audyt - sisey
Poezja » Wiersze » audyt
A A A
urodziły mnie stare kobiety
przeciw urokom utykając wstążki
dostatek mając w kontrakcie
niepewnością wzrastałem coraz głębszą
aż przyszedł dzień gdy z estetyką
przyszywaną grubym ściegiem
sam na sam pozostałem
wciśnięty w cudze buty
jakże się chciało w pięść zwinąć
z respektem parki brały w pysk
a nam na ławce śmiech się rozpanoszył
i we łbie wirowało gdy się sztachnąłem
zapachem twoich włosów niepojętym
nie wiedziałem wówczas ile drzwi przyjdzie (...)
pochowały mnie stare kobiety
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
sisey · dnia 30.07.2010 07:51 · Czytań: 769 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 14
Komentarze
Poke Kieszonka dnia 30.07.2010 08:02
:)Sisey i popłynęłam z Twoim tekstem przy porannej chyba już dziś drugiej kawie, wiesz jeszcze rozgryzam słowa, bo grubowarstwowe takie i muszę poszukać znaczeń, ale jestem i czuje, a najbardziej spodobała mi się ta ławeczką, nie mam nic przeciwko starym babom, tylko sie zastanawiam ,czy ta symbolika tu na miejscu, to przejście tak mnie zastanawia, ale wiem ty lubisz kontrowersje:yes:, więc to Twoje ,a ja tylko czuję, więc Ci to pisze, i bądź mądry i pisz wiersze i zrozum tu babę(prawie starą)??;)Serdeczności z mojej kieszonki:)
sisey dnia 30.07.2010 14:16
Poke, to prawda, ciut się skrywa za metaforyką ale kontekst jasny: rozliczenie. Stare kobiety, podpowiem, to coś szalenie trwałego. Są w życiu każdego z nas, dosłownie też: przy narodzinach, chrzcinach, ślubach, pogrzebach zajmują określone miejsce i pełnią rolę strażników, a nawet więcej. Tu nie chodziło o wywołanie zgrzytu, nie szukałem tez lirycznej miękkości. Jak w tytule, coś już się dokonało - przeszłość nie tylko miła, pełna nadziei ale i ta ze szkłem w oku.
Do popełnienia tego tekstu sprowokowały mnie, aż trzy zdarzenia, ważne wyłącznie dla autora więc przemilczę je.

I jeszcze jedno, wyraźnie odróżniam stare kobiety od starych bab (przynajmniej metaforycznie).


pozdrawiam
Poke Kieszonka dnia 30.07.2010 18:06
:)Sisey masz pstryczka w nos;), no i po coś się tak tu ,,obnażył'', pozbawiłeś mnie satysfakcji drążenia w tekście:yes: - widzisz wróciłam tu, żeby sobie dopowiedzieć, a tu masz babo placek wszystko już powiedziane:yes:, chyba za ta stara babę mi się odgryzłeś a ja przecież w żartach, bo co jak co nie podejrzewam Cię o nie odróżnianie starej kobiety od starej baby;)Przyszłość z szkiełkiem w oku, wiem, wiem , ile tej już za nami, a ile przed nami - rozumiem doskonale teraz , ale widzisz liczyłam, że sama po wielokrotnym czytaniu do tego dojdę:yes: - jako czytelnik uwielbiam takie utwory gdzie muszę szukać:yes:Chyba jednak nie jestem taka stara baba jakby coś?;)Serdeczności z mojej kieszonki:)
Karamazov dnia 31.07.2010 17:36
jedyne co bym zmienił: spróbuj podzielić wiersz na strofy, chociaż dwie. łatwiej się wtedy w nim odnaleźć, łatwiej go przeczytać. ogólnie jest ciekawie - mnie zatrzymało na dłuższą chwilę. pzdr.
Esy Floresy dnia 01.08.2010 20:19
Zaskakujący tytuł względem treści a sama treść przyznam mnie zatrzymała. Zgodzę się z Karamozov, ze warto by rozdzielić na strofy dla przejrzystości, osobiście nie przepadam za takimi zbitkami. Niemniej, to kawał dobrego pisania, ładna klamra kompozycyjna w pierwszym i ostatnim wersie.
A ten fragment w moim odczuciu perełka:

przyszywaną grubym ściegiem
sam na sam pozostałem
wciśnięty w cudze buty
jakże się chciało w pięść zwinąć


Całkiem, całkiem do twarzy Ci w bieli.;) Pozdrawiam.:)

ps. czyżby inspirowany tematami z konkursu? - Tak mi się jakoś skojarzyło.;)
sisey dnia 02.08.2010 15:47
Poke, przepraszam i obiecuję więcej tego nie czynić. Za wszystko winna jest moja potrzeba rozmowy z czytelnikiem...

Karamazov, był taki moment, że chciałem go dzielić (chociaż miejsc na podział mało, może jedynie ostatni wers), a potem przyszło oświecenie - on jest jak autor: wsobny, niech i wyglądem świadczy o nastroju.

Esy, gratuluje spostrzegawczości, jeżeli o tym samym konkursie myślimy (ten z Morrisonem?) ale to tylko jedna z inspiracji, pozostałe nie są tak widoczne.

Nie wiem czy do twarzy mi w bieli, bo odbiór mam minimalny. Zdaje się, że przyczyna tkwi w przyzwyczajeniach czytelników, a ja się przerzucam różnymi formami, łącznie z prozą, co wyraźnie wprowadza zamieszanie wśród potencjalnych czytelników.

Lubie sprawiać niespodzianki, jeżeli znalazłaś coś dla siebie, to się cieszę.

kłaniam i znikam s.
Esy Floresy dnia 02.08.2010 15:56
Tak, właśnie ten cytat miałam na myśli. ;)
Odnośnie inspiracji, może i mniej widoczne, ale za to jaki przyniosły efekt.;)

A dziś tak mi się jeszcze spodobał ten fragment ze sztachnięciem zapachem włosów - doprawdy mocny w przekazie. I tak to już jest, że przy dobrych wierszach, powracam i ciągle coś nowego znajduję. Pozdrawiam.:)
sisey dnia 04.08.2010 10:40
Esy, kiedyś się obruszałem na ZWR (zespół wyciągania rodzynek). Wiersz jest całostką i takie dłubanie... ale przeszło mi, ja pozostanę przy swojej wizji.

sisey malkontent
kamyczek dnia 04.08.2010 12:37 Ocena: Świetne!
Wg mnie tytuł jak najbardziej współgra z treścią wiersza, świetnego wiersza! perełka to:

niepewnością wzrastałem coraz głębszą
aż przyszedł dzień gdy z estetyką
przyszywaną grubym ściegiem
sam na sam pozostałem
wciśnięty w cudze buty
jakże się chciało w pięść zwinąć

Warsztatowo nie śmiem się doczepić do niczego.
Serdeczności;)
sisey dnia 05.08.2010 15:16
Kamyczku, to kamień z serca, że jednak tytuł nie jest tu kamieniem u szyi, uff... :)

Zdumiał mnie fakt, że ktoś odnajduje teksty które już zeszły z głównej. Szczególnie, że często autor już nawet nie widzi komentarza...

Troszkę sobie żartuję (tam wyżej) ale cieplej na duszy, że ktoś mnie rozumie, chyba o to chodziło.

s.
Zola111 dnia 05.08.2010 20:29 Ocena: Świetne!
Mam urlop, nadrabiam zaległości, dobre zaległości. Bod kiepskimi tekstami się nie wypowiadam. I dobrze, że jest stychiczny, i dajesz w mordę, dajesz, Sisey'u. Przepraszam, że wcześniej nie czytałam, tak jakoś...
sisey dnia 06.08.2010 11:07
Zolu, no to teraz już jasne (zmierzam tropem Twoich komentarzy). Dotychczas sądziłem, że zaległości nie są dobre, chyba muszę to jeszcze przemyśleć. Autor się publicznie przyznaje, że nie miał pojęcia o stychiczności swojego dzieła, po prostu dystych mi nie pasował. :D

Agresja w wierszu jest świadoma, w życiu bardziej panuję nad emocjami. Raptem raz na miesiąc komuś gardło przegryzę... i proszę nie przepraszać.
Zola111 dnia 06.08.2010 15:42 Ocena: Świetne!
Napisałam:

... dobre zaległości!

próżny i łasy na pochwały:) ale nasz

Pozdrawiam, Sisey'u obu: Autora i peela
sisey dnia 06.08.2010 15:56
Cudnie ze to rozgraniczasz Autorko. Wiadomo że wierszem świetnie się kłamie. :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ivonna
14/05/2024 23:07
Zbysiu, sprawa przecinka czy kropki jest kwestią drugo, a… »
Dar
14/05/2024 21:43
Najbardziej podoba mi się w pani poezji: wyważone budowanie… »
Zbigniew Szczypek
14/05/2024 19:01
Ivonko(tak będzie prościej, jeśli oczywiście pozwolisz)… »
dach64
14/05/2024 18:25
Dziękuję za komentarze. Zawsze czytam, nie zawsze… »
jeden
14/05/2024 17:48
Poczułem tę parną, czerwcową noc. Potwierdzam powyższe:… »
mike17
14/05/2024 16:56
Iwonko, żeby tak pisać o kochaniu trzeba być permanentnie… »
Darcon
14/05/2024 16:26
Dobre, Owsianko, można już powiedzieć - jak zawsze. :)»
ajw
14/05/2024 15:13
Ależ nie potrzeba żadnego odwdzięczania się. Jestem tu co… »
ajw
14/05/2024 15:11
Kazjuno - wprawiasz mnie w zakłopotanie. Jest mi bardzo… »
Kazjuno
14/05/2024 14:28
Znakomity erotyk. Zareagowałem uśmiechem, bo pomyślałem, że… »
Kazjuno
14/05/2024 14:04
Ajw, ucieszyłem się z ponownego ujrzenia twojej pięknej buzi… »
ajw
14/05/2024 12:28
Nie pierwszy raz czytam Twój wiersz, więc nie jestem… »
ajw
14/05/2024 12:26
Niezła retrospekcja w zamierzchłe czasy, które wciąż… »
ajw
14/05/2024 12:22
Przewrotna końcówka, ale bardzo przemyślana. Szczególnie gdy… »
ajw
14/05/2024 12:17
Słodkie życie. We mnie też przywołałeś beztroskie… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 14/05/2024 17:56
  • No nie może być, gwar jak dawniej! Warto było, tylko niech już tak zostanie!
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty