dzień czwarty - mede_a
Poezja » Wiersze » dzień czwarty
A A A

 

 

wróciłeś
na koszuli zapach bergamotki
słodki słodki słodki
 
nie mój
 
a miało być jak u poety*
kwietne sady, róże, powoje
ogrody pełne zórz i mlecznego światła
narcyzy, błękit niezapominajek
 
ogród zarasta perzem i pokrzywą
 

 

*u K. Przerwy – Tetmajera w „A kiedy będziesz moją żoną”

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mede_a · dnia 25.04.2014 06:02 · Czytań: 735 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 22
Komentarze
marukja dnia 25.04.2014 11:33
Ciekawe nawiązanie do Tetmajera, dobra, mocna puenta. Czytając o perzu, skojarzyłam z kotami, które bardzo lubią go jeść i do ogródka są idealne.

Najbardziej podoba mi się moment
Cytat:
na ko­szu­li za­pach ber­ga­mot­ki
słod­ki słod­ki słod­ki
który w ogóle nie zwiastuje nadchodzącego nie mój. W tym sensie wiersz mnie zaskoczył, oczywiście na plus, choć wymowa dość smutna, ale jak najbardziej życiowa. Ech, ci mężczyźni.. No właśnie, znowu myślę o jakimś kocurze, zaradziłby pewnie coś.
Pozdrowienia!
Usunięty dnia 25.04.2014 12:38
Zdrada... i podeptane kwiatki, jasny przekaz. Ale z drugiej strony, lepiej ujrzeć pokrzywy przed Tetmajerowską "umiłowaną, poślubioną", gdy furtka ogródka jeszcze otwarta, gdy ścieżka za nią taka zielona, taka prowadząca w dal... taka tajemnicza, taka pełna dzikiego kwiecia ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
ajw dnia 25.04.2014 13:14 Ocena: Świetne!
A Ty pokrętna. Początek nie zdradzał zdrady. Jest ona tak samo niespodziewana jak musiała być dla tej, która jej doświadczyła. Przez to wzmocniłaś przekaz. Niby lekko i z odrobiną dystansu, a jednak boli puenta.

A mogło być tak cudnie. Mogli rwać stokrotki i spijać rosę z koniczyny. Mogli zaplątać dłonie w powoju i niezapominajkami zapamiętać te chwile w malinowym chruśniaku, a tu pokrzywy i perz. Te pierwsze parzą i pozostawiają bąble, a ten drugi tak mocno wrasta korzeniami w życie, że nie da się go wyplewić .. Smutne, ale dobrze napisane.
azikuder dnia 25.04.2014 13:25
Wiersz b. dobrze skomponowany, oszczędny i wyrazisty. Podobają mi się powtórzenia "słodki" i wyobrażam sobie jak mogłyby brzmieć te słowa wypowiedziane szeptem , a może wykrzyczane.Ciekawa puenta, z nutą rezygnacji. Pozdrawiam:)
blaszka dnia 25.04.2014 14:07
A ja nie miałam złudzeń, że słodki zapach "nie mój". Swojego się nie wyczuwa na koszuli ;)
Twój ogród miłosny silnie kojarzy mi się z "Pieśnią nad pieśniami", tam też jest dużo wonności.
Klimatyczny wiersz.
mede_a dnia 25.04.2014 14:37
Dziękuję Paniom za zatrzymanie. Mój tekst długo spoczywał w szufladzie. Napisał się bardzo szybko, ale niespecjalnie mi się podobał. Dumałam, by może odmienić osobę zdradzającą w kobietę i stworzyć inny wiersz, ale nic mi się nie chciało wymyśleć. Cieszy, że "dzień czwarty" z cyklu jakoś tam się spodobał.
Serdeczności.
shinobi dnia 25.04.2014 19:04
Cytat:
na ko­szu­li za­pach ber­ga­mot­ki
słod­ki słod­ki słod­ki


Taki prosty patencik, a tak ładnie wygląda i brzmi. Gęba mi się obśmiała.

Dalej jest codzienność - ukazana ładnie i celnie, w odpowiednich odcieniach szarości.

Trzymasz poziom!
mike17 dnia 25.04.2014 19:11 Ocena: Świetne!
A to dziad jeden, miał w domu szynkę, a poleciał na kiełbasę z... pewnego supermarketu, ręce opadają w kolanach, a kolana uginają się w łokciach, bo czemuż takie praktyki mają miejsce w stadle, w którym dotąd panowała miłość, czułość i bliskość.
Ale zawsze pojawia się pytanie: DLACZEGO?
Bo inni się nie zdradzają, a ci poprzedni, tak.
Coś po drodze pewnie nie poszło tak, jak trzeba, coś zboczyło na ślepy tor...

Wiersz w całej swej konkretnej lapidarności bardzo celny i nic tu dodać, ni ująć: mały obrazek wielkiego problemu, oddany jak relacja, spokojnie i sucho, ale po co drzeć szaty, skoro nie ma dla kogo?
Może warto poszukać miłości świeżej, bo pono każda jest pierwsza i najświętsza.

Czuje się te wersy, smutne, ale życie to nie "Taniec z gwiazdami", to czasem kop w d...
Klaudyna 69 dnia 25.04.2014 22:09
Bardzo mi się podoba, tylko dlaczego dobre wiersze są albo o rozstaniu, albo o zdradzie. Fakt - takie może być życie. Chociaż nie zawsze. Zauważyłaś, że lubimy takie tematy? Komedie romantyczne mdłe, aż bolą zęby, a dramaty? Im więcej wad w człowieku tym lepiej. Im więcej nieszczęścia tym ciekawiej. Przeczytałam fragment komentarza mikiego i tak się zastanawiam, czy kolejna miłość to recepta na wszystko, a może i ona jest skazana na niepowodzenie, bo znudzenie, rutyna, codzienność. A wtedy zostaje już tylko zdradzić lub być zdradzonym...Szkoda :rip:
kamyczek dnia 25.04.2014 22:29 Ocena: Świetne!
Budowanie związku nie jest łatwe, nie wystarczy powiedzieć sakramentalne tak, potrzeba codziennej dbałości o tę miłość, podwaliny muszą być niezwykle solidne i mocne, tylko wtedy, tak myślę, może być jak u poety - kwiet­ne sady, róże, po­wo­je, ogro­dy pełne zórz i mlecz­ne­go świa­tła. nar­cy­zy, błę­kit nie­za­po­mi­na­jek.
Oczywiście, że nie ma idealnych związków, tak jak nie ma idealnych ludzi - ogród za­ra­sta perzem i po­krzy­wą - nikt nie daje nam gwarancji na wspólne jutro, o to trzeba troszczyć się i zabiegać każdego dnia - pielić chwasty.
To takie moje subiektywne spojrzenie na tekst, piękny tekst :yes: zresztą.

Pozdrawiam serdecznie.
Vanillivi dnia 26.04.2014 00:02
A miało być tak pięknie...

Mede_o, przesłodzony dla mnie jest ten wiersz i chyba przez to go nie czuję.
Pod względem technicznym nie jest jakoś źle, początek mi się podoba, skontrastowanie "słodko" z "nie mój".
Po pierwszym rymie, myślałam, że będzie to wiersz rymowany, z mocno zaznaczonym rytmem, ale nie poszłaś w tym kierunku i to mi nawet jakoś bardzo nie przeszkadza.
Dalej dałaś kwiatowe opisy z Tetmajera, które w innym kontekście mi się podobają, ale tu bardzo podkreślają tę wcześniejszą słodycz, aż za bardzo.
I puenta, ten ogród zarastający perzem i pokrywą jest dla mnie zbyt słaba. Lubię dzikie, zachwaszczone ogrody, takie nie do końca kontrolowane przez człowieka, także ten wers jak dla mnie za słabo oddaje całą grozę sytuacji.
Po przeczytaniu wiersza pozostaję z uczuciem słodkości i kwiatków i różnych innych śliczności, przez to nie czuję zupełnie emocji kobiety, która to przeżywa. W którymś momencie powinno być mocniej, brzydziej, bardziej rujnująco.
Nie chodzi mi o to, że wiersz jest zły, piszę bardziej o tym, co trafia do moich emocji, o subiektywnym odbiorze warstwy estetycznej.
mede_a dnia 26.04.2014 06:54
shinobi - jesteś dla mnie zawsze taki łaskawy ;-)
mike17 - podobno każdy był, jest lub będzie zdradzony. chociaż niektórzy nigdy się o tym nie dowiedzą ;-)
klaudyno - nieszczęście, zdrada, łzy łatwiej się sprzedają, a szczęście bywa kiczowate ;-)
kamyczku - niektórzy nienawidzą grabek i haczki ;-)
Vanilivi - lubię słodko, z wyłączeniem zapachu bergamotki;-)

Serdeczności. Jak dobrze wstać skoro świt, zwłaszcza w weekend.
amsa dnia 26.04.2014 08:42
mede_o - no cóż, nasze plany nijak się mają do rzeczywistości, szczęśliwie nie zawsze. Marzenia i ogród, hm... a wiesz do mnie to przemawia, bo nigdy nie lubiłam grzebać w ziemi, a choć sama mam duży, rosną drzewa i trawa, jakieś dawno posadzone peonie i piękny bez, tulipany które dzielnie same o siebie dbają, i coś tam jeszcze, czyli kolor jest:). Piszę o tym, bo jak wszystko na tym świecie - nic nie jest do końca od nas zależne. Jedni dbają-zabiegają-wybiegają a nawet ganiają, inni nie robią nic. Dlaczego gdzieś wyszło, a gdzieś nie? Odwieczne pytania, ale ja sądzę, że w jakiś sposób tworzymy rzeczywistość, myśląc o niej, nadając jej kształt. Bo nawet jeśli facet tą bergamotką zapachniał, to dla czego ogród ma zarosnąć perzem, dlaczego ma nadal mnie krzywdzić, niszczyć? To w końcu mój ogród, sam z niego zrezygnował.
Ale to tak wokół Twojego wiersza mnie naszło, takie wspomnienia różne. Bardzo mi się podobają te dni wszystkie, i Twój humor:), kto by pomyślał, że zbierasz słowa w strofy od niedawna, czy może teraz częściej, niż kiedyś. Myślę, że poetą jest człowiek, który ma potrzebę wyrażenia siebie wierszem, bardzo pięknie Ci to wychodzi.

Pozdrawiam

B)
mede_a dnia 26.04.2014 09:53
Amso - dziękuję za piękne słowa. Żyję już dostatecznie wiele lat, by nie mieć złudzeń co do życia, choć - hihi - może nie do końca.
Niegdyś pisywałam sporadycznie z jakiejś niezwykłej potrzeby, dziś się ćwiczę zapamiętale i bardzo mi się to podoba ;-)

Miłego dnia.
empatia dnia 26.04.2014 11:04 Ocena: Świetne!
Bardzo na tak. Jest w nim coś, co odnajduję we własnym życiu.
Pozdrawiam pati :)
Adela dnia 26.04.2014 13:06
No tak, a miało być tak pięknie. Ech.
Pozdrawiam,
A.
mede_a dnia 26.04.2014 14:58
empatio, Adelo - miło Was gościć. Dziękuję.
introwerka dnia 27.04.2014 03:10
Bardzo mi się podoba ten tekst, z wyjątkiem pointy, która wydaje mi się trochę przyziemna. A co Ty na to, żeby w miejsce ostatniej linijki dać coś w stylu:

było zaś zaperzenie się

moje

? Oczywiście, to tylko taka moja wariacja, powstała stąd, że lubię eksplorować wieloznaczność wyrazów :)

Serdeczności :)
mede_a dnia 27.04.2014 08:41
Dziękuję, Introwerko, za poczytanie i sugestię. Jednakże propozycja wydaje mi się niezbyt odpowiednia do tego, co chciałam powiedzieć. Zaperzyć się jednoznacznie oznacza złość, zacietrzewienie się w gniewie, a to nie odpowiada mojej koncepcji. uczuć "po_zdradowych" w małżeństwie. Złość jednak nie jest dominantą, gdy się kocha. Serdeczności.
bosski_diabel dnia 27.04.2014 08:45 Ocena: Świetne!
następny Twój, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, pozdrawiam.
Wiolin dnia 30.04.2014 12:13
Witaj Med

Lubię właśnie takie "mówiące" o czymś wiersze. Pod przykrywką sielanki, wrze w nim jednak..
Pozdrawiam.
mede_a dnia 30.04.2014 16:54
Zapomniany Bosski_Diable, Wiolinie - bardzo dziękuję za te miłe opinie. Od takich świetnych poetów, to prawdziwy zaszczyt.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
Ostatnio widziani
Gości online:33
Najnowszy:Poeta_Mariusz