Sisey! Ty naprawdę umiesz pisać świetne wiersze! Jak mam napisać, że mi tu wszystko pasuje? A, bo właśnie wszystko. I te extra mocne "i zaciek-(z)łości dowody bezsporne.", jeszcze cała reszta. (A, przypomniała mi się Leśniczówka w Praniu, ściany przesiąknąte tytoniem i zdjęcie Poety z papierosem!), a przed Leśniczówką "młode wiersze" na tablicach ze zdjęciami młodych poetów.
"dobry wiersz można spisać atramentem -
złemu, żadna krew nie pomoże."
"czas obrócić się w popiół" - może jeszcze przez chwilę..., a jeśli w nas Feniks, to się zobaczy?
Pozdrawiam!

No fajnie. Julanda napisała już wszystko co i mi się podobało. Tytuł mocny. I wiersz godny Różewiczowi (poziomem). Jak dla mnie bomba, super, extra i co więcej? Extra wielkie . Niesamowita puenta, początek niezmiernie delikatnie płynie. Świetnie. Poproszę częściej takie cuda. Pozdrawiam!

ładnie, ładnie... fraza o dobrym i złym wierszu najciekawsza. dobrze jest przeczytać dobry tekst - możesz go śmiało zapisać atramentem. pozdrawiam serdecznie. msh

Sisey, Sisey
Aż się uśmiechnąłem do monitora, zawsze tak się dzieje jak przeczytam fajny tekst na portalu, a Tobie sisey - samych takich.
gratuluję
pozdrawiam
świetny

hey sisey potrafisz i patosik sprzedać, po tym poznaje się mistrza
gratuluję

Normalną rzeczą jest, że piszę, czyli przywykłem, lubię to, a może tylko nałóg sobie znalazłem (w końcu każdy chce mieć coś do kochania) i pomimo takiej postawy, wciąż można mnie zaskoczyć. Co mam powiedzieć? Tyl pochlebnych opinii... Zaskoczenie tym większe, że ten sam wiersz, pokazany drukiem, w realu, został mocno skrytykowany, za patos, fałsz i jeszcze trochę...

Skłamałbym twierdząc, że pisze dla was - czytelników. Piszę dla siebie, jak porządny egoista. Publikuję, oczekując bardziej podpowiedzi niż prostych ocen, kiedy więc wchodzę i czytam wasze opinie, to zwyczajnie zdumienie i przerażenie, bo wiem, że nie sprostam takim oczekiwaniom. Sam sobie, zbyt wysoko ustawiłem poprzeczkę, więc jeśli za jakiś czas usłyszycie huk, to będzie znak - sisey "zaliczył glebę".

Przepraszam, że z takim opóźnieniem i nie odpisuję każdemu z osobna ale nie jestem w stanie. Trzynasty piątek, znów zadziałał...

dziękuję za wizytę

zdumiony sisey

Wasinko, tylko uśmiecham się, tylko...