Wolny rynek psuję dobrą literaturę!
Lepiej jest na Kubie i w Korei Północnej,albo w Iranie
Tam jest świetna literatura i nikt nie ma łupieżu.
Co do morderczego tempa
W CHRL tylko rolnicy i robotnicy pracują w morderczym tempie (dosłownie).I dobrze, grunt aby pisarzom się dobrze żyło.Kogo obchodzą czytelnicy.Pisarz, powinien tworzyć dobrą literaturę, nie taką co chcą ludzie.
To jak z filmami dotowanymi przez państwo. Wiadomo,że są dobre, trudno ,że ludzie wolą inne.Trzeba utrzymywać artystów,którzy tworzą wybitne dzieła
Nie psujmy literatury,muzyki i filmu - apeluję!! Niech unia dopłaca do książek,jak do mleka.Nie liczy się człowiek lecz sztuka!!!