Ostatnie komentarze liathia
Bardzo dziękuję, Al-szamanka za komentarz, i czujne oko.
Pozdrawiam.
Witaj. Dziękuję, że mimo niewyspania zechciałaś wejść w tekst. Już przywykłam, i nawet jestem pogodzona z tym, że piszę jak piszę, i, dla innych to jedynie słowotok. Widocznie tak ma być.
Niemniej jednak, miło, że coś dla siebie znalazłaś, i nie pozstałaś obojętna.
Pozdrawiam.
Czytam Cię od dawna, ale chyba nigdy nie zostawiłam śladu? Dzieje się tak, kiedy wiersze bardzo mnie poruszają, i, poza cichą obecnością, nic więcej nie potrafię. Twoje wiersze pozostawiają mnie z mnóstwem pytań; dotkliwych, podskórnych, nieuchronnych. Lubię takie pisanie.
Pozdrawiam.
Bruliben, bardzo dziękuję za poczytanie, komentarz, i wysoką ocenę. Chyba nie spodziewałam się, aż tak wielu słów, pod tym tekstem. Pozdrawiam.
Bardzo mi się czyta i, odczuwa Twój wiersz. Wracam do niego, i wracam.
Dziękuję, al-szamanka.
Pozdrawiam.
Nie skrzywdziłaś.
Pozdrawiam.
W wierszu nie ma wzmianki, że stoi, ani o wielkości okna, więc albo zabrakło dobrej woli, albo jest jak napisałam wcześniej. Ciumkanie pozostaw(my) zainteresowanym/potrzebującym.
Pozdrawiam.
Twój komentarz oscyluje na granicy, czyli jest złośliwy. Z reguły nie reaguję, ale jest jedyny (i bardzo możliwe, że tak już pozostanie), że postanowiłam odpowiedzieć.
Cieszą mnie Twoje słowa. I łączą (podobne wspomnienia). Dziękuję.
Zola, bardzo dziękuję za komentarz.
Co do porównania, przyznam, że poczułam się wyróżniona. Pamiętam moje początki na PP, i wsparcie jakie otrzymałam od Alleluja Con. Pamiętam także jej wiersze.
Pozdrawiam.
Bardzo Wam dziękuję za poczytanie i komentarze. Każdy ślad jest dla mnie ważny.
Pozdrawiam.
Liczę na inteligencję czytelnika, który odczyta zgodnie z zamysłem. A jeśli nie, to każdy kolejny/inny trop, może stać się inspiracją. Piszę na tyle proste, nieskomplikowane ''wierszyki'', i trwa to już jakiś czas, że przestałam analizować każde słowo. To mnie powstrzymywało przed pisaniem.
Dziękuję za powrót, i słowa.
Pozdrawiam.