Musi być ważny wiersz dla Peelki, że dwa razy wkleja, po pierwszym, z powodu braku komentarzy ( jak się domyślam ).
Peelko, gdzie jesteś ? i już nie wiem, ćży pała, czy szóstka, niech tam !, niech będzie
SZEŚĆ !

( w razie czego, jak się nie odezwiesz, wykreślę )

Abisiu? Dajesz oceny? Dzięki! Wkleiłam, bo wystawiałam go na jesiennym do konkursu. Został pochwalony przez jurorkę, zatem zapragnęłam, by ujrzał światło dzienne. Pozdrawiam, Z

Julio jaz: Dzięki za czytanie. Niektóre moje wiersze jednak Ci się podobają, więc i tak jest mi miło!

Ona i On i ukochanie - ten trójkąt szelestem na zawsze pozostanie Tak delikatnie, finezyjnie i bardzo kobieco.Poruszasz subtelnymi dźwiękami zakochanej, kobiecej natury.
"schowaj mnie do kieszeni
tej na sercu koszuli
nie oddaj mnie jesieni
niech mnie już nie odmieni"
Ta strofa szczególnie liryczna, nie ma tu forte jest zwiewne pianissimo uczuć. Rozkwitająca, pełna ciepła i wdzięku kobiecość
Pozdrawiam, świetnie

Zgrabnie i lirycznie, być może faktycznie za dużo mnie i niech.

Wymadrzaj się, wymądrzaj, nawet przepraszac nie musisz
masz racje średniówka w wersach dłuzszych. tez nie dajemy wyrazów jednosalobowych przed nią. tak na prawdę to tez nie jestem jakims fanatykiem liczenia sylab (rzadko w ten sposób piszę, ale zdarzało mi się) a tu to taki skrót myślowy. bo masz wersy zbudowane wyraźnie na zasadzie trzy sylaby plus cztery, co nadaje płynnoś w wierszu i w ósmym wersie zgrzyta (potem jeszcze w 10)
tak samo nie jestem wyznawca ze zaimki sa bee albo czasowniki czy tez powtórzenia, ale tekie rzeczy muszą byc wplecione z rozwagą i pomysłem a tu go nie dostrzegłem
byc może nie mam racji (całkiem prawdopodobne) ale wyrażam tylko swoje, bardzo subiektywne, zdanie. oczywiście nie musisz się z nim zgadzac i to też szanuje.

pozdrawiam i milego życzę

No jesteś wreszcie! Brakowało mi Cię, Miladoro, o ile...wiesz, co)) Zabieram się za czyszczenie tego tworu, aczkolwiek jest to już trochę "po obiedzie". Dzięki Miladorko.

Voytku: serdeczne dzięki. Jasne, że mogę poprawiać, dzięki za komentarze. Pozdrawiam,

Marco, drogi mój wierny czytelniku! Zaraz coś z tym zrobię, tylko nie każ mi się "odmładzać". To wiersz właśnie o tym, że jestem taka stara! A serio: chodzi o to, że patrzę na siebie "od nowa", a "zabija mnie", bo każdej jesieni uzmysławiam sobie, że to już z górki, więc zabija! I już. Nie ma innej opcji Dziękuję serdecznie! Poprawiłam dla Ciebie Marco ten wers ze "starą", lira i cytra to symbole antycznych instrumentów dla muz, w pierwszej wersji jeszcze była"kitara", ale zaraz zarzucano by mi...coś tam... Musi zostać.

o jakie to piękne, co piszesz, Marco! Zapamiętam to sobie i przyszłej jesieni zanucę! Ale zmiana Ci się podoba? (jak dobre wino stara

Och Ty Jesteś kochany!

Magpi,

dziękuję pięknie. Widzisz... Tak kiedyś wyglądały komentarze na PP. Mądre i konstruktywne uwagi, serdeczność w relacjach, obiektywizm. Z tego - można się było uczyć.
Oczywiście - dziś już tak nie umiem pisać. Zazdroszczę sama sobie tamtej odwagi wyznania.

Z łezką w oku - pozdrawiam,

z.