Jane dnia 03.06.2010 21:43
Wiersz zawiera w sobie wiele prawdy odnoszącej się do rzeczywistości, co mogę ewidentnie zaliczyć jako jego dobre strony. Jest ciekawy, niewydumany, codzienny, ale interesujący i nieprzewidywalny. Do czego się przyczepię to sama forma. Na jego niekorzyść, twór jest przegadany. Dużo dużo dużo słów, mimo ciekawej treści. Myślę, że można by to trochę inaczej zbudować, ale to już moja osobista wizja. Wiele trafnych zwrotów to ratuje. "nabawianie się planu", "wrastanie na poziomie molekularnym" i coś bardziej banalnego "bycie uśmiechniętym(...)" -> Tymi zwrotami jestem szczególnie urzeczona. W środkowej strofie te pomieszane szyki faktycznie trochę gryzą. Sama zatrzymałam się na tym placu dam i zaczęłam zastanawiać o co chodzi. Jest niespójnie. Podsumowanie wychodzi jak najbardziej korzystne. Lubię, kiedy treść mnie zaciekawia.