Mede_o,
mede_a napisała:
margines błędu może być nie marginesem, a całą stronicą w diagnozie, całym błędem, zwłaszcza jeśli chodzi o diagnozy w dziedzinie psychiatrii, bo dalsze wersy zdają się wskazywać na szpital psychiatryczny, jego klimat z lękami, fobiami, przerażeniem i terapią "nawracania na starożytne tory"
bardzo trafna interpretacja, różne rzeczy już widziałam, np. ktoś przychodził do szpitala z powodu bezsenności, a wychodził po pół roku z diagnozą na dwie strony, nieważne w mniemaniu psychiatrów, jak bardzo przygnębiającą i stygmatyzującą.
Cieszę się z Twojej bogatej interpretacji
Miluś,
o słowniku Lindego akurat nie pomyślałam, cieszę się bardzo z poszerzenia interpretacji i ciepłego odbioru
Zajączku,
cieszę się bardzo, że zaglądasz i układasz kamyczki
Porównanie z kalejdoskopem to wielki komplement
Kamysiu,
bardzo się cieszę, szczególnie z dokopania się przez Ciebie do "Psów"
Bardzo trafnie czytasz i interpretujesz, Twój zmysł detektywa zadziałał bez pudła
Dziękuję Wam za poczytania, kisski