totalnym ignorantem, albo za bardzo zakamuflowałeś. Jest także trzecia możliwość: nie ma żadnej pointy.
Raczej to drugie, aczkolwiek puenta jest trochę naciągana, czyli tak, jakby jej nie było. A zgrzytające zdanie z grą słów, podobnie jak np. powtórzenia sygnalizowane przez Elwirę zostawię, ponieważ zostały użyte jak najbardziej celowo, w celu wzmocnienia efektu rażenia
Olowiany Zolnierzyk, po raz kolejny dzięki, że przeczytałeś i nawet znalazłeś czas na obszerny komentarz
Elwira, odnośnie trzewików na początku chciałem zapisać "
brązowemi trzewiki", żeby brzmiało bardziej po "staropolsku" (niby że wchodzi jak Daniel Czapliński do karczmy
), a coś mi mówi, że to tak się właśnie odmieniało. Ale co do "brązowemi" nie jestem do końca pewien, więc poprawiłem na współczesną wersję. Resztę błędów poprawię, z wyjątkiem powtórzeń (patrz wyżej), a edytor nie szwankuje - pisałem "ala" i nie zwróciłem uwagi, jak mi to podkreślał.
Cytat:
Myśli według PWN źle zapisane, ale Wy macie własne wizje interpunkcji, brakuje też kilku przecinków.
Aj, Ty znów o tym
OK, dziś już dostałem wystarczającą nauczkę, następnym razem będę pamiętał. Pomysł oczywiście trochę naciągany, ale napisałem to jakieś 2 miesiące temu licząc, że może coś nowego mi wpadnie. Ale nie wpadło, bo - jak widać -taki ze mnie "kandydat na grafomana", by użyć pilipiukowego określenia.
Hm, może rzeczywiście lepiej wybiorę budowlankę?