Nasze bagno. Powieść kryminalna. Fragment - Bastek
Proza » Historie z dreszczykiem » Nasze bagno. Powieść kryminalna. Fragment
A A A
Od autora: Jest to fragment powieści, nad którą obecnie zarywam noce.

 

Tuż po godzinie osiemnastej w środę na posterunku zadzwonił telefon. Choć słowo posterunek brzmiało tu zbyt dumnie. Małe pomieszczenie przy sklepie wielobranżowym w środku wsi, wielkości trzy na trzy metry z miejscem na biurko i komputer oraz małą, drewniano-metalową ławkę.
Posterunkowy miał już zbierać się do domu po wyczerpującym dniu układania pasjansa w komputerze, gdy w słuchawce usłyszał głos Kuźniaka właściciela gospodarstwa agroturystycznego z tutejszej wsi.
– Przyjeżdżaj Karol do mnie. Jest tu pewien facet, który znalazł coś na bagnach.
– Witam pana panie Henryku. Powoli proszę, co się stało?
– No lepiej będzie, jak po prostu przyjedziesz. To podobno jakieś zwłoki.
– Co takiego? – Zdziwił się Karol.
– Ciało jakieś leży na końcu jeziora na bagnach! – Wykrzyczał Kuźniak
– Widział pan to?
– Ty nierób mi przesłuchania teraz! Przyjeżdżaj i zapytaj tego, co je znalazł. Jest trochę podpity, ale blady jakby to faktycznie była najprawdziwsza prawda.
– No dobrze. W takim razie już jadę. – Oznajmił Karol.
– No to czekamy na ciebie u nas. Cześć.
Karol odłożył telefon. Zamyślony zamknął maleńki lufcik w bocznej ścianie i zgasił niewiele dający oświetlenia kinkiet. Zamknął drzwi na posterunek i wyszedł na zewnątrz. Z zamyślenia wyrwał go widok dwóch facetów kierujących się wprost do posterunku. Mężczyźni byli czymś niezwykle zafascynowani i z euforią rozmawiali o tym ze sobą. Kiedy zobaczyli wychodzącego posterunkowego gwałtownie ucichli i zatrzymali się na kilka sekund. Wpatrywali się w niego niczym w święty obraz dobre kilka sekund, po czym skręcili w bok i odeszli w milczeniu. Karol, jako wzorowy stróż prawa miał już ich wołać i prosić o wylegitymowanie się, ale…
– Musze jechać do Henryka, to jest ważniejsze – pomyślał.
Przed posterunkiem, na chodniku stal świetnie zadbany policyjny Polonez. W tych czasach ujrzeć taki widok to naprawdę rzadkość. Z gracją otworzył kluczykiem drzwi od radiowozu, usiadł, ustawił wszystkie lusterka i odpalił. Karol był dumny z Poloneza i każdą wolną chwilę poświęcał na jego naprawy i czyszczenie. Było to jego, oprócz czytania powieści Detektywistycznych największe hobby.
Posterunkowy wcisnął sprzęgło i włączył jedynkę. Skrzynia zazgrzytała, ale Karol nie przejął się tym i siłą dopchnął drążek zmiany biegów na swoje miejsce. Po chwili już jechał w kierunku Kuźniaków przesłuchać człowieka, który odkrył ciało na bagnach. Podróż nietrwała długo, z posterunku było około pięciu kilometrów do domu Henryka i jego żony Marii. Całą drogę Karol miał przed oczami to jak rozwiązuje tą sprawę. Wszyscy mu gratulują, dostaje awans i podwyżkę. Był wielkim marzycielem i chciał w pierwszej kolejności wyrwać się z tej wsi, w której mieszka od urodzenia wraz ze swoimi rodzicami. Kobiety nie ustawiały się do niego w kolejce, jak mówił to przez jego nadwagę i kartoflany nos. W wieku trzydziestu ośmiu lat nadal był singlem i nie wyglądało na to, aby miało się to zmienić w najbliższym czasie. Miał kompleksy i to nie pomagało mu także w pracy zawodowej.
Po chwili dojechał na miejsce. Wysiadł i zamknął radiowóz. Pod pachą miał teczkę służbową z czarnego skaju, z którą wyglądał niczym urzędnik skarbowy. Nie rozstępował się z nią nawet na krok. Powtarzał zawsze, że nigdy nie wiadomo, kiedy przydarzy się okazja na poważną sprawę i jej rozwiązanie, więc wtedy lepiej jest mieć gdzie zanotować wszystkie potrzebne informacje.
– Właśnie na te okazje dźwigam tą teczkę – z dumą powiedział sobie Karol
Podszedł do drzwi domu i zapukał.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Bastek · dnia 19.01.2018 23:08 · Czytań: 259 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Darcon dnia 19.01.2018 23:25
To zbyt mały fragment reprezentacyjny, abym mógł solidnie wypowiedzieć się o treści, dlatego poprzestanę na warsztacie. Najpierw powtórzenia:
Cytat:
Tuż po go­dzi­nie osiem­na­stej w środę na po­ste­run­ku za­dzwo­nił te­le­fon. Choć słowo po­ste­ru­nek brzmia­ło tu zbyt dum­nie. Małe po­miesz­cze­nie przy skle­pie wie­lo­bran­żo­wym w środ­ku wsi, wiel­ko­ści trzy na trzy metry z miej­scem na biur­ko i kom­pu­ter oraz małą, drew­nia­no-me­ta­lo­wą ławkę.
Po­ste­run­ko­wy miał już zbie­rać się

Cytat:
Kiedy zo­ba­czy­li wy­cho­dzą­ce­go po­ste­run­ko­we­go gwał­tow­nie uci­chli i za­trzy­ma­li się na kilka se­kund. Wpa­try­wa­li się w niego ni­czym w świę­ty obraz dobre kilka se­kund,

Cytat:
Za­mknął drzwi na po­ste­ru­nek i wy­szedł na ze­wnątrz. Z za­my­śle­nia wy­rwał go widok dwóch fa­ce­tów kie­ru­ją­cych się wprost do po­ste­run­ku.


Teraz trochę o samym Karolu.
Cytat:
– Przy­jeż­dżaj Karol do mnie. Jest tu pe­wien facet, który zna­lazł coś na ba­gnach.
– Witam pana panie Hen­ry­ku. Po­wo­li pro­szę, co się stało?
– No le­piej bę­dzie, jak po pro­stu przy­je­dziesz. To po­dob­no ja­kieś zwło­ki.
– Co ta­kie­go? – Zdzi­wił się Karol.
– Ciało ja­kieś leży na końcu je­zio­ra na ba­gnach! – Wy­krzy­czał Kuź­niak
– Wi­dział pan to?
– Ty nie­rób mi prze­słu­cha­nia teraz! Przy­jeż­dżaj i za­py­taj tego, co je zna­lazł. Jest tro­chę pod­pi­ty, ale blady jakby to fak­tycz­nie była naj­praw­dziw­sza praw­da.
– No do­brze. W takim razie już jadę. – Oznaj­mił Karol.
– No to cze­ka­my na cie­bie u nas. Cześć.
Karol odło­żył te­le­fon.

Wiesz, Karol to, Karol tamto. Poza tym warto sięgać po inne zakończenia dialogów niż opisywanie czynności "gębowych".
Cytat:
– Ciało ja­kieś leży na końcu je­zio­ra na ba­gnach! – Wy­krzy­czał Kuź­niak

Cytat:
– No do­brze. W takim razie już jadę. – Oznaj­mił Karol.

Nie wiem, jak dużo masz tego w powieści, ale warto ograniczać "oznajmianie, krzyczenie, mówienie itd.

Ogólnie, to nie czytało się tak źle, powyższe błędy nie są jakieś wielkie i łatwe do wyeliminowania. Zachęcam dokładniej sprawdzić tekst i dalej publikować. :)
Pozdrawiam.
purpur dnia 23.01.2018 14:08
Generalnie nie czytam fragmentów, bo nie cierpię być wrzucany w sam środek czegoś wiedząc, że ani nie będę wiedział "o co chodzi, jakby?", ani tym bardziej nie będzie rozwiązania...

Natomiast, c oś kryminalnego z chęcią bym przeczytał...

Jesli to nie ma stu stron, to może dodaj całość, albo przynajmniej jeden rozdział, tak aby dało się poczuć treść?
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:168
Najnowszy:Janusz Rosek