introwerka napisała:
ja ledwie wiem, że coś takiego jak średniówka istnieje
Nie przejmuj się - zaraz to nadrobimy.
Średniówka to umowny podział wersu na dwie mniej więcej równe części. Od niej zależy płynność i melodyjność wiersza.
Popatrz:
- los co w nas pragnie / a wcale nie pyta - 5/6
o granat w twojej / przestronnej kieszeni - 5/6
w której się tłukło / serce wiatrołomu - 5/6
choć żaden powiew / nigdy cię nie zmienił - 5/6
A teraz:
- śnisz czasem że w niej / nosisz klucz do domu - też jest 5/6, ale naginasz akcent w "że w niej", kładąc go na "
ŻEwniej", co brzmi jak "rzewniej".
Bo oprócz średniówki są także zestroje akcentowe i gdy one się nie zgadzają, wers traci płynność.
- znam czas gdy mnie / w ostrokół wpisywałeś - 4/7
i słowa których / nigdy nie przeczytasz - 5/6
jasność gdy nów chciał / zmierzch( tk)ać gdzieś nad ranem - 5/6
Tu się posłużyłaś kilkoma słowami jednosylabowymi i to połączonymi ze sobą, co czasem nie za dobrze wpływa na akcenty.
introwerka napisała:
wprawdzie by było lepiej, gdyby się te odstępstwa dokonywały z pełną świadomością dokonywanych przekroczeń, ale, mam nadzieję, przyjdzie i na to czas
No właśnie.
I na pewno przyjdzie. Bo dobrze jest znać pewne reguły, by móc je dobrze przekraczać.
Cóż - poeta powinien mieć oczy dookoła głowy.
Ale terminować możesz w altance jakby co.
Serdeczności