Dziękuję serdecznie za poczytanie i zostawienie śladu
Lilu, czytałam Twoje rymowane utwory, więc tym bardziej cieszę się opinią. Jak znajdę kompozytora to może kiedyś zaśpiewam.
Izabela, Imia, kłaniam w pas dziewczyny
Apis Taur, hmm... przemyślę propozycję. Na pewno zgrabniejsza, ale nie moja
Aronia, hmm... lubisz czytać / pisać tylko o tym, z czym się zgadzasz? A dla mnie literatura, czy własna TFUrczość to sposób odreagowania, poznania, zrozumienia sytuacji, których nie ogarniam.
Wyszłam od konkretnego przypadku moich znajomych, ale pewnie nie oni jedni na świecie... rozstali się i jedyne co ich łączy to wspólny pies, który pomieszkuje na zmianę w dwóch rodzinach i zawsze jest skazany na tęsknotę. W tekście nic nie ma o tym, że pies jest niechciany - wręcz przeciwnie - tylko jego nie da się podzielić między światami, które się od siebie odsunęły (nie istotne z jakich względów).
Pozdrawiam serdecznie
SzJ