W pierwszej strofie jakoś mi dużo roz, potem imiesłowów, a w ostatniej lepiej byłoby chyba napisać mnie zamiast mi. No i masz powtórzenie: twoje usta-twoich rumieńcach. Ogólnie, to jest jak zwykle w letnim - delikatnie, ciepło. Trzymaj ten styl, Wodniczko, w końcu ma być to jednolity cykl Ale mam cały czas nadzieję, że w pewnym momencie w którymś z partów tak czymś dowalisz, że pójdzie mi w kostki i nie tylko I zaskoczysz. Pozdrawiam!

ks-hp,

bardzo leciusieńko, delikatnie tak na lato, czuć kobiecą rękę i serce tylko te ...a mi nie pasuje do całości no ale to msz
pozdrawiam serdecznie

Nie tym razem Ale zostawiam pozdrowienia )

Wodniczko delikatne te Twoje czucia i do przyjęcia, ale warto byłoby jeszcze pobawić się z pierwszą i ostatnią - przecież wiesz , że ja czytek czujący jestem - więc czuje ten wiersz i pierwszą czytam sobie tak:

zatęczowione oczy
myślami świergotały
w leniwej trawie

ale wiesz to tylko takie moje kombinacje i niekoniecznie dobre - bo mój warsztat ciągle w remoncie, wierzę, że Ty sama dokonasz zmian, które będą najlepsze dla Twojego utworu, a jeśli nawet nie i zostawisz go w takim stanie to i tak zgarniam go do kieszonki, bo warto. Serdeczności z niej ślę

Witaj, delikatnie i pastelowo u Ciebie .D i te maki..uwielbiam ich kruchą urodę. Jeśli miałabym mówić o skojarzeniach, to cały wiersz jest dla mnie makiem tańczącym na wietrze.
Pozdrawiam!

Witajcie Kochani

nie spodziewałam się tylu śladów - bardzo cieszy, że zawitaliście.

sheCat - rozumiem. Ja również ślę pozdrowienia.
mariamagdaleno - wiem, że nigdy nie będzie się podobać. Mamy inne style. Rozumiem. Tylko trochę to przykre, że się z góry zakłada ''nielubienie''.
Poke - podoba mi się Twoja propozycja i to bardzo! Ale jakbym ją zastosowała to już nie byłoby moje:/ ale dziękuję bardzo za rady - może coś pokombinuję, ale nie wiem jak to wyjdzie. Ale cieszy, że pomimo błędów i tak zabierasz)
Bogno - cieszę się, że maki przypadły do gustu. Ładnie to nawałaś - to znaczy podsumowałaś wiersz - lepiej bym tego nie określiła
MamoMuchomorka - dzięku za podziw subtelności i za zaczytanie


Podrawiam Was Kochani serdecznie. Dziękuję za odwiedzinki i za ''pomoc''

Witaj eramann

To się porobiło. Widzę, że każdy ma inna wersję dla siebie)). Tak - ja jestem na tak. To może być z całą pewnością trzecia) wersja)). Tylko jest jeden problem. To nie ja ją stworzyłam i nie mogłabym tak umieścić jej jako swojej. Jednak przeczytałam z przyjemnością.

Pozdrawiam serdecznie!

witaj ks-hp. Wedle życzenia. Pozdrawiam!
)

wiem, wiem - że luźna... ale była w moim stylu i się lepiej podobała, a że to tylko jeden wyraz więc skorzystałam)

zdecydowanie pierwsza wersja, jak dla mnie.
zatęczowiły mi się oczy. myśli
rozświergotały, rozleniwiły
w trawie. - lekko, radośnie, prawdziwe letnie wierszowanie, podoba się! Pozdrawiam

Oczywiście wodniczko wolę w oryginale,każda wersja jest sugestywna,ale mimo to Twoje jest piękne*))

Witaj Wodniczko
Zabłądziłam do poezji i jest mi tu dobrze u Ciebie. Pierwsza wersja jak najbardziej, a: "wymachuję nogami jak mała dziewczynka,
nie rozumiejąc przyczyn dorosłości,
które ukryły się w cukrowej wacie". - To coś dla mnie, chociaż już dawno powinnam zrozumieć dorosłość.
Lekko, ale z bagażem myśli. Świetne!
Pozdrawiam parnym, upalnym popołudniem