Tak, to jest to coś
. Poruszasz mocny temat swoim stylem, od niechcenia i piertoląc tak niezwykle
. Pierwsze czytanie wstrząsa, jej podejście do aborcji jak do splunięcia, żyg. Zachowanie czystej idiotki bez zasad, wychowanej na pornolach, Netflixach, net grach, narkotykach, tv - do czego dąży dzisiejszy świat pt. Rotschildowie, Schwabowie, Morawieccy... reszta bliskiego im syfu. Obok bohater, niby podobny ale słaby, brak sprzeciwu na aborcję chociaż ojcem chciałby być. Ich świat, wspólny, istnieje, mnóstwo go wokoło. Na szczęście to jeden ze światów, nie jedyny.
Twój świat też istnieje, jest dosłowny, jak przedstawiasz. Wielu taki świat odrzuca. Jednak autorze, malujesz go niezwykłym stylem, to odnośnie wszystkich Twoich opowiadań. Wystarczy wrzucić coś co pomijasz, coś o czym każdy z nas myśli, rozważa, choćby w chwili. Co każdego porusza. Osobiście mnie porusza Twoje pisanie ale nie zawsze kwituję komentarzem. Gdy jednak pojawia się morderstwo bezbronnego, oczekującego na narodziny, rozwijającego się w boski sposób, człowieka zatyka.
Dobra, już za dużo słów
. Chociaż... ok, czytając Cię w innych sytuacjach czytelnikowi wydaje się że to wstrętne, okropne, co za słownictwo i zdarzenia itd.
. Ale to życie i chociaż jest Twoją częścią, na pewno
, to ono pulsuje w słowach i dlatego tak budzi te różne odczucia. Masz żywe opowiadania. I pełne skrajnej (jest taka?) inteligencji zaplecionej w czystej wody talent pisarski kropka
P.S. To po pierwszym a po drugim czytaniu:
... jak czekaliśmy na nią festiwalu żarcia na Starym Kleparzu... BRAKUJE JEDNEGO "NA" Z POWODU ŻE BYŁOBY ZA DUŻO?
...tylko reguły na mnie, no nie?... WSPOMNIENIA CIĘ TAK ROZGRZAŁY IŻ WYPAROWAŁO "Z"
?
P.S. nr 2. Kobiece małe piersi są piękniejsze od dużych
, tak
. To osobiste zdanie ale dziwnym jest, że częsci kobiet wydaje się iż małe są be. Cóż, każdy ma swój ulubiony kolor i rozmiar
, chociaż kolor nic tu nie ma do rzeczy, czy ma?