kolacja z pieprzem cayenne - ajw
Poezja » Wiersze » kolacja z pieprzem cayenne
A A A

pachnące zioła w doniczkach wodzą na pokuszenie, 
wyostrzają apetyt na miłość w siedmiu smakach, a ty 
masz w rękach nóż i ciętą ripostę w zanadrzu, pikantną
jak papryczki. uważaj,

to nie są kluski leniwe. na talerzu namiętny saksofon.
wijesz się jak spaghetti, słysząc odgłosy sztućców. zaraz
przyszpilę cię widelcem.

uciekasz wzrokiem na ściany, bym ciągle gonił zajączki,
a ja mam chęć na krwisty befsztyk i twoje czerwone usta. 
przestaw kubki smakowe, jeśli chcesz być bliżej.

chwytam za biały obrus. jak krew rozlewa się wino. 
masz w oczach chili con carne, którym  zagęszczasz
powietrze. już wiesz, że będą dzisiaj kuchenne rewolucje.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ajw · dnia 13.01.2015 05:16 · Czytań: 2255 · Średnia ocena: 4,8 · Komentarzy: 22
Komentarze
faith dnia 13.01.2015 16:53 Ocena: Świetne!
Ileż tu się dzieje! Rzeczywiście powietrze staje się gęste od emocji, które tutaj tak smacznie namalowałaś.

Aż ślinka leci ;)

Pozdrawiam!
ajw dnia 13.01.2015 17:35
Czasami między dwojgiem emocje można kroić nożem ;) I ja pozdrawiam serdecznie :)
Dorota Karin dnia 13.01.2015 18:10 Ocena: Dobre
Gorąco, kulinarnie :))) Najbardziej mi się metafora z leniwymi kluskami spodobała. Pozdrawiam :)
Lilah dnia 13.01.2015 22:26 Ocena: Świetne!
Takie kuchenne rewolucje między dwojgiem to super pomysł. Aż gęsto od emocji.
Dla mnie świetny wiersz. :)
Miladora dnia 13.01.2015 23:05
Nie wiem, czy mi się zdaje, czy też piszesz coraz lepiej, Ajw. ;)
Faktycznie - świetny pomysł na wiersz, dobrze poprowadzona narracja - jak duet na przyprawy i kuchenne instrumenty z erotyzmem w tle.

Z małą uwagą:
Cytat:
masz w oczach chili con carne , któ­rym za­gęsz­czasz

Przysuń przecinek, bo Ci uciekł.

A przy okazji - czy nie byłoby lepiej dać "leniwe kluski", a nie "kluski leniwe"?

Serdeczności :)
ajw dnia 14.01.2015 18:41
Dorotko - oj bogata Twoja wyobraźnia ;)
Lilah - no pewnie. Życie trzeba sobie przyprawiać, a nie obrzydzać ;)
Milu - zaraz poprawię przecinek. Kluski leniwe zostaną, bo to ma być jak w barze mlecznym ;) Twoje pierwsze zdanie wywołało rumieniec na mym licu - miło czytać i mam nadzieję, że Ci sie nie zdaje, że jest tak naprawdę, bo dzięki Waszym sugestiom staram się pracować nad warsztatem. Za co dziękuję :)
Miladora dnia 14.01.2015 20:55
ajw napisała:
mam nadzieję, że Ci sie nie zdaje

Pewnie jednak nie zdaje. ;)
Bo widzę, że od dłuższego już czasu nie mam właściwie czego się czepiać u Ciebie.
Grozi mi bezrobocie.
Lenix dnia 14.01.2015 20:57
Ostro tu. :)
Saksofon mnie powalił, ale w sumie czemu nie...

Pozdrawiam. :)
Zola111 dnia 14.01.2015 22:23 Ocena: Świetne!
Zalotnie, kusząco. I rzeczywiście - coraz lepiej, AJW. Czyli można - na ostro i bez szczegółów, odsłaniających żenujące kulisy.

Bardzo na bardzo! Brawo. Pozdrawiam,

z.
Nalka31 dnia 14.01.2015 22:39
Smakowita ta kolacja i do tego pieprzna. Wieczór dający ogromne pole dla wyobraźni.

Z przyjemnością Ajw. :) Pozdrawiam
aleksander81 dnia 15.01.2015 16:09 Ocena: Świetne!
tak, nie dosyć, że brzmi fantastycznie to jeszcze znajomo. Pięknie poprowadzony wiersz, prawdziwy, tryska emocjami dobrze doprawionymi;-) a to chili con carne to takie creme de la creme tego utworu, pozdrawiam serdecznie:-)

Aleks...
ajw dnia 15.01.2015 17:03
Milu - znając moją nierówność w kwestii pisania na pewno bezrobocie Ci nie grozi, a ja zawsze chętnie przyjmę sugestie od osoby bardziej doświadczonej :)

Lenix - najważniejsze by nie było mdło ;)

Zolu - Bardzo miło się czyta takie opinie. Mów do mnie jeszcze .. :)

Natalko - w takim razie przyjemność obustronna ;)

Aleks - prawdę mówiąc w jakiś sposób maczałeś w tym palce, bo inspiracja poszła z Twojego kierunku ;)
mike17 dnia 15.01.2015 17:36 Ocena: Świetne!
O rany, to jakby ktoś tańczył w kuchni latynoskie tańce, gdzie przewidziane wszelkie łamańce, tudzież miłosne szturchańce oraz alkoholi błogi szum w zakochanej bańce :)

Ole!

A więc od razu mówię, że się tu animuję w tym temacie.
Bo i zioła, i "optowanie" ku sobie tej pary jakże mi miłe, jako że gdzie dwoje ma się ku sobie, tam ja jestem!

Ach, rysujesz to cienką kredką, zmysłowo, jak usta przed randką.
Temperatura między wersami jeno lekko słowem oddana, ale w piecu się pali.
A ja, jako kucharz oraz smakosz, lubię kuchenne figle :)
Pięknie to podajesz, tak jak puch na wietrze, ale z drugiej strony soczysty erotyzm czai się za węgłem, przewrotnie uśmiechając, bo kuchnia to dopiero początek...

Czyż nie?
akacjowa agnes dnia 15.01.2015 18:15 Ocena: Świetne!
Miladora napisała:
Grozi mi bezrobocie.

Spokojnie, Milu, nie wszyscy potrafią tak pisać jak AJW.
Pikantny i pełen smaku wiersz. To mi się widzi. I to jak :)

PS. I nawet w haśle żarcie :)
ajw dnia 15.01.2015 19:40
mike - o rany, jak fajnie to odczułeś :)
agnes - bo żarcie czasami jest sexi, a czasami błeee ;)
Dobra Cobra dnia 15.01.2015 21:42 Ocena: Świetne!
Ajajajaj! Piszesz o tym, co tygrysy lubią najbardziej!


Brawo!

DoCo z pozdrowieniem wieczorowym.
ajw dnia 16.01.2015 13:45
No dobra, tygryski może, ale Dobre Cobry? ;)
al-szamanka dnia 16.01.2015 17:30 Ocena: Świetne!
Zaledwie przeczytałam tytuł, a już wiedziałam, kto napisał ten wiersz :D
I oczywiście nie myliłam się - Ajw!
Ha, dziewczyno, dobra jesteś, i cięta jak ta riposta w zanadrzu.
Niesamowicie tu dużo smaków, zapachu i obrazów działających na wyobraźnię.
A właściwie opisów zmuszających zobaczyć to wszystko tak, jak Ty tego chcesz.
Aż gorąco się robi.
A przy ostatniej zwrotce wpadłam w sieci wizualizacji aż za bardzo, bo wyszło mi, że na dwoje babka wróżyła i równie dobrze to zagęszczone powietrze po chili con carne może być rezultatem innej rewolucji :D

Pozdrawiam :)
Usunięty dnia 18.01.2015 11:30
Rozwaliłaś obiad normalnie, albo kolację. To dobrze. Lubię takie klimaty.
Fajnie to wszystko wplotłaś, wmieszałaś, zmieszałaś, wmakaronizowałaś... jest smacznie, swojsko i gorąco. Ostra dziewczyna z ciebie.
Pozdrawiam, dark_kid.
blaszka dnia 18.01.2015 16:31
Och ajw!
ależ mi to obraz z najlepszych lat Almodovara zapodałaś.
Jesteś mistrzynią barwy, smaku i erotycznego klimatu, i nie wiem czy lepiej mieć Cię za kucharkę czy kochankę ;)
romantyczna dnia 19.01.2015 07:55 Ocena: Świetne!
ajw - ale tu smacznie :) myślę, że poczułam to, co chciałaś oddać. Wiersz jest świetny :) razi mnie jedynie powtórzenie

przestaw kubki smakowe, jak chcesz być bliżej.
chwytam za biały obrus. jak krew rozlewa się wino.

Ja bym to pierwsze jak zamieniła na jeśli ;) Ale to tylko takie moje gadanie, a reszta jest super.

Pozdrawiam
ajw dnia 20.01.2015 19:15
Al - ależ domyślna jesteś ;) No tak chili con carne może w dwójnasób zagęścić powietrze, ha ha ;)
dark - no co Ty, ja zwykła szara myszka, a nie ostra dziewczyna ;)
blaszko - normalnie "złapałam buraka" po Twoim komentarzu ;)
romantyczna - rzeczywiście, już wycinam to drugie 'jak'. Dzieki :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
08/05/2024 21:35
Dobre Jacku! Legendarna Wanda wprawdzie nie chciała Niemca,… »
Jacek Londyn
08/05/2024 20:49
Dziękuję za komentarz. To drabble napisane z potrzeby… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 20:00
Januszu Tak, jak przypuszczałem, gryziesz się… »
Janusz Rosek
08/05/2024 17:58
Dziękuję za komentarz. To, co napisałeś Zbigniewie jest… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 15:23
Fajnie się czytało, taka sobie zgrabna i całkiem zabawna… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty