Ostatnie komentarze pociengiel
Szłusznie piccola e fragile.
Na przyszłość lepiej machnąć ręką i nie wychylać się.
Mieszkancy wiosek i mniejszych aglomeracji ( tutaj wstawiam Ząbek, Końskowoli, Mariewa )
i dalej nie czytam.
Sorki sięganie po pewne zwroty może uzależniać.
Kibicuję, trzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie.
____________________________________________________
6.4 Komentarz musi jasno wyrażać opinie danego Użytkownika na temat utworu.
6.6 Komentarz powinien być tak rozbudowany, aby autor domyślił się, co przeszkadzało lub podobało się komentującemu.
przyp. red. f.
To nie moja znajoma.
Dzięki.
Tak, tak - widać tekst załapał się na warunkowe i zwolnili do druku, bo od wczoraj mam kolczatkę do korekty tekstów.
Rozniosło się.
Dzięki.
Aj waj jak mówili starozakonni, prawie cymes.
Jak te delicje cholernie dygresyjny wyrób.
Z młodzieńczym pozdrowieniem.
Ponad dwadzieścia lat się jąkałęm.
W Czechach pracujący ze mną kolega pomógł mi tłumacząc, że nawijając jestem myślami kilka zdań lat do przodu, a z pannami to i pewnie szło to w lata.
Już się nie jakam, przeszło na literówki.
W szkole było tak:
- 2x2 ?
- czczczczy
- 2x3 ?
- szeszeszedem
- naucz się ośla łąko jutro znowu cibie przepytam
- 2x4?
- osiem
- za szybko, za szybko
Wiersz nie jest trudny w odbiorze, próba przesłania.
Mógę podać dwa luźne odsyłacze.
Bodaj do Madame Butterfay, albo Kodu da Vinci.
Ale ten producent wachlarza mi nie pasuje, taka ze mnie menda prorynkowa,
charakteryzator nie musiał schodzić z kosztów i zrezygnować z ogi.
Pozdrawiam.
Qrteczka nawet przez ten konkursowy dyktat nie można wstawić najlepszej frazy
na koniec
brak miejsca na siebie pośrodku tych zderzeń
mogącej robić za cały wiersz
No właśnie, niechaj już będzie sam wachlarz, bo gejsza by chińskiego nie tknęła.
Motyw odnalezionego namustryptu Kolumba wykorzystany do próby zrecenzowania świata, stosunku do religii, jej mistyfikacji wg autora.
Dlatego trochę nie pasuje mi tylko pointa jak od Patricka White'a.
A już myslałem, że to nazwisko Jaki pisane z malej litery w kaligrafii newsów, nie dopatruję się związków z aresztowaniami pod zarzutem czepania korzyści z prostytucji.
Jak mówił radziecki film Nikt nie rodzi się żółnierzem , aczkolwiek górnikiem na Śląsku chyba tak.
Oglądałem nawet dwa razy film o babci podejmującej próbę ratowania życia wnuczka zarabianiem w ten sposób.
Dwa razy, bo film bardzo dobry.
Także filmy dokumentalne o prostytucji w Indiach, Ameryce Łacińskiej.
Nawet sam popelniłem tekst o zbliżonej tematyce.
Temat słuszny - wykonanie nie całkiem przemawia, bo większość klientów /nie mówiąc o personelu/ to bardzo prości ludzie, bez powiązań z literaturą i sztuką.
Niepodchodzący kawałek, wcale nie dlatego, że i z frustracją polityczną
kulturalnym panom jaki
piszesz o pewnych sprawach podpierając się cytatami, obcojęzycznymi słowami, jakbyś to ty je uwiarygadniał - a jak dla mnie, podczepiasz się pod nie, bardziej z potrzeby napisania czegoś postmodernistycznego na porządnie wytrzepane tematy.
Nie tym razem.
A pojawiające się tutaj wiersze o jesieni mają porządną poetycką kaligrafię i niezbędne ciepło.
Dziękuję, poproszę dziaciaki o instację jakiegoś korektora tekstu, bo dioptrie to za mało.
Miladora dnia 09.10.2017 13:37
pociengiel napisała:
wyścig Australijski z odpadającymi od stawki
pociengiel się jeszcze nie naturalizował na Kopernik.
Miłego.