Sobotni wieczór, jest przed dwunastą;
Lud się na placu gromadzi;
Uduchowione dziś całe miasto;
Niosą konfetti i kwiaty.
Gra gdzieś gitara i pachnie wino;
Na szpilkach idą, w lakierkach;
Niektórzy jadą tam limuzyną;
Inni na małych skuterkach.
Jak na Neapol, to wczesna pora;
Kiedy się kończą spektakle;
Tak miasto składa hołd dla tenora;
Jak to ma miejsce dziś właśnie.
Tłum wiwatuje! Karabinieri;
Kordony zwarte z tarczami;
Zabezpieczają wrota opery;
Gdzie się artysta pojawi.
Ktoś krzyknął: "Idzie! Ave Giuliano!";
I rozpoczęła się fiesta;
Bo to artysta jest jakich mało:
Trafia do duszy i serca.
Naręcza kwiatów wzbiły się w niebo;
Echo wiwatów je niosło;
Giuliano stanął zaś przed operą;
Uprzejmie rzucił: "Buongiorno!".
W górę wzniósł rękę na wzór cezara;
Kiedy znak dawał żołnierzom;
Cisza zapadła jak makiem zasiał;
Wtedy zagrzmiało "Pensiero".
Lud Jerusalem w okrutnych pętach;
Znój cierpiał w obcej niewoli;
I swą nadzieję jakby gołębia;
Przyniósł tu dziś do Napoli.
Łzy popłynęły, szloch przebiegł tłumy;
Niejeden padł na kolana;
Żaden nie został guzik w koszuli;
Ludność na strzępy je rwała.
Skłonił się panom, pomachał paniom;
Całusy słał z limuzyny;
Bo to codzienność jest dla Giuliano;
Dziękuję. Ciao amici!
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt