Edgar Allan Poe - Bernierdh
Proza » Miniatura » Edgar Allan Poe
A A A

Bardzo kocham moją narzeczoną. Jej białą, niemal przezroczystą skórę, pod którą plączą się błękitne nici żył. Ciemne włosy, których nigdy nie wiąże, pozwalając im opadać na ramiona, w przepięknym, kontrolowanym chaosie. Blade usta, drobne dłonie, zęby, niczym maleńkie perły.

Lubię patrzeć jak kręci biodrami, krzątając się po kuchni. Jak marszczy brwi, pochylona nad książką, lub nos, gdy udaje, że jest na mnie zła. Uwielbiam, gdy chodzi po mieszkaniu, ubrana jedynie w moją koszulę, a jeszcze bardziej, gdy zrzuca ją i ciągnie mnie w stronę łóżka.

Nienawidzę jednak budzić się przed nią.

Odkąd zamieszkaliśmy razem, męczy mnie pewien szczegół. Otóż gdy moja narzeczona śpi, jedno oko zawsze pozostawia otwarte. Czy raczej uchylone, wpatrujące się we mnie nieco leniwie, zamgloną źrenicą, błękitną, bladą tęczówką. Wygląda, jakby było martwe. Nie jest.

Odkryłem, że podąża za moimi ruchami. Nigdy nie spuszcza mnie ze smyczy, wciąż obserwuje, zawsze niemo, bez wyrazu, lecz w tej obojętności da się wyczuć pewną pogardę. Początkowo sądziłem, że to tylko złudzenie, ale z każdym dniem coraz mocniej upewniam się, że to oko mnie śledzi.

Nie mogę przez nie spać. Całe noce spędzam odwrócony do narzeczonej plecami, starając się nie myśleć o tym martwym spojrzeniu, wypalającym piętno na moim karku. Często budzę się z otwartymi oczami, pochylony nad ukochaną, z twarzą ledwie kilka centymetrów od jej zamglonej źrenicy.

Coraz częściej o tym myślę, nawet w ciągu dnia. Twarz mojego skarbu staje się coraz bardziej obca, jakby to rybie ślepie przejmowało jej ciało, zupełnie jak jakaś zaraza. Boję się, że ją stracę.

W dni jestem coraz mniej przytomny, bo coraz mniej śpię. W nocy uciekam do innych pokoi, lecz ciągle czuję jego gorące spojrzenie. Gdy chowam się w łazience spoglądam w lustro.

Moje własne błękitne oko wydaje się bardzo, bardzo blade.



***



Tej nocy wreszcie spokojnie zasnąłem. Odespałem wszystkie te niespokojne doby, a kończyny mam słabe, jakbym nie budził się przez kilka dni. Nie otwieram jeszcze oczu, cieszę się wygodą, spokojem i ciepłem poduszki. Wreszcie odkrywam, że w dłoni trzymam jakiś przedmiot.

Jest okrągły. Miękki. Moje palce są lepkie i mokre.

Otwieram oczy, a obok poduszki widzę nóż.

Do narzeczonej odwrócony jestem plecami. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie odwagę, by przewrócić się na drugi bok i spojrzeć na jej piękną, bladą twarz.



12.5.2017

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Bernierdh · dnia 21.05.2017 12:01 · Czytań: 834 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 16
Komentarze
JOLA S. dnia 21.05.2017 12:15 Ocena: Świetne!
Bernierdh,

świetne, bardzo dobrze napisane, oryginalne, zaskakujące. Pełnokrwiste postacie, drobne szczególiki ich zachowania oblekają je w ciała.
Szkoda, że tak krótkie, ale z drugiej strony myślę, że w dłuższym tekście koncept by się rozmył.
Troszkę nie w Twoim stylu?
Tak czy inaczej dobre :)

Pozdrawiam
JOLA S
allaska dnia 21.05.2017 13:41
Przewidywalne i nudne jak dla mnie.
Niczyja dnia 21.05.2017 13:42
Nigdy nie czytałam niczego Poe'ego, wiem tylko że moja koleżanka z podstawówki się nim zaczytywała. I Ursulą de Guin. Opowieści zasłyszane z jej ust były straszne, teraz rozumiem dlaczego...
Bałabym się go czytać. To nie dla mnie lektura, ale napisana świetnie. Mam zajawkę Poe'go;) Dzięki Tobie, Bernierdh.

Pozdrawiam (bez wilgotnego i jeszcze ciepłego noża),
Niczyja
Josef Hosek dnia 21.05.2017 15:59
Czołem, Bernierdh!

Bardzo ucieszył mnie fakt, że jesteś, że piszesz, i że publikujesz.

Narobiłeś mi apetytu na Poego. Od jakiejś godziny szukam Złotego Żuka na półkach i ni cholery nie mogę znaleźć. Pewno jutro będę leciał do biblioteki.

W Twoich utworach (być może akurat nie w tym) podoba mi się sposób w jaki przebywasz w rzeczywistości, zabawiasz się nią w trochę "leniwym" tempie. Jakbyś przeciągał jedną chwilę w nieskończoność. Zupełnie jak Leonardo da Vinci studiował anatomię człowieka przez sekcję zwłok, tak samo Ty (oczywiście to moja subiektywna ocena) studiujesz otaczający Cię świat.

Super Cię widzieć!

A do tego utworu jeszcze wrócę.
Bernierdh dnia 21.05.2017 16:32
@JOLA S.
Pięknie dziękuję i również pozdrawiam :)

@allaska
W porządku. Dzięki, że poświęciłaś mi czas :)

@Niczyja
Przy takiej np "Zagładzie domu Usherów" mój tekścik to niemal bajka dla dzieci ;) Ale ogromnie cieszę się, że ci się podobało.
Również pozdrawiam i również bez noża :)

@Josef Hosek
Czerwienię się :) Dziękuję za tak miłe słowa i pozdrawiam cię serdecznie :)
Milena1 dnia 21.05.2017 23:16
Chciałam zaznaczyć, że przeczytałam i to wieczorową porą :) bez szału, ale trzyma w napięciu. Fajnie narasta dramaturgia całej sceny.
Pozdr
Vigo dnia 21.05.2017 23:28
Bernierdh,

Jeśli ktoś zna twórczość Edgara Allana Poe, uzna to opowiadanie za mało oryginalne.
Właściwie to powtórzony scenariusz opowiadania "Berenice" Poego, z akcentem przesuniętym z zębów na oko.
Jak dla mnie raczej słabe.

Pozdrawiam :)
Bernierdh dnia 22.05.2017 18:02
@Milena1
Dzięki i pozdrawiam :)

@Vigo
Nie powiedziałbym, że powtórzony, bo "Berenice" jest głębsza i ciekawsza, ale z pewnością baaardzo inspirowany. Zresztą motyw oka jako motywu również skradłem z "Serce oskarżycielem". Wcale tego nie ukrywam :)
Rozumiem, czemu ci się nie podobało. To taka drobnostka, chciałem sięgnąć po motywy, które najbardziej lubię u Poego (choć odpuściłem sobie grzebanie żywcem) i dać odrobinę jego aromatu, licząc, że narobię tym komuś smaka na jego twórczość.
Również cię pozdrawiam :)
purpur dnia 23.05.2017 11:12
A ja nie czytałem Poe-go, a Twoje przeczytałem bez żadnych uprzedzeń, doszukiwań.

Prześwietna "powolność", atmosfera, i mętnienie myśli bohatera.

Świetnie, że potrafiłeś napisać to w parę zdań - uwielbiam dobrze napisane miniaturki.

Miałem ochotę coś poczytać i miałem niezwykłe szczęście, że jako pierwszy tekst, trafił się właśnie Twój.

Poprawiłbym tylko to zdanie:
"W dni jestem coraz mniej przytomny, bo coraz mniej śpię." - jakoś trudno mi się je czytało.

Pozdrawiam!
Bernierdh dnia 24.05.2017 02:23
Dzięki piękne, purpurze, i również pozdrawiam :)
JoannaP dnia 25.05.2017 23:20
Początek mi się podobał, końcówka trochę rozczarowała.
Poego czytałam dawno temu, chyba do niego wrócę:)
Bernierdh dnia 26.05.2017 19:50
Wróć, warto :) Dzięki i pozdrawiam cię serdecznie.
Usunięty dnia 27.05.2017 20:53
Berniiiiiiiiiii! Cześć! :D

Przyciągnął mnie tytuł - uwielbiam Poego, choć wolę jego poezję niż prozę - i w twoim tekściku faktycznie jest taki mroczny, lekko niepokojący klimacik a la Poe. Brr, to prawda, śpiący ludzie bywają trochę przerażający :p
Bernierdh dnia 28.05.2017 14:45
Witaj :D I dziękuję :)
Ania_Basnik dnia 19.03.2018 10:15 Ocena: Świetne!
Rzeczywiście w klimacie Poe'go. Dobrze się czyta.
Bernierdh dnia 19.03.2018 15:54
Dziękuję pięknie :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:39
Jacku No tak, to prawda - nie to jest ładne, co jest ładne… »
Jacek Londyn
05/05/2024 19:17
Zbigniewie, ten serial to żadne badziewie. Miliony Polaków… »
valeria
05/05/2024 16:12
Cieszy mnie wszystko co piszecie, dobrze, że coś… »
tetu
05/05/2024 15:48
Niezaprzeczalnie atutem tego wiersza jest rytmiczność.… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
Ostatnio widziani
Gości online:160
Najnowszy:dompol.2024