pamiętam zapach parzonej kawy
czarny atrament i płomień świecy
kiedy pisałeś dla mnie ballady
dni przemijały jak senne zjawy
długie wieczory splatały słowa
by rankiem zbudził mnie zapach kawy
nie było łatwo kłótnie roszady
a potem noce znowu we dwoje
i znów pisałeś dla mnie ballady
dzieliłam z tobą swoje obawy
że to są tylko puste złudzenia
wdychając zapach parzonej kawy
czasem mówiłam: Brak ci odwagi,
na nowo życiu rzucić wyzwanie
zamiast wciąż pisać głupie ballady
Odchodzę - dłużej już nie dam rady
i pocałunek na pożegnanie
rozlane mleko smak cierpkiej kawy
kolejny koniec smutnej ballady
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt