Tekst pzypadł mi do gustu jest dobrze wykonany, fajny.Jestem bardzo zainteresowany historią, szczególnie starożytnością, średniowieczem, wiekiem XX a szczerze mówiąc to wszystkimi epokami. Krytyka ówczesnego duchowieństadtwa i rycerstwa w Twoim utworze jest bardzo trafne. W imię religi w średniowieczu dokonywano straszliwych zbrodni, tak zwani "rycerze Chrystusa" rabowali wszystko nawet w 1204 roku złupili chsześcijański Konstatynopol przez intrygi doży Weneckiego Enrico Dandalo. Duchowieństwo też wtedy święte nie było to przecież papież Urban II w 1095 w Clermont ogłosił I krucjatę i to nie z jakiś bogobojnych pobudek. Nie zapominajmy również o tragicznej krucjacie dziecięcej w 1212r. Duchowieństwo w wiekach średnich było zepsute i złe tak samo rycerze. Wiersz oczywiście można też odczytywać pod kątem współczesnym jako krytykę przywiązania do dóbr materialnych. Ciekawy tekst, intrygujący tytuł

Polecam do przeczytania książkę Umberto Eco " Imię Róży"- świetny kryminał osadzony w czasach średniowiecza oraz ukazuje nam zepsucie duchowieństwa.

Tekst zasługuje na najwyższą ocenę

Pozdrawiam

to jest deus ex machine-gun że się tak wepchnę więc tylko"a" zamiast "u"