A tak ciekawie się zaczyna...
Do rzeczy:

Jeśli rozpływa, to się, w każdym innym przypadku lepiej zabrzmi rozpuszcza/roztapia a nawet rozmywa.

Powtórzenie tego gdy nie wygląda dobrze. Proponuję zmianę na "kiedy" oraz wymianę odpływa na np ulata by uniknąć wewnętrznego rymu do rozpływa (chyba że dokonasz wcześniej proponowanych zmian) i nie scenariuszu, tylko scenariusz.
Problem stwarza mi zrozumienie przesłania "zatańcz z dell'arte" Proponuję zajrzeć i sprawdzić definicję dell'arte wydaje się że dość ciężko będzie Z NIM zatańczyć.

Jakoś mi tak urwał się ten tekst i za co ten niedostateczny? Dajesz mu przecież tylko rady i nagle oceniasz. Obawiam się że przyjdzie z rodzicami.

Pozdrawiam i chwilowo bez oceny, bo ciekaw jestem poprawek.

sisey

Te wszystkie inwersje, wyrazy typu: hipokryzja, teoria, łza, obłuda, i wyświechtane poetyzmy scenariusz życia, barwy miłości (w dodatku z inwersją w miłości barwy) nie brzmią mi, niestety, dobrze.