Profil użytkownika
pablovsky

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Poznań
  • 28.01.1968
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 06.03.2013 18:20
  • 07.05.2023 20:04
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 28
  • 0
  • 974
  • 284 razy
  • 431
  • 4
  • 0
  • 642
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze pablovsky
lejb witoszyn napisał/a:
Bzdura. pozdrawiam


Muszę przyznać, że budujący komentarz... :p
Kontuzja wyobraźni · 23.03.2013 20:44 · Czytaj całość
Bardzo ciekawie opisana historia. W pewnym sensie dramat kobiety. Wiele jest takich małżeństw, rodzin, w których miłość zostaje zastąpiona rutyną, cynizmem, czy obojętnością. Niestety, to dosyć częsty obrazek w naszych czasach. Wypada tylko żałować.
Opowiadanie samo w sobie czyta się z dużą ciekawością.
Do następnego, miło do Ciebie zajrzeć ;)
Mam · 23.03.2013 14:48 · Czytaj całość
A ja napiszę tak. Widząc autora, zatarłem ręce.
I niestety, troszkę się rozczarowałem. Opowiadanko trąca niby jakąś mistycznością, magią, ale czegoś mi w nim brakuje.
Może myślałem o czymś innym, a znalazłem co innego? :)
I przede wszystkim, źle mi się czyta takie dłuższe historie, jeśli tekst jest tak "zlany".
Osobiście pobawiłbym się w edytorze, żeby było nieco czytelniej.
Połowę zdań umieściłbym od nowego akapitu.
Oczywiście to tylko sugestie i mogę się mylić, każdy ma swoje wizje. Pozdrowionka.
Niebieski wilk · 22.03.2013 15:11 · Czytaj całość
Miladorka napisała:
Cytat:
Pablo - dawno już mnie tak nikt nie ubawił


Cała przyjemność po stronie Pablo :) To był tylko taki żarcik, tak naprawdę nawet nie spojrzałem w Twoją "metrykę".
Pozdrawiam różowo, jak sen, którego doświadczysz ;)
A myślałem, że zaskoczy dziewczynę i będą razem soulowo dryfować, a później... Ech, tak jakoś zacząłem sobie wyobrażać tą scenę, co świadczy o profesjonalnym przedstawieniu jej.
Przy takim opisie ruchów, mimiki wszystko jest proste w kwestiach wyobraźni. W ogóle rzuca się w oczy Twoja znakomita polszczyzna! Brawo.
Rytuał dzikuski · 21.03.2013 18:41 · Czytaj całość
Miladorko- Ty jesteś młoda i Tobie łatwo się godzić z nowościami, a co mają powiedzieć takie dinozaury, jak ja? :p Ja całe życie pisałem "z pod" "z powrotem" itp. Będzie trzeba iść z duchem czasu.
Już nie zaśmiecam wątku. Moja znajomość poezji jest równa zeru, więc nawet nie powinienem ośmielać się tu zaglądać, ale wszedłem na chwilę pokazać, jak wygląda starość :)
Długo już ten tekst widnieje w nowościach, a nikt go jeszcze nie ocenił. Obawiam się, że jest to wynikiem braku cennego czasu. Tekst jest bardzo długi.
Podejrzewam, że aby go prześledzić, to kwadrans mógł by nie starczyć, nie wspominając oceny pod kątem gramatyki, ortografii itp.
Czy zatem nie byłoby lepiej podzielić autorowi takie opowiadanie na odcinki, przynajmniej dwa?
To tylko taka moja nieśmiała sugestia.
Odnoszę po prostu wrażenie, że krótsze historie mają większą szansę na przeczytanie, ocenę, czy pomoc opiniotwórców.

Pozdrawiam z miną radosną :) (Będę trochę papugował dziewczyny, ale z czystej sympatii!)
Blisko ale za daleko · 21.03.2013 18:18 · Czytaj całość
ponadchodnikami napisał/a:
Raczej "spod"


Niby tak, ale... Według PWN: Etymologicznie poprawne jest z pod i taka pisownia obowiązywała do roku 1936. Zgodnie z nowszą (choć, jak widać, nie tak znów bardzo nową) ortografią piszemy spod - podobnie jak sprzed (dawniej z przed), spoza, sponad, spomiędzy.
— Mirosław Bańko

Tak więc może warto nad tym uklęknąć i uznać obie wersje za poprawne?
Sposób pisania, uchwycenie wydarzeń, ukazanie emocji - to wszystko mnie ujęło w tej treści.
Gdyby to rozwinąć, czytałbym z przyjemnością. Pomimo, iż nie przepadam za fantastyką. Ale gdyby się uprzeć, z powodzeniem można by zamienić to na inną formę, bo sam styl pisania jest bardzo przyjemny dla oka.
Msamaha · 21.03.2013 11:31 · Czytaj całość
Panie Grzegorzu, z całym szacunkiem, ale czytałem kilkakrotnie i nie rozumiem tego krótkiego wpisu. Za mało tutaj przede wszystkim konkretów, które mówiłyby, o czym tak naprawdę mamy się dowiedzieć.
Za ogólnikowo dla takiego prostego człowieka, jaką jest moja skromna osoba.
Jak każdy, kto lubi tworzyć, pisać - lubię myśleć, ale ta historia przekracza moje zdolności.
Jestem zbyt mało inteligentny. Pozdrawiam.
Czytałem "pudelka", co Ty sobie myślisz! :) Tylko zrobiłem to w pracy, na smarcie i nie miałem wtedy jak napisać komentarza. Rozbawiło mnie. Czasami takie "życiowe" sytuacje są najzabawniejsze!

Dlaczego dziewczyny zawsze tak "romantycznie" pozdrawiają? Typu "księżycowo", "słonecznie", "z uśmiechem" (vide: al-szamanka wyżej) ?
Hmm... Brzmi to sympatycznie. Co by tu wymyślić oryginalnego?

Pozdrawiam... łóżkowo (bo noc blisko)? Eee... Głupawo :)
To może pozdrawiam z szelmowskim mrugnięciem Marsa? No, dobra. Już nie wymyślam :p
Cytat:
- Słuchaj, nie wiem co się stało, ale zginęły mi jajka. Pomożesz mi po­szu­kać?


Moja droga, wyraźnie widać, że zostałaś wyrwana ze snu. W przeciwnym razie, w mig byś pojęła, że to zaproszenie do baraszkowania! :)
Ach, ten facetowski głód! Wiem coś o tym, "przerabiam" takie sytuacje dosyć często, żonka smacznie śpi, a ja o pierwszej w nocy buszuję po lodówce :)

Fajna historia, nic, tylko się pośmiać! Powinnaś więcej takich opisywać, a wszystko pod szyldem "Z życia wzięte" :) Nawet taki czeski serial kiedyś był, coś mi się kojarzy.
Pozdrawiam serdecznie.
Cytat:
Nigdy przed­tem nie był w sta­nie wy­obra­zić sobie, że ciem­ność może być tak czar­na i prze­rażająca.



Następny kryminał rozpocznę właśnie tym zdaniem, jeśli otrzymam Twoją zgodę. ;)
Nie wiem dlaczego, ale każdy taki tekst zaraz "przerabiam" w głowie na motyw kryminalny, zboczenie? :p
W tym przypadku - pierwsza moja myśl była taka, że to człowiek zakopany żywcem przez jakiegoś seryjnego :)
Opowiadanie samo w sobie jest mocno intrygujące, barwnie przedstawiasz przerażenie i strach bohatera. Powiem tak: nie każdy to potrafi, a Ty nam po profesorsku pokazujesz "jak się powinno ukazywać emocje".
Szkoda, że na końcu zostaje uśmiercony, nie mógł zerwać się ze snu, spocony i roztrzęsiony? ;)
Ciemność · 20.03.2013 19:40 · Czytaj całość
A ja mam takie pytanko, odnośnie pierwszego zdania. Nie jestem w tej kwestii znawcą, stąd zastanawia mnie, czy to zamierzone, czy są to niepotrzebne powtórzenia?

Cytat:
W barze "Ga­lak­tycz­nym" spo­tka­li się trzej Eta­nie. Eta­nie czyli miesz­kańcy pla­ne­ty Eta. Eta­nie byli po­dob­ni do ludzi tyle, że w s z y s t k o mieli podwójne.


Czy nie lepiej by brzmiało:
"W barze "Galaktycznym" spotkali się trzej Etanie, mieszkańcy planety Eta. Byli podobni do ludzi, tyle że wszystko mieli podwójne"

Wasinko, mike, zajacanka pomóżcie proszę?

Ogólnie świetny pomysł na krótką humoreskę! Zabawne dialogi i łatwo sobie wyobrazić "naprutych" Etan, śmieszne! ;)
dwa w jednym · 20.03.2013 19:00 · Czytaj całość
Jak dla mnie bardzo ładnie napisane opowiadanie o miłości, śmierci, rozstaniu.

Dobra Cobra napisał:
jak dla mnie zbyt wiele dziecinności w tej opowieści. Zbyt wiele młodzianctwa.


Może i racja, ale przecież to mogli być młodzi ludzie, tego nie wiemy. A miłość jest nieprzewidywalna. I do wszystkiego może w takich chwilach człowieka "zachęcić".

Nie napiszę, że się wzruszyłem, bo tak nie było, ale gdzieś tam, wewnątrz duszy, smutek przez chwilę się pojawił. Nigdy nie czytałem harlequina, ale tak mi się jakoś skojarzyło, że pewnie w tamtych książkach jest wiele podobnych historii o miłości.
Pozdrawiam.
Lunapark o północy · 19.03.2013 15:31 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ajw
11/05/2024 14:31
Dziękuję za komplement :) »
Kazjuno
11/05/2024 11:56
Przyznam się, Ivonno, że to moje drugie podejście do Lolki… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 10:12
Yaro Może prościej, będzie czytelniej? Szorty, z samej nazwy… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 08:32
Ivonno Ja Ci dziękuję za zieloną poświatę i gorąco… »
ivonna
11/05/2024 02:24
Zbysiu, witaj! A przede wszystkim wielkie dzięki za… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 21:29
Ivonna Przeczytałem bardzo uważnie Twoje opowiadanie dla… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 20:12
Zdzisławie Dziękuję Ci za pozytywny komentarz i podzielenie… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 19:38
Jacku i Valerio Bardzo Wam dziękuję za rewizytę, tak kiedyś… »
valeria
10/05/2024 17:12
Ja wiem czy taki słodki, raczej humorystyczny:) dzieciaki,… »
Janusz Rosek
10/05/2024 16:39
Dziękuję za ten komentarz i podpowiedzi. Postaram się w… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:40
Dzień dobry. "Zapewne są odbiorcy takiego… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:15
Słodki tekst dla dzieciaków. Przeszukaj zakamarki w domu i… »
Jacek Londyn
10/05/2024 12:59
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na rozsypkę… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:46
Krótko, a treściwie - dobre opowiadanie, napisane sensownie… »
Kazjuno
10/05/2024 09:41
Rzeczywiście! Gapowata była moja ciekawość. Przecież… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:54
Najnowszy:Ewa Zdunek